My byliśmy w niedziele na Och Karol 2 bardziej dlatego, że akurat grali w naszym miasteczku, a nie że walentynki. Film nam sie podobał, śmieszny, fajna muza i piękne górskie krajobrazy - nasze klimaty.
Mój chłop to tak raczej przez cały rok sie stara. Kiedyś powiedział że my jesteśmy jego największą pasją. Miłe tylko żeby mu sie nie odwidziało
Ola wczoraj strasznie głośna była. Ona nie mówi tylko sie wydziera, a do audiologa idziemy dopiero za miesiąc
My specjalnie do niej szeptem, ale to nic nie daje
Mój chłop to tak raczej przez cały rok sie stara. Kiedyś powiedział że my jesteśmy jego największą pasją. Miłe tylko żeby mu sie nie odwidziało
Ola wczoraj strasznie głośna była. Ona nie mówi tylko sie wydziera, a do audiologa idziemy dopiero za miesiąc
My specjalnie do niej szeptem, ale to nic nie daje



, bo tyle tego potem w domu się rozwala, że nie warto - no, chyba, że by mi M kupił jakąś biżuterię, ale to też znowu go ciągnąć po portfelu, a ja kasę w domu trzymam
, więc nie ma sensu, bo jak ja coś chcę, to sobie sama kupię, a jak M coś chce (np. ciuch) to idziemy razem, bo sam to nie wiem, czy by sensownie wybrał 