reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Jestem wieczorkiem i witam piękne Panie:tak:
[/COLOR][/B]
Yo Andzia !!!! Fajowo, ze juz wrocilas
No Kochana w końcu - wczoraj jak Lolitka napisała, że się odezwałaś to poczytałam sobie co pisałaś i wyczytałam, że Cię na pieszczoty zebrało:tak: ale ponieważ mnie nie wymieniłaś to fochem rzuciłam i stwierdziłam - o nie, nie ma targania za włosy:wściekła/y:
za to dziś się zrehabilitowałaś i już moge Cię wytargać;-) nastawiaj głowę:tak::-D:-D:-D
a tak poważnie - trzymam kciuki maleńka i nie płacz więcej bo i ja się popłaczę:szok:
Zapomniałam to my wczoraj 31 tc
Kinguś - ślicznie wyglądacie:tak:
i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:tak::tak::tak:
Eve dlatego ja teraz mierze tą tempkę, ale jak widać na załączonym obrazku tempka dziwnie wysoka :-), ale mnie to nie zdziwi jak za dwa dni zalicze jakis spadek:-D jedyne co to możliwe, że mam podwyższony progesteron stąd tempka, a moze mam taką wysoką kto wie. W poprzednich cyklach mierzonych miałam zawsze niską i 36,8 to była moja jedna z wyższych tempek.cuda powtarzam cuda :-)jak uda mi się zajsc to będzie cudo z cudów :-D
Pajkaa - pamietaj, że cuda się zdarzają - sprawdź, co Ci Eve sugerowała, bo te Twoje tempki sa naprawdę zakręcone:tak: trzymam kciuki
nie wiem czy zauwazyłyscie ża wracamy z M do staranek i dziś mam pierwsze podgladanko i zobaczymy jak mi te pecherzyki urosły od poniedziałku
M dzis zrobił badania wyniki beda w poniedziałek bardzo sie stresowałam a teraz to nie moge sie doczekać żeby juz odebrać te wyniki :tak:
Bernadko - super, że się dogadaliście z M - gratuluję i bardzo się cieszę - powodzenia:tak:
dzisiaj mnie bab masakrycznie wkurzyła w sklepie. Nie przyjeła mi banknota o wartości 50 zł, bo miał lekko naderwany róg, co za głupia pipa, wmawiała mi, że ją próbuję oszukać... szok...już nigdy do tego sklepu nie pójde, awanturę zrobiłam, zostawiłam wszystkie zakupy i poszłam do innego sklepu.
i dobrze, że zrobiłas awanturę - należało się babie:szok:
Uciekam - burza się u mnie zaczyna..chyba @ sie rozkręca bo zaczyna mnie krzyż boleć..
Ola - i co z @? jest czy nie????

Kropeczko - miłego wypoczywania z M:tak:

do mnie zaraz kolezanka przylezie i bede chlac wino..... chyba wezme sobie wasze rady i bede je chlac chyba codziennie do owulki:-)
Marzenko - ja pije tak jak Martynka kazała - ja grzeczna jestem więc się słucham;-)
a co to za bomba:szok::szok::szok:
Ja dzisiaj plany miesięczne tworzę i już nie mam siły ;-)
Dziś robiłam 4 test owu. Pierwsze dwa wątpliwe, wczorajszy już prawie, prawie, a dziś piękna tłuściuchna krecha, więc trzeba koniecznie pomęczyć małża :-):-):-)
Asiq - podziwiam za te plany - ja w poniedziałek wracam do pracy - straszne:szok:
a M pomęcz koniecznie - i efektywnie:tak:
Hej!
Melduję się po wizycie...papiery podpisne, pierwsze leki odebrane...od 3 dc zaczynam.
Niech ta @ przychodzi!
Powodzenia:tak::tak::tak:
Marzenixx i Pajka dajcie troche tego winczacha, bo tu oszaleje z mojej matki pomyslami :dry:
Co za obsrany dzien dzis mam, dziewczyny ratunku:no:
Kaprycha - ja co prawda swój przydział na dziś juz wypiłam, ale dla Ciebie zawsze mam - zapraszam:tak:
przykro mi z powodu Mamy - a nie da sie tego odpuścić?
no coz ...przez cały dzien ok,ale wieczorek brzuch troche boli.....no i we wtorek juz zaliczyłam plamienia......takze standard......
Dzeni - uważaj na siebie:szok: nie przemęczaj sie na tym rynku - sa tam jacyś usłużni znajomi do pomocy chyba???
a robilas ze slodka smietanka czy trzepalas z kwasnej??
Nie pytajcie co mi sie skojarzyło:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::szok:
 
