grzanka90
Kochaj i żyj ! :-)
A ja cały weekend w pracy dzisiaj do 20...
ale za to z męzusiem dwa całe dni wolnego i tylko dla nas chodź załatwiania mamy naprawde wiele w końcu nasz ślub lada moment można powiedzieć, ja tam jakoś sie już na moje cykle nie nastawiam że fasoleczka by mogła być ponieważ w kościach czuję że dopiero po ślubie nam sie uda... nawet mogłabym rzec że pewna jestem ...
ehmmm dzisiaj w pracy nawet nawet ten czas mija więc najważniejsze, jeszcze jakies sniadańko ogarnąc muszę i działamy w pracy.
ale za to z męzusiem dwa całe dni wolnego i tylko dla nas chodź załatwiania mamy naprawde wiele w końcu nasz ślub lada moment można powiedzieć, ja tam jakoś sie już na moje cykle nie nastawiam że fasoleczka by mogła być ponieważ w kościach czuję że dopiero po ślubie nam sie uda... nawet mogłabym rzec że pewna jestem ...
ehmmm dzisiaj w pracy nawet nawet ten czas mija więc najważniejsze, jeszcze jakies sniadańko ogarnąc muszę i działamy w pracy.

na razie nie mam żadnych objawów oprócz tego ze strasznie wścieknięta chodzę
nie wiem czy to już PMS czy co ale strasznie mocne w tym cyklu, raz chce mi się płakac raz kogoś zabić
Ogólnie męczymy się z kupą u Julii ostatnio i mam juz tego trochę dość...