reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Ael napisz mi jeszcze czy ta pościel do wózka jest naprawdę potrzebna??? bo na podusi i tak maleństwo raczej nie może leżeć a będę miała śpiworek w komplecie z wózkiem... aha no i do czego potrzebna jest ta maść nagietkowa???
 
reklama
Ael napisz mi jeszcze czy ta pościel do wózka jest naprawdę potrzebna??? bo na podusi i tak maleństwo raczej nie może leżeć a będę miała śpiworek w komplecie z wózkiem... aha no i do czego potrzebna jest ta maść nagietkowa???

Wiesz co do pościeli, przydać się może parę miesięcy po porodzie, ale np kołdra mimo śpiworka też dodatkowo, ja wzięłam, bo jakbym chciała gdzieś ewentualnie wyjść zimą to się przyda, bo znowu mroźną zimę zapowiadają. To wolę by mi się dziecko nie przeziębiło.

Maść nagietkowa jest na odparzenia, otarcia. Wolę to kupić niż sudocrem.
 
Ahaaaaa, już wszystko wiem :-) dziękuje za informację, teraz mogę się zabrać za najprzyjemniejszą część - wykreślania tego co już mam :-)
 
żeby dzień był bardziej uroczy, to moja macica szłu dostała
mam wrażenie, ze usiłuje się na supełek zawiązać
matko, ale mi się zimno zrobiło
ale mam dzisiaj dzień jakiś koszmar:crazy:
szef poszedł do domu toi ja się zbieram, bo nie wysiedzę
do jutra, ewentualnie do zaś :-)
 
Ostatnia edycja:
ja to nie mogę tak często ;/ Po paru dniach już mnie boli..i siedzieć nie mogę ;p nie mówiąc o stanach zapalnych które wtedy często się ukazują.. no nic..tylko pozazdrościć..
 
dzień dobry kobitki.. u mnie płodniaki się zaczęły także mam z głowy przynajmniej na tydzień sex :-D

gratulacje nowej zafasolkowanej :-))) przyjemnych 8 miesięcy :-))
 
ja to nie mogę tak często ;/ Po paru dniach już mnie boli..i siedzieć nie mogę ;p nie mówiąc o stanach zapalnych które wtedy często się ukazują.. no nic..tylko pozazdrościć..

Oj kochana, Ty nie chwal ciasta póki go nie zrobiłaś. Zależy jak się kochasz, w jakich pozycjach. Nie mówmy o brutalnym seksie, ale takim na który macie ochotę oboje, delikatny, długi, krótki, czasem coś mocniejszego. Z dodatkiem żelu, albo jak bierzesz wiesiołka to on załatwia sprawę śluzu. Boleć też nie boli bo przecież Twój facet zapewne metalowego drągala nie ma. Stany zapalne? - w ogóle, oboje dbaliśmy o higienę i nic nam nie dolegało.
Myśmy po prostu podeszli do seksu na luzie, dla naszej przyjemności a że wyszło, że każdego dnia no cóż zdarza się. Facet mój brał bodymax po tym miał większą ochotę.
Można cały czas byleby nie wlazła mechanika i monotonność do seksu. Nie można też się zapierać bo a tu będzie boleć, a tu zatarcia a u stan zapalny bo przy takim myśleniu na pewno tak wyjdzie.
Powiedz mi kochana, sprawia Ci przyjemność seks w wybrane dni płodne a potem nic? Dziewczyny tutaj trąbią by nic na siłę nie robić, totalny spontan luz blus.
Oczywiście nie mówię byś tak codziennie się kochała, ale nie nastawiała się na seks bo trzeba fasolkę skombinować. Tak jak napisałam ja ze swoim podeszliśmy na luzie, przy dużych śmiechach i chichach, z przyjemnością odkryliśmy seks na nowo (bo miesiąc wcześniej to trochę mechanicznie wychodziło) i się udało.
Ważne by się nie poddać, bo tu o dziecko wasze chodzi, więc oboje z małżem zniesiecie wszystko by się w końcu udało :-)
 
reklama
Witam kobitki... Ja wczoraj brałam ostatni dzień dupka i od dzisiaj czekam na @, ciekawe kiedy ja dostane(bo nie wierzę że się udało)... Normalnie nauczyłam sie juz zyc bez @, ale wole ja miec i wiedziec że ze mna wszystko ok...
 
Do góry