Siemacie lachony wieczorową porą.

Ja dopiero wróciłam - qrwa ja nie wiem na jaką cholere oni godziny ustalają szybciej bym wlazła gdyby według przyjścia badali.
2 godziny poślizgu - szlak mnie trafił.

Zaraz poczytam co się działo.
 
kochana.....moj synus nie pozwala mi samej jezdzic....niedotykam skrzynek i prawie nic nie sprzedaje ....tylko on.............czuje sie niepotrzebna.....gdyby miał juz prawojazdy pewnie by mnie nawet nie zabrał
 
Wróciłam od babci, urodziny dzisiaj miała - więc trzeba było ją odwiedzić...
Ta kobieta jest nie ziemska. Ma 79 lat i właśnie pomagam jej załatwić wizę do Stanów, bo ona się tam wybiera do koleżanki, której z 20 lat nie widziała. Ona nigdy nie latała samolotem, za granicę jeździła tylko w czasach komuny na węgry i do bułgarii (na handel), a teraz decyduje się na taką podróż, tak daleko i to sama...Podziwiam ją, ale też się o nią martwimy, bo to jednak starsza osoba i nei wiadomo, jak to wszystko zniesie...
 
Siemacie lachony wieczorową porą.

Ja dopiero wróciłam - qrwa ja nie wiem na jaką cholere oni godziny ustalają szybciej bym wlazła gdyby według przyjścia badali.
2 godziny poślizgu - szlak mnie trafił.

Zaraz poczytam co się działo.
Hanka - Ty nie czytaj tylko pisz!!!!:tak::tak::tak:
kochana.....moj synus nie pozwala mi samej jezdzic....niedotykam skrzynek i prawie nic nie sprzedaje ....tylko on.............czuje sie niepotrzebna.....gdyby miał juz prawojazdy pewnie by mnie nawet nie zabrał
I dobrze - a Ty tylko nadzoruj :tak:- jaka niepotrzebna :szok:- a fasolce kto cieplutki domek daje???
 
Wróciłam od babci, urodziny dzisiaj miała - więc trzeba było ją odwiedzić...
Ta kobieta jest nie ziemska. Ma 79 lat i właśnie pomagam jej załatwić wizę do Stanów, bo ona się tam wybiera do koleżanki, której z 20 lat nie widziała. Ona nigdy nie latała samolotem, za granicę jeździła tylko w czasach komuny na węgry i do bułgarii (na handel), a teraz decyduje się na taką podróż, tak daleko i to sama...Podziwiam ją, ale też się o nią martwimy, bo to jednak starsza osoba i nei wiadomo, jak to wszystko zniesie...

To rzeczywiście odważne - ale myślę, że babcia sobie poradzi nawet lepiej niż niejedna młoda osoba:tak:
ja też dziś byłam u babci - ma 86 lat, ale raczej sama by już nie poleciała:no:
 
reklama
ostatnio sie smiałam z niego bo zwazył babce ogorki i było ponad kilo...babka miała zapłacic 3.30 a ona na to ....a niemoze byc 3 ....a on-a wie pani ile kosztuje wyprodukowanie jednego ogorka.....???....baba spojrzała na niego jak ja marsjana i zostawiła te ogorki
 
Do góry