Starania po raz pierwszy :)

[Pyscek]

Sil wiem że co ma być co ma być ale pomarzyć można :-)

 

[Fifka]

Lamiav ja podobnie jak Sil. Gadam o teraźniejszych rzeczach w tylu "Eee mały a gdzie się nogi zadziera?" albo "mamusia jest głodna...trzeba też ciebie nakarmić co? To co byśmy zjedli?" Badź po prostu sie z nim witam jak rano poczuję pierwsze ruchy. Takie rozmowy przyjdą tobie z czasem! Zobaczysz jak mały staje się kontaktowy, swoim zachowaniem sam będzie cie zachęcał to rozmów. Jana początku też mało rozmawiałam bo nie wiedziałam o czym gadać


Mój M też dużo z młodym gada. Wita się z nim, żegna. Uspokaja jak daje mi popalić = teraz na przykład uspokoił naszego bąbla bo zabrał nogi z żeber

 

[lamiav]

dzieki dziweczyny, bo ja taka wstydziocha i dzika jestem i sama przed soba czasem się wstydzę ;-)

Naszła mnie ochota na loda śmietankowego - u mniam mniam


fifka: no moj też cos tam gada, i jakoś łatwiej facetom przytulić sie do brzucha i gadać głupoty, no ale po waszych podpowiedziach się ośmielę i może łatwiej mi to pójdzie

 

[Silmiriel]

Pyscku, po pupie dostaniesz, póki nie ma @ jest nadzieja

Na początku też nie mówiłam, mój też nie mówił, to z czasem przychodzi...

Posprzątałam sobie, znaczy odkurzyłam, jutro zmyję, kurze zetrę i będę miała luz.

 

[zafasolkujęodzaraz]

Ja zamierzam prowadzić aktywny dialog z dzieckiem,jak tylko zacznie dawać znaki,ze tam siedzi. Narazie słuchamy sobie muzyczki:-)

 

[Silmiriel]

Fasolka, jak tam sprzątanie?

 

[lamiav]

żegnam sie dzisiaj bo juz moj prawie w domu ,papapap miłej nocki kobietki

 

[Pyscek]

Sil oj tam oj tam zaraz zaczniesz mnie bić noo :-(
lamiav papa dobranoc

 

[Silmiriel]

Pyscek ,a co tylko jak mi się zachce łapkę do góry podnieść

Pa Lamia

 

[zafasolkujęodzaraz]

Fasolka, jak tam sprzątanie?

jak zwykle się nie wyrobiła i sama opierniczyłam mieszkanie, a teraz ledwo zipie