Olkale ni zdradzam po prostu zajrzałam raz jak miałam taką załamkę wiesz pisałam o tym- po prostu wtedy jakieś przeczucie mnie dopadło że i następny rok przeleci:-( i zostanę sama na wątku a stara gwardia wypadnie
jakiś dzisiaj ciężki humor mi się załaczył...żartowałąm z ta zdradą, przecież możemy zagladać gdzie mamy ochotę

a poza tym trzymajmy się wersji takiej, ze na tym wątku to mozemy być do grudnia 2010...;-)
a ja tez bardzo lubie rano spac ale te pare dni to wstawalam budzik sobie nastawialam wkoncu czego sie nierobi dla fasolki
a z ta chcica to cos w tym jest bo moj ttez zawsze po pracy mnie meczy ze che a ja mu zawsze burcze ze jeszcze spie i ma sobie wybic z glowy bo za 2-3 godziny musze wstac zaprowadzic mala do przedszkola ale jak wracam i mam chec to go budze i on nieprotestuje ze zona go na przytulasy budzi
:-)

