reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

ja robiła testy owulacyjne w maju- z czystej ciekawości. Zrezygnowałam z nich jednak po jednym cyklu, z bardzo prostego powodu..troszę wpływały na nasze przytulańce-tzn. codzienne robienie testu zdecydowanie wpływa na nastawienie życia seksualnego na poczęcie maleństwa. wolę zainwestować w termometr i przy okazji dowiedzić się czegoś o sobie, niż wydawać kasę i sikać, jak na testy ciążowe...przynajmiej po moim niesiącu z testami owulacyjnymi takie mam zdanie. JA od tego miesiąca łykam olejek z wiesiołka, mężuś na wzmocnienie bierze salfazin i kupuję dziś termometr- microlife.no i przytulańce co 2 dni- mężuś już zaciesza:-Djak fasolka się pojawi, to będziemy się cieszyć. Jak się nie pojawi, to kolejny miesiąc częstych przytulanek przed nami:)
 
reklama
Kaija- jakby co, to miejsce w starających się na kwiecień zawsze się dla Ciebie znajdzie:)Ale oczywiście życzę zafasolkowania jak najszybciej. JAkby ci się udało, to wpadnij tu do nas i rozdaj fluidki, ok?
 
dokladnie ja tez z nich rezygnuje ale powiem szczerze ze mierzyc tempki mi sie nie chce...
takze raczej tez przytulanka co dwa dni beda i czekamy...

tak tak kaija fluidki sie przydadza:)
 
no a własnie a o co chodzi z tym wiesiołkiem??? ja pamietam to łykalam jak bylam z coracia w ciązy jakos na poczatku...

na co on wpływa?
 
Jak się udało to tyle fluidków Wam zostawie, że każda w ciąże bliźniaczą zajdzie :-)
 
evelvcia nie mozliwe byc łykałała w ciązy wiesiołka,dlatego ,że on działa wczesnoporonnie.Wiesiołek to suplement diety dziala na skóre,włosy,cerę,paznokcie ale dla starających się najważniejsze jest to ,że poprawia śluz ,jest go więcej i jest lepszy co pomoga plemnikom w dotarciu do komórki.W ogole plemniki w takim śluzie moga dłuzej życ-i doczekać do owulki.ŁYKASZ GO TYLKO DO OWULKI

Mój to tez jest 2 cykl starań,mam nadzieję,że szczęśliwy:)

A co do wątku to myślę ,że zawsze można zedytować nazwę jakby się nam nie powiodło i zmienić nazwę na maj
 
Ostatnia edycja:
juz nie pamietam w ktorym miesiacu ciazy ( chyba okolo 4-5) ale napewno przez 2-3 miesiace go lykalam a mialam klopoty z nadciśnieniem ( zatrucie ciążowe mnie dopadlo)- z reszta nie wazne.... bylo minelo:)

w kazdym razie jak mowicie ze on taki fajny to musze go zakupic koniecznie....
 
reklama
Z poczęciem to nie taka prosta sprawa:-D
To tylko nastolatki mają "pecha" . Często się słyszy, że wystarczyło raz na imprezie i wpadka:-p. Czytam sobie teraz jaki to skomplikowany proces i staram się nie nakręcać, bo już snuję plany, kiedy by tak rodzicom i teściom powiedzieć.

Kurcze jeszcze mi komputer w pracy nawala zrobie ScanDisk może coś pomoże.
 
Do góry