reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
A co do mojego pozytywnego podejścia, to faktycznie bardzo wierzę, że nam się uda i nawet jestem tego pewna, ale dzisiaj to miałam taki kiepski dzien, z piżamy przebrałam się dopiero o 12 bo do pracy o 13 musiałam wyjśc, wróciłam z pracy i normalnie nic mi się nie chce, zjadłam obiad i siadłam do kompa i chyba dzisiaj juz nic nie zrobię, chociaż mega sterta prasowania czeka, ale co się odwlecze to nie uciecze (więc i tak mnie to nie ominie a poczekac może:-))
Ja też staram się myśleć pozytywnie choć to trudne i im bliżej owu tym bardziej się boję że się nie uda...znowu... taka huśtawka nastrojów:nerd::nerd::nerd:
A z tym prasowaniem to masz świętą rację - ani ty ani ono leżeniem się nie zmęczyćie ale prasowaniem na pewno:-D:-D:-D
Ja też tak mam, że staram się już nie widzić tego co się uzbierało do prasowania - nienawidzę prasować!!!!!!!!!!
 
Hyhy, no kto wie:D Ja bym na sam początek chciała choć jedno dzieciątko:happy::happy:


Ja też.

No my tu się wszystkie staramy, są też takie które są zafasolkowane i takie które potomstwo już urodziły.
U nas ci wszystkiego dostatek.
A skromnie mówiąc to najfajniejsze forum. Więc decyzja należy do ciebie.
 
Dobre to było Nektarynko "chyba nie wytrzymam i tak i dziś go zgwałcę":D
Niestety często trudno trafić w odpowiedni dzień, choć ja zawsze wiem kiedy mam owulację bo w ten dzień mam śluz z domieszką krwi. Powodzenia:)
czasem trzeba różnych sposobów sie chwytać.. a ja juz go dzis do szalenstwa doprowadzam.. wiec chyba i tak wyjdzie co ma wyjsc.. predzej on mnie zgwalci jak nie pozwole..
 
Gosiu ja też nienawidzę prasować, ale wyjątkiem są maleńkie ubranka dziecięce:D Jestem ciocią, nianią, więc sporo mi się tego już przez ręce przewinęło:)

Ja już jestem dawno po owulacji bo owulację miałam 3.03, termin spodziewanej @ mam na 16-19 marca. Zawsze miałam regularne @, ale ostatnio aż o 3 dni się spóźniło co tak swoją drogą straszne nadzieje mi zrobiło, ale @ nadszedł niestety i teraz muszę do terminu @ doliczyć te 3 dni. Od 4 dni po owulacji codziennie bolą mnie jajniki na zmianę co jeszcze mi się nie zdarzało by dzień w dzień. Żadnego torbiela ani nic nie mam bo miałam niedawno "przegląd". Nie jestem zwolenniczką wgłębiania się w swój organizm, więc zostało czekać:) Nie lubię czekania:p
 
Ja też.

No my tu się wszystkie staramy, są też takie które są zafasolkowane i takie które potomstwo już urodziły.
U nas ci wszystkiego dostatek.
A skromnie mówiąc to najfajniejsze forum. Więc decyzja należy do ciebie.

Zauważyłam, że najfajniejsze:) I obym zdania nie zmieniła:-D
 
GosiuŻadnego torbiela ani nic nie mam bo miałam niedawno "przegląd".

:-):-):-) ja tez chodze na przeglądy w tym tygodniu juz dwa razy dzis i w poniedzialek.. w poniedzialek 23 kolejny przegląd.. pod tytułem czy jajko w końcu pękło.. ostatnie dwa były pt: "czy bedzie jajko?" i "kiedy pęknie jajko?"
 
reklama
Nie lubię czekania:p

Heh, to najfajniejsze forum pod sloncem :) tu mozna nie być cierpliwym i poleciec z tym testem rano do kubka sikac i maczac lub wpuszczac kropelki i patrzec z zegarkiem w reku i... niezaleznie od efektow zawsze ktos cie pocieszy lub przytuli ze szczescia (tak wirtualnie) .

JA "zmarnowałam" 3 testy przed terminem @ i teraz sprawdzam poziom zafasolkowania po plamieniach.
 
Do góry