reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczen 2011

Ale się uśmialam....:-)
OJ Madlen-Oby z tą przeprowadzką sprawnie poszlo...drogi były ok...
U Mnie jak na razie śniegu ani widu....
Taką porę wybrali...w dzień nie za Ciekawie...chłodno juz....w nocy coś m mówil ze przymrozki ....a im się zachciewa....a mogli to zrobić we wrześniu jak było w miarę cieplo....Teraz to się będe stresowała ze centralne moge rozwalić:angry:..a nie palić i marznąć to ja tak nie chcę.
 
reklama
Zielona - super, że u Piotrusia wszystko oki :)
Piotrusia to ja mam juz poza brzuchem heheh. Teraz czekamy na Elizę :)
proszę jaka dorodna dziewuszka

zazdroszczę Ci tego ułożenia bo ja nie wiem jak ze mną będzie ... nic konkretnego mi nie mówią a blizna po pierwszej cesarce mnie pobolewa na usg nie widać nic złego a szczerze boję się komplikