reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka od stycznia 2012.

A ja cały weekend w pracy dzisiaj do 20...
ale za to z męzusiem dwa całe dni wolnego i tylko dla nas chodź załatwiania mamy naprawde wiele w końcu nasz ślub lada moment można powiedzieć, ja tam jakoś sie już na moje cykle nie nastawiam że fasoleczka by mogła być ponieważ w kościach czuję że dopiero po ślubie nam sie uda... nawet mogłabym rzec że pewna jestem ...
ehmmm dzisiaj w pracy nawet nawet ten czas mija więc najważniejsze, jeszcze jakies sniadańko ogarnąc muszę i działamy w pracy.
 
reklama
Hej Kobitki kochane, ale dużo mnie ominęło podczas mojej nieobecności. Wczoraj w nocy wróciłam ze szkoły, dopadło mnie jakieś cholerne przeziębienie... Krew z nosa mi leci, osłabiona jestem, wszystko mnie boli... boję się wziąć jakiś lek bo wciąż nie wiem czy jestem zafasolkowana, czy nie... czuję się fatalnie i płakać mi się chce. Czuję, że nic z tego nie będzie a jeszcze moje samopoczucie mnie dobija. Mam mega doła...Buuuuu :((((((( czym mam się leczyć...czy tylko jakieś naturalne sposoby??? Doradźcie coś zdołowanej kobiecie... Buziaki dla Was :*
 
Hej dziewczyny!
My dzisiaj mamy gości więc zaraz śmigam ogarnąć mieszkanie i raczej trochę mnie nie będzie.
Ewitka, ja na ciąży się nie znam bo jeszcze nigdy nie byłam, ale myśle że gdybyś była to i tak jest na tyle wczesna faza, że aspiryna Ci nie zaszkodzi ani ewentualnej przyszłej fasolce.
Ja natomiast zmierzyłam temp rano i mam do Was pytanie, dni płodne powinny mi się skończyć wczoraj, a dzisiaj temperatura spada, na okres to chyba jeszcze za wcześnie, jak popatrzyłam na Wasze wykresy, to wszystkim idzie właśnie w górę po owulacji. Wiecie może coś na ten temat??:crazy:
Bo ja jak zwykle czuję się zdezorientowana.
 
uhhhh..... tyle napisałam i wszystko mi się skasowało:(:(:(:(

to pokrótce:
Kropeczko przesyłam Ci jak najbardziej pozytywne emocje, żebyś nam się tu rozchmurzyła:)
trzymam kciuki żeby @ mimo wszystko nie nadeszła, a jeśli jednak jak twierdzisz, to żeby kolejnestaranka były z radością a nie obgryzaniem paznokci z nerwów:)
Będzie dobrze!!

Ewitka w zeszły roku jak miałam podejrzenie ciąży a byłam chora to dostałam paracetamol i wit.C;
do tego domowe sposoby czyli cytryna, miód, raz mleko z miodem i cytryną - myślałam, że zwymiotuję, ale w sumie choróbsko sobie poszło:)

Bzibziok zerknęłam na Twój wykres, rzeczywiście dziwnie wygląda ta temp, ale ważne, że nie spadła poniżej podstawowej... zobaczymy czy jutro podskoczy:) że też Mynia nam wyjechała i nie może nic poradzić;)


Agacynda szkoda, że ten koncercik nie wypalił... to chyba jeszcze Aguś pisała, ze lubi jazz? to i ja do waszego grona dołączam:) nawet na naszym weselu grał zespół z panem saksofonistą i to było spełnienie mojego weselnego marzenia jeśli chodzi o orkiestrę;)

no... to chyba tyle mniej więcej chciałam napisać...
aha.. jeszcze dodam, że mnie kończy się @ powoli no i zobaczymy co przyniesie ten cykl...
 
Bzibziok ja myślę że temp może być często zakłócona np ze zmęczenia osłabienia może spaść. W cyklu z pozytywnym testem najwyższa temp była w te 3 dni os skoku potem opadła co prawda nie zeszła poniżej tej co przed skokiem ale była minimalnie wyższa.
 
powiedzcie mi odnośnie skoków temperatury to owulacja jest w którym momencie u mnie tepka strasznie spada, bolą mnie jajniki i pojawiło się niewiele śluzu przezroczystego ( biorę clo już drugi cykl a podobno on zuborza śluz) dziś u mnie 10dc cholercia!!! mąż wyjeżdża dziś będzie dopiero w piątek wieczorem, więc albo niech ta nieszczęsna owulacja będzie dziś lub jutro ( może plemniczki z przed godziny wytrzymają hehe) lub niech poczeka do piątku !!! co do szyjki to wogóle nie moge namierzyć, czy jest otwarta czy zamknięta no jakoś nie jestem w tym za dobra, chyba zaczne robić testy owu...
 
na ulotce clo podobno pisze, że owulacje powinnas mieć 5-9 dnia od ostatniej tabletki :-) więc może przesunie się do natępnej wizyty męża lub jego żołnierzyki przyżyją te 3 dni do owulki :-)
 
reklama
Hej dziewczynki:) Ja już czekam na ten 19 kwietnia :-Dna razie nie mam żadnych objawów oprócz tego ze strasznie wścieknięta chodzę:wściekła/y:nie wiem czy to już PMS czy co ale strasznie mocne w tym cyklu, raz chce mi się płakac raz kogoś zabić:-pOgólnie męczymy się z kupą u Julii ostatnio i mam juz tego trochę dość...

Co do temperatury to się nie znam, zacznę mierzyć chyba dopiero jak dłużej nie będzie nam wychodzić.
 
Do góry