Tak, beda mi badac budowe serca. W 21 tygodniu lekarz widzial 2 komory i 2 przedsionki. Mam napisane, zeby powtorzyc to badanie w 27-28tyg. ciazy, zeby dokladnie zbadac serce. Nie wiem co jeszcze na USG mozna zobaczyc oprocz przedsionkow i komor.
Ja dzisiaj bylam u nowej lekarki. Przezylam maly horror, bo stwierdzila, ze wg niej szyjka jest skrocona i rozpulchniona. Wyslala mnie do jeszcze jednej lekarki w szpitalu, ta mnie badala i skonczylo sie na tym, ze trzeba mi bylo zrobic USG w celu stwierdzenia dlugosci szyjki. Na szczescie okazalo sie, ze szyjka jest w porzadku, tylko mam dziwna budowe i ciezko ja wybadac palpitacyjnie :-/ Niestety moj"ukochany" poprzedni lekarz nic takiego nie wybadal. Zawsze wkladal paluchy na 2 sekundy i mowil, ze wszystko jest w porządku. Moja mama urodzila w 30tygodniu, dlatego spanikowalam, ze odziedziczylam po niej jakas sklonnosc do rozwierania szyjki. Chcieli mnie polozyc do szpitala, ale obylo sie na szczescie bez tego. Mam lezec, brac no-spe 3x2tabl. i magnez, tak jak do tej pory.W szpitalu spedzilam kilka godzin, no i oczywiscie sobie przy tym poplakalam.
Ja dzisiaj bylam u nowej lekarki. Przezylam maly horror, bo stwierdzila, ze wg niej szyjka jest skrocona i rozpulchniona. Wyslala mnie do jeszcze jednej lekarki w szpitalu, ta mnie badala i skonczylo sie na tym, ze trzeba mi bylo zrobic USG w celu stwierdzenia dlugosci szyjki. Na szczescie okazalo sie, ze szyjka jest w porzadku, tylko mam dziwna budowe i ciezko ja wybadac palpitacyjnie :-/ Niestety moj"ukochany" poprzedni lekarz nic takiego nie wybadal. Zawsze wkladal paluchy na 2 sekundy i mowil, ze wszystko jest w porządku. Moja mama urodzila w 30tygodniu, dlatego spanikowalam, ze odziedziczylam po niej jakas sklonnosc do rozwierania szyjki. Chcieli mnie polozyc do szpitala, ale obylo sie na szczescie bez tego. Mam lezec, brac no-spe 3x2tabl. i magnez, tak jak do tej pory.W szpitalu spedzilam kilka godzin, no i oczywiscie sobie przy tym poplakalam.
.