reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczeń 2009

Witam z samego rańca!
Jestem cała szczęśliwa po wczorajszym badaniu! Nieprawdopodobne jak trzy centymetry mogą sprawić człowiekowi radość :-) Widziałam serduszko Pimpusia, nóżki, rączki, pępowinkę... SUPER :laugh2: Następnym razem (już za 3 tygodnie) będzie można go nagrać. Muszę jeszcze zrobić teraz wszystkie badania. Wreszcie powiedziałam rodzicom i teściom o ciąży. Mamie aż z wrażenia rozładował się telefon jak tylko powiedziałam o trzecim wnuku w rodzinie :happy: Tata to tylko podsumował "jeszcze się drugi wnuk nie urodził a tu już trzeci w drodze" (bo siostra rodzi w sierpniu). No i stwierdzili że mają przechlapane na dzień dziecka :tak: A teście... Myślałam, że bardziej się ucieszą - w końcu to ich pierwsze wnuczę, ale pogratulowali i tyle.

Pozdrawiam ciepło bo zanosi się na chłodny dzionek.
PAPA
 
reklama
Czesc dziewczeta. dawno tu nie zagladalam, ale wlasnie wrocilam od lekarza i jestem przehappy, tak wiec chcialam sie podzielic optymizmem;-)))) Jestem w 8 tyg, wszystko jest git, serducho bije, widac glowe, nozki, raczki i w ogole to naprawde jest cud natury! Nie moge sie nadziwic, jak szybko sie rozwija. ostatnio-2 tyg temu byla tylko pulsujaca biala plamka, a teraz wyglada juz jak maly czlowieczek;-))))))))00
Brzuch mnie ciagle pobolewa. lekarz mowi mi, ze to przez moje tylkozgiecie macicy-cytat 'taka Pani uroda';-) Ale generalnie trzeba myslec pozytywnie! Ja oczywiscie pisze to rowniez dla siebie, zeby odgonic zle mysli, ktore tez mnie dopadaja, tak wiec cieszmy sie i 'rosnijmy' razem z naszymi maluchami;-)))))) Sciskam wszystkie przyszle mamy!
 
Hej dziewczyny! Dawno mnie nie było na styczniówkach i nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić.
Po pierwsze bardzo wspólczuję i modlę się za dziewczyny, które straciły fasolinki (***)

Po drugie ja w tej ciąży czuję się rewelacyjnie! Trochę pobolewa mnie brzuch, ale to wszystko! Nie mam mdłości< mam za to zachcianki!:-p:rofl2: Mam dużo energii.

Brzucha kompletnie nie widać! W poprzedniej ciąży pierwsze ciążowe spodnie kupiłam w 5. m-cu:rofl2:

Według wyliczeń na macierzyńskim będę do 9. czerwca, więc luz, jakoś się do wakacji przeciągnie (odbiorę ferię) i będzie OK.:happy:
W wakacje nie mogę wziąć L4, bo jadę w połowie wakacji do Cambridge (Anglia) na 2 tygodniowe szkolenie metodyczno-językowe finansowane z Unii, więc nie mogę mieć w tym czasie zwolnienia.


Skoopy27, olaper cieszę się, że badania wyszły OK i jesteście zadowolone!:tak:
Ja badania i USG mam w przyszły czwartek.
 
Kasiunka lepiej się doinformuj w pracy. Ja dziś przeprowadziłam długą rozmowę w tej sprawie. Okazuje się, że nie możemy "doliczyć" ferii bo cały urlop (w sumie 8 tygodni) odbierzemy w wakacje 2009. Dlatego musimy się jakoś dokulać do 19 czerwca 2009 na zwolnieniach na siebie lub dziecko. No i duża szansa że przedłużą macierzyńskie o 2 tygodnie!!
Pozdrawiam ciepło (u mnie leje i zimno)
 
Witam Mamuski!

Iwon, Bialaczekolada, tak strasznie mi przykro.... Raptem pare miesiecy temu tez zegnalam sie z mamusiami czerwcowymi a dzisiaj jest termin porodu:-:)-:)-(.... Niestety stracilam malenstwo w 11 tygodniu i wiem jak to strasznie boli...Jeszcze raz wam bardzo wspolczuje:-:)-:)-(

We srode bylismy na usg i widzielismy malenstwo wszystko wyglada idealnie, serducho bije z calych sil!!! Malenstwo "wierzgalo" machalo raczkami i kopalo nozkami:-):-):-)
Zdjecie mam ale kiepskie, slabo widac:baffled:
 
Biała Czekoladko-przyjmij wyrazy współczucia,to bardzo przykre

a ja głupia dzwigałam dzisiaj zakupy do pracy zapominając kompletnie jakie to zagrożenie dla mojej Niuni...ach jaki człowiek jest lekkomyślny

od 15.00 męczy mnie senność-ale boję się zasnąć za wcześnie bo będzie problem wieczorkiem
niesamowite ile kobiet stara się o dziecinki, u mnie w pracy na 100 kobiet co trzecia jest zazdrosna o moją dzidzię,smutne prawda?!:-(
 
Hej,
Ja mało ostatnio zaglądam, bo mam ścisły reżim łóżkowy ze względu na plamienia :-(, już przeszło 5 tygodni leżę, a niewygodnie mi się pisze na laptopie.
Brzuszek mi już wyskoczył, nie da się ukryć, że jestem w ciązy i chyba teściowa się lada dzień domyśli jak mnie zobaczy ;-)

Czy jest tu jeszcze ktoś, kto musi leżeć ? Któraś z Was plami?
 
Czy jest tu jeszcze ktoś, kto musi leżeć ? Któraś z Was plami?
Leika, ja plamiłam przez 6, 7 i 8 tydzień. Dostałam Duphaston i zwolnienie, ale lekarz nie kazał mi tak całkiem leżeć plackiem, tylko bardzo dużo wypoczywać i wsłuchiwać się w swój organizm. Mój organizm mówił mi głównie, żebym leżała nad laptopem, więc za dużo nie wstawałam :)
A teraz od jakiegoś tygodnia już nie plamię! Nic a nic! :-)
Nadal oczywiście "żyję na walizkach", za każdym razem w toalecie boję sie spojrzeć, ale cieszę się bardzo z każdego "białego" dnia.
Życzę Ci, żeby też się wszystko ustabilizowało i plamienia się skończyły.
 
Czytam te wszystkie posty i sama nie wiem jak pozbierać myśli w jedną całość...? Cieszę się z tych dobrych wiadomości, bo to że innym sie udaje to bardzo dobre wieści:tak: a jak sobie pomyślę o kobietach które walczą o dziecko to mi w gardle klucha się robi. Ja po tych wszystkich wydarzeniach chyba doszłam do siebie. W piatek odbył się nasz ślub, w rodzinie oprócz rodziców i świadków nikt nie wiedział o zdarzeniach minionego tygodnia. I dobrze mi z tym! Czekam na okres...
Potem pewnie bardziej zadbam o siebie i następne starania o dzidziusia:tak:
 
reklama
iwon3004 gratulacje z okazji ślubu. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!
Ciesz się nowym życiem i patrz w przyszłość z radością - pamiętaj, że gdzieś tam czeka na Ciebie i Twojego Męża maleństwo. Rozpacz nie przywróci Ci Aniołka - pamiętaj o Nim, ale myśl o przyszłości.

Pozdrawiam ciepło.
PAPA
 
Do góry