Pajkaa
Kazdy ma inna reakcje na wspomagacze i tabletki. Jednym pomagaja, innym wogole.
Ja moge tylko powiedziec co jak bym zrobila. Salfazin moze jesc, ale on nie ma wsiego co trzeba. Pisalysmy juz na innym watku o tym....Pamietaj tylko o tych 3 miesiacach minimum
Nacisk bym tez polozyla na ruch - co wam pozostaje. Trzeba probowac. Nawet konowaly mowia ze moze to poprawic morfologie ogolnie.
Ograniczyc komputer. Wyeliminowac laptopa z kolan jesli taki proceder ma miejsce (zabija armie).
Zapewnic "chlodno" armii - odpowiednia bielizna, nie przegrzewac pomieszczen
I pi duzo, duzo wody.....
Czy to wsio pomoze ? Niewiadomo. Ale przynajmniej sprobujesz zrobic wsio co mozesz zrobic.....
Powiem co robimy od 2 miesięcy
1. je Salfazin
2. nie bierze ciepłych długich kąpieli
3. gadki tylko bokserki luzne
4. dieta bez alkoholu
5 wodę mój pije cały czas bo uwielbia

niegazowaną
6. bierze kwas omega 3 + ten lek na zbicie cholesterolu i trójglicerygów
7 ruch w sensie czasami idzie pograc w kosza + długie godzinne spacerki
8 laptopa nie mamy

więc odpada.
Poza tym moj M jak robił badania to twierdził, ze po 4-5 dniowej przerwie on widzi, ze to co oddaje jest felernej jakosci - nie wem po czym , ale gdzies czytałam, ze jak facet produkuje zbyt duzo chłopaków to one obumieraj ą bo nie mają możliwości ruchu. Nie wiem ile w tym jest prawdy, a ile nie, ale nie podchodze do staran w ten sposob, ze musi byc przerwa np 5 dni , mam ochote to robie to cvodziennie u juz

lukniesz jeszcze na mojego piknego wykresa ??
Zawsze trza wierzyc, ze sie uda chocby jeden ino żył :-)