reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staranka od stycznia 2012.

reklama
witajcie
stwierdzam z wielką pewnością że ktoś mnie przeklą, odebrałam wyniki krzywej cukrowej: na czczo 82,2 , normal jest od 70-110 czyli się mieszczę, po obciążeniu 75g po dwóch godzinach 145,08 tutaj nie było obok normy, zadzwoniłam do lekarza powiedział że wynik jest dobry, sprawdziłam na necie to norma jest 140 czyli jednak nie norma!!! poza tym piszą takie rzeczy że to już cukrzyca, że musze szukać diabetologa, inni że to może byc lekka nietolerancja glukozy i żeby ograniczyć słodycze
jezu ja zaraz zwariuje!!!!!!!!!!!! nie dość że mam toksoplazmozę to jeszcze jakaś pieprzona cukrzyca?

Mgiełko masz dokładnie taką samą sytuację jak ja mialam z tą cukrzycą na czczo wynik piękny a po dwóch godzinach 145 i kochana to jest cukrzyca niestety. ja z wynikiem 145 po trzech dniach diety musiałam mieć włączoną insuline bo po godz po jedzeniu cukier skakał do 190. Na szczęście mój ginekolog chuchał na mnie w ciąży i zaraz wysłał mnie do poradni diabetologicznej dla kobiet w ciaży .
Ni tylko słodycze ale i biały chleb wszystko co smażona i wiele innych produktów podnosi cukier we krwi ,trzeba jeść to co ma niski poziom IG. Kochana radze skonsultować to z diabetologiem.

polecam stronke Słodkie Mamy: Wszystko o cukrzycy w ciąży. Vademecum dla Kobiet z cukrzycą w ciąży

Noelle kochana dzielna babka z Ciebie , najważniejsze ze wszystko dobrze się skończyło i malutka cała i zdrowa ...... TUle mocno


A my kopiliśmy dzisiaj pierwszy mebel do naszego mieszkanka .. narożnik także juz mamy na czym spać :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć :) Ja po pracy. Jutro i pojutrze wolne :D Od 3 dni boli mnie bardzo prawy jajnik aż w pachwinie czuje :/ I nie wiem czy to zbliża się okres czy co do cholery???? Jutro idę do ginekologa.

Mgiełko współczuje Ci cukrzycy. Tulę :*

Noelle najważniejsze, że już jesteście razem w domku :)
 
Przede wszystkim Asitko gratuluję drożności:) teraz to tylko tą torbiel wyeliminować potem luzik, odpuścić i bach będzie fasola:)
Myniu ja trzymam kciuki mimo wszystko:) spodni lnianych póki co nie udało mi się kupić:(
Noelle współczuje przeżyć:* ale najważniejsze, że teraz już jesteście razem, w domku:)
Mgiełko trzymaj się dzielnie!! a może to jednak lekarz ma rację a nie dr google??
 
Noelle kochana, ale miałaś przeżycia :szok: ale całe szczęście wszystko dobrze się skończyło i z córeczka jesteście już w domku :tak: teraz się możecie sobą nacieszyć do woli :-)
Sihaya czekam za @ i wtedy jadę do gin. i jeśli okaże się, że torbiel się nie wchłonęła to operacja :-( czy Ty kochana się orientujesz, czy jak lewy jajnik miałam niedrożny to przez kontrast on się udrożni, czy musi być przepchany :confused:
Mgiełko przykro mi z powodu cukrzycy :-( ale Agnieszka pisała że dzięki diecie szybko wróciła do rozmiarów z przed ciąży ;-)
Pozdrawiam Was bardzo gorąco, chociaż u mnie zimno za oknem :-(
 
Asitko z tego co wiem to jeśli jest jakaś delikatna niedrożność, lekkie zrosty czy coś to czasem samo badanie może udrożnić, ale to różnie jest. Jak nie to trzeba bodaj laparaskopowo udrażniać. Tak mi coś gin mówiła przed badaniem, mam nadzieje, że nic nie pomyliłam...
 
Sihaya dzięki za info. :-) to pewnie gin. mi go udrożni przy operacji na torbiel :tak:

Boziu jak mi się nic nie chce a już wszystko w pracy zrobiłam co miałam zrobić i teraz tylko ściemniam i tak musze wytrwać przez 4h i 30 min. :cool2:
 
Witajcie!! Po dłuższej przerwie:)
Myniu mnie ostatnio ciężko jedzeniem przyciągnąć, bo musiałybyście o czymś dietetycznym pisać.

Noell, gratuluję ślicznej córeczki!!!!!
Asita, super, że drożność masz już za sobą!!!!!!

Ja wróciłam dzisiaj w nocy z 3 dniowego wypadu do egeru gdzie się już wygrzałam południowym słoneczkiem, było pięknie!!! Totalny wyluz, pyszne wino, świetne towrzystwo, czego chcieć więcej od weekendu:)

Pochwalę się , że ja już ponad 7,5 kg na minusie:)

A teraz siedzę sobie w Katowicach u klienta i się nudzę bo czekam aż kolega skończy prowadzić swoje szkolenie, żebym ja mogła poprowadzić moje.

Gorąco wszystkie Was pozdrawiam!
 
Bzibziok w końcu się odezwałaś :-) ja w końcu drożność mam za sobą, ale jeszcze mnie czeka tak na 80% operacja na torbiel :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć :)
Myniu no to S się nie popisał :/ jedyna rada żebyś mu nie wypominała to II kreseczki za ok 2 tygodnie ;) zaciskam kciuki i jestem dobrej myśli! :)
agacynda ja takie bóle z jednej strony miałam jak więzadła się rozciągały bo brzuszek rósł :tak: zobaczysz pewnie lada dzień Cię wybrzuszy :-D
Asitko pamiętaj wiara czyni cuda a pozytywne nastawienie to połowa sukcesu także głowa do góry, cycki do przodu a w głowie myśl że teraz się uda!! najważniejsze że działasz i wszystko idzie w dobrym kierunku i jakby nie patrzeć to krok bliżej do dzidzi ;)
mgiełko ech faktycznie jakieś fatum nad Tobą wisi :wściekła/y:musisz być twardzioszkiem żeby dzidzia nie czuła dużego stresu, u nas w takim przypadku lekarze zalecają powtórzenie testu ale wiadomo co lekarz to inna szkoła..:confused2:
Noellka normalnie jak przeczytałam Twój opis porodu to 3/4 mogłabym skopiować do swojego :baffled: bardzo ci współczuję przeżyć bo dokładnie wiem jaki to strach :no: ja z końcówki też pamiętam tylko jak położna po lekarza dzwoniła że tętno zanika i zaraz była doktorka która stwierdziła że mały już siny jest (swoją drogą jak to poznała przy badaniu..?) i zaraz dostałam tlen i chyba w sekundę z 10 osób nagle nade mną stało :szok: i słyszałam jak mówią że jedziemy na cięcie ale przyszedł szef wszystkich szefów i kazał przeć przy 8 cm, i nie wiem czy ten stres i strach czy tlen tak mnie zregenerował że 15 min i go wypchnęłam. Teraz jak patrzę na pierwsze zdjęcia Jakuba dopiero widzę jaki on siny i wymęczony był :no:
 
Do góry