reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Staranka od stycznia 2012.

reklama
Ja robie z gotowego winiary :)
Robi się tak:
- 2 litry wody w garnku podgrzewasz. W garnuszku z wodą rozrabiasz dwie torebki barszczu, tak zeby nie było żadnych grudek tylko taka zawiesina do mieszania. Jak się już wymiesza to wlewasz do garnka z wodą.
- ok. 5 średnich ziemniaków obierasz kroisz w kosteczkę. Jak się ugotują na pół miękko to odcedasz i wrzucasz. Resztę dogotują się w żurku. A trzeba oddzielnie bo nie ugotowałyby się całkiem na miękko jakby były w kwaśnym żurku cały czas.
- na patelni obsmażasz 1 średnią cebulkę na szklisto i wrzucasz do zupy.
- 4 białe kiełbaski (najlepiej parzone bo mają mniej tłuszczu) kroisz w plasterki takie ok 5 mm i wrzucasz do zupu.
- jak wszystkie powyższe składniki są już razem to ja dodaję jeszcze do smaku majeranek, czosnek granulowany (jest mniej intensywny niż świeży ale nutka jest), pieprz i sól. Na samym końcu dodaję tarty chrzan (najlepszy taki na kwasku cytrynowym nie na occie) tak ok 2-3 łyżki zależy jak mi smak odpowiada.
- jak lubicie jajka no to jeszcze można ugutować na twardo po jednym jajku dla każdego. Ugotowane jajo kładziesz na dno talerza dzielisz na 4 i zaleważ ciepłą zupą. Wtedy żółtko delikanie się rozpłynie i też doda zupie smaku :)

Smacznego :)
 
ALG zapisany przepis:) spróbuję, może nawet jeszcze w piątek :)
Agacynda, myślę że cały sekret tkwi w proporjach bo nic niezwykłego z tymi leniwymi znowu nie wyczyniam :) A robię na oko. Kiedyś dla koleżanki starałam się pomierzyć ile czego daję i jej napisać ale pisałąm jej w smsie dawno temu. Muszę jeszcze raz zrobić żeby móc Ci powiedzieć. Daję mało mąki:) ciężko sie je lepi ale dzięki temu są takie... mmm no jak puch mięciutkie :)
 
Myniu bardzo ważne !!!!!!!!!!!!!

Jak miksutra z torebki będzie w garnku to trzeba bardzo często mieszać, żeby się mąka nie przykleiła do dna garnka. Jak już się zagotuje (będzie taka piana na wierzchu i będzie pożądnie wrzeć) totakie częste mieszanie nie jest już potrzebne ale mimo wszystko mieszać warto :)
 
Dziewczyny... No to jest zolty bobotest z rannego siku.....
Czy tam na prawde widać druga kreske? Bo ciaglw nie mogę w to uwiwrzyc...
DSC_0094.jpg
 
Ostatnia edycja:
A więc wczoraj było serduszkowanie, bo mojego męża już członek nie boli :-):-):-):-) a stwierdził, że uwielbia się ze mną droczyć :crazy: ja go normalnie kiedyś chyba uduszę, ale podczas snu bo tak to nie dam rady :rofl2::rofl2::rofl2:


Acha, zapomniałam dodać, że temperatura nadal niska coś czuje, że owulacji nie będzie w tym cyklu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
ALG piękna kreseczka :) Zrób betę dla pewności. Trzymam kciuki i gratuluję :) Ja dziś mierzyłam pierwszy raz temp - z przejęcia budziłam się z 8 razy ;)
 
reklama
Do góry