reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Lolitko zerknij na moj wekres.. wczoraj wieczorem mialam gorączke, dzis rano raczej nie a tempka skoczyla i teraz znow mam goraczke (37,1 - WCZORAJ I DZIS POD PACHA)
 
reklama
Nektarynko


Co masz na mysli mowiac ze dzis rano raczej nie mialas goraczki a teraz masz ?
Pamietaj - ze pod pacha mierzona rano jest czesto niska nawet przy chorobie, dopiero pod wieczor rosnie... Wiec jesli wczoraj mialas i dzis wieczorem tez - to poranna tempka bedzie zafalszowana
 
Wzajemnie kochana :-D Jak dzisiaj samopoczucie i stan psychiczny?
Hejka Olapolap;-) Dzisiaj samopoczucie troszkę lepsze może dlatego że weekend się zbliża i trochę wypocznę. Psychicznie jako tako , ale to pewnie dlatego że dziś już w zasadzie żadnych upławów nie było wiec nie bardzo sie miałam czym stresować, ale lęk i strach że znowu się nie uda wciąż we mnie jest i jakoś sobie z tym nie radzę:wściekła/y:Bo wiadomo że lepiej jest jak się myśli pozytywnie , ale skąd ten optymizm wziąść?
 
Hejka Olapolap;-) Dzisiaj samopoczucie troszkę lepsze może dlatego że weekend się zbliża i trochę wypocznę. Psychicznie jako tako , ale to pewnie dlatego że dziś już w zasadzie żadnych upławów nie było wiec nie bardzo sie miałam czym stresować, ale lęk i strach że znowu się nie uda wciąż we mnie jest i jakoś sobie z tym nie radzę:wściekła/y:Bo wiadomo że lepiej jest jak się myśli pozytywnie , ale skąd ten optymizm wziąść?

Ciesze sie, ze juz dzisiaj lepiej :tak: Teraz to niewiele mozesz zrobic, tylko odpoczywac, myslec o blekitnym niebie/kolorowych lisciach/pieknym sloneczku (do wyboru), bo nie ma co sie na sile zamartwiac ;-) Powiedz mi... jak tam u Ciebie z endometrium? Moze to ono jest za cienkie i dlatego jak dotad komorki nie chcialy sie zagniezdzic? W ogole czulas kiedys cos, co moglo byc zagniezdzaniem?
 
Ciesze sie, ze juz dzisiaj lepiej :tak: Teraz to niewiele mozesz zrobic, tylko odpoczywac, myslec o blekitnym niebie/kolorowych lisciach/pieknym sloneczku (do wyboru), bo nie ma co sie na sile zamartwiac ;-) Powiedz mi... jak tam u Ciebie z endometrium? Moze to ono jest za cienkie i dlatego jak dotad komorki nie chcialy sie zagniezdzic? W ogole czulas kiedys cos, co moglo byc zagniezdzaniem?
Pomyślę może o pięknym słoneczku;-)wielkie dzięki za wsparcie;-)
Jeśli chodzi o endometrium cóż według naszego lekarza jest wszystko oki, ale już momentami i w niego wątpię:-(i jeśli odpukać teraz się nie uda to go zmienimy.
Czy czułam coś co mogło by być zagnierzdzaniem, chyba raczej nie:-(a czy powinnam?A może coś czułam tylko nie myślałam ze to może to oznaczać:-(dzisiaj rano miałam lekki ból podbrzusza, i momentami czuję takie hm...niewiem jak to określić ciepło tam w dole , ale czy to nie jest od shizowania i myślenia, ah...naprawdę tym razem jakośbardzo ciężko to przeżywam , może stałam sie mniej odporna psychicznie:-(
 
reklama
Do góry