reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Dorcia rzeczywiście niepokojące te plamienia, zwłaszcza że nie jest to jednorazowy incydent. Mnie ginekolog uczulał na to, że po stracie pierwsze dwa-trzy pierwsze cykle mogą być różne, ale plamienia czy krwawienia w środku cyklu proponował mimo wszystko skontrolować żeby upewnić się czy nie są spowodowane tym, że nie wszystko zostało oczyszczone. Oczywiście to może być nic, po prostu burza hormonalna-w końcu organizm musi do siebie dojść-ale mimo wszystko nie bagatelizowałabym tego, zwłaszcza jeśli przed stratą takie coś Ci się nie zdarzało :)
 
Wit
Dorcia rzeczywiście niepokojące te plamienia, zwłaszcza że nie jest to jednorazowy incydent. Mnie ginekolog uczulał na to, że po stracie pierwsze dwa-trzy pierwsze cykle mogą być różne, ale plamienia czy krwawienia w środku cyklu proponował mimo wszystko skontrolować żeby upewnić się czy nie są spowodowane tym, że nie wszystko zostało oczyszczone. Oczywiście to może być nic, po prostu burza hormonalna-w końcu organizm musi do siebie dojść-ale mimo wszystko nie bagatelizowałabym tego, zwłaszcza jeśli przed stratą takie coś Ci się nie zdarzało :)

Witam dziewczyny jestem tego samego zdania. U mnie po dłuższym plamieniu nie było czego ratować. Żadna luteina nie pomogła. Tylko żal został.
Mam nadzieję że u Dorci będzie ok.
 
reklama
Do góry