Witam dzieczynki,
Pozdrawiam wszystkie w ten deszczowy poranek i sle buziaki na reszte dnia :-)
hey kochana a rozpycha sie masakrycznie, mialam taka jedna noc ze sie wystraszylam kopal mnie i boksowal chyba w 3 miejscach naraz, caly brzuch falowal, jak polozylam pilota to spadal z brzucha :-) az bolalo jak mnie skopal wtedy o 1 w nocy ale podobno w tym okresie tak od 24 tc dzieci sa juz na tyle duze i silne by wariowac i na tyle male by miec miejsce :-) ulubiona ich zabawa jak czytalam to szarpanie pepowiny itp...fikolki podskoki i takie tam

u Ciebie pieknie widze 18dc juz na liczniku, czujesz malenstwo?? Widze w domku demolka, u mnie podobnie, konczymy Wiki pokoj i Kacperka lacznie teraz..kupilismy mebloscianke dla niej juz do szkoly z szafami i polkami by zwolnic miejsce dla Kacperka....i zaczynamy lacznie lazienke i ubikacje, naczy M zaczyna ja gotuje i asystuje:-) ciesze sie ze sie troche pozbieralas, rozumiem co przechodzisz bo to przechodzilam poniekad a popatrz teraz na mnie...JESTEM SZCZESLIWA, mam cudownego Miska obok, ktora za mna i Wika skoczy w ogien, Wike, najcudowniesza i jaka sobie mozna wymarzyc corcie na swiecie, ze jakby mogla weszla by mi z powrotem do brzucha taka mamina przylepa i Kacperka w brzuszku :-)