reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Starania po straconej ciąży

W dzisiejszych latach wiem, że lekarze nie bez przyczyny mówią, że płodność drastycznie spada po 35 roku życia. Te, którym się udaje w tym wieku to jednak szczęściary w całej masie tych, którym się nie uda... Moda na późne macierzyństwo nie zmienia biologii, niestety.
 
reklama
No tak ale z 2 strony popatrz ile matek ma swoje 1 dzieci po 40-stce także myślę, że szanse są spore, jak leżałam w szpitalu to była ze mną na sali taka jedna 43 i już jest na końcówce ciąży także ewikewik trzymam kciuki :)))
 
eska bardzo bym chciała żebyś miała rację :tak: oj bardzo...
Póki co, bardzo mocno kluje mnie prawy jajnik. Na owulację?? W 34dc?? Oszaleć można. :baffled:
Mam nadzieję, że to nie ciąża pozamaciczna... W ulotce clostilbegytu napisane jest, że może się zdarzać. Rzadko na szczęście.

ewikewik, to wszystko oczywiście prawda co piszesz, sama mam niewiele mniej i wiem, że dużo trudniej zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Jednak bardzo wielu kobietom się udaje!! No i tego musimy się trzymać, choć doskonale Cię rozumiem, że czasami ciężko wierzyć, ponad wszelkimi przeciwnościami. Uda się, zobaczysz. :tak:
 
No teraz mi bardzo szybko czas mija..bo jak człowiek szczęśliwy i skupia się na zakupach to jak ma szybko nie mijać:-p.

Madziu- mi też dość wcześnie te plamki siary się pojawiły- teraz te 'wycieki' (bo juz nie plamki) mam nieregularne. Szkoda mi kaski na wkładki do cycków jeszcze, więc czasami wkładam sobie chusteczki:-p;-). Szczególnie jak mam cienką koszulkę tylko na stanik.
 
Celta dopóki nie ma @, jest nadzieja! Mówię Ci to ja, która też nie mam pojęcia na czym stoję ;) Jestem w 28dc, 2 dni temu test negatywny (no ale to jeszcze wcześnie przecież), śluzu mam mega dużo (ale to może być po wiesiołku), głowa mnie ciągle boli (ale przecież pogoda się zmienia), piersi mnie pobolewają (ale bardzo mało), spać mi się chce (ale ciśnienie niskie) - jednym słowem wiem że nic nie wiem :)

Ewikewik a ty bierzesz jakiś CLO czy coś na wspomaganie owu? Dziewczyno, trochę więcej optymizmu! Bo jak się będziesz tak dołować to się jeszcze bardziej zablokujesz! Siła naszego nastawienia jest ogromna!
 
Suana u nie podobnie z objawami :) Ja jestem w 36 dc, ale u mnie cykle rozjechane (30 - 40 dni). Test z allegro dzisiaj na minusie. Brzuch na @ boli mnie już od tygodnia. Termin @ wyznaczyłam sobie na jutro i pewnie tak też przyjdzie...

Neta jak u Ciebie?
 
Ostatnia edycja:
Celta dopóki nie ma @, jest nadzieja! Mówię Ci to ja, która też nie mam pojęcia na czym stoję ;) Jestem w 28dc, 2 dni temu test negatywny (no ale to jeszcze wcześnie przecież), śluzu mam mega dużo (ale to może być po wiesiołku), głowa mnie ciągle boli (ale przecież pogoda się zmienia), piersi mnie pobolewają (ale bardzo mało), spać mi się chce (ale ciśnienie niskie) - jednym słowem wiem że nic nie wiem :)

hehehe :-D:-D:-D:-D:-D
Widzę, że na wszystko masz wyjaśnienie. Ja mam to samo :-D
Ja prócz bólu brzucha - już ponad tydzień (!!!), teraz kłucia w jajniku i podwyższonej temp, mam niestety ogromny apetyt. I jak normalnie nie jestem zwolenniczką słodkiego, to teraz bardzo mnie ciągnie, a za pączka dałabym się pokroić :zawstydzona/y:.. Dużo śpię, a jak nie uda mi się pospać, chodzę normalnie do tyłu.
Najgorsze jest to, że ja sobie zdaję sprawę z tego, że wszystko to można sobie wmówić, ponoć nawet temperaturę. No ale ból brzucha??? A boli mnie tak bardzo dziś ten jajnik (albo coś koło niego, wyrostek??) , że przy ludziach w pracy dziś parę razy się skuliłam. Tylko, że wyrostek chyba boli cały czas.. ja już nie wiem. Mogłaby już przyjść @ i wszystko byłoby jasne.

No to suana, Joaro trzymam kciuki za Was :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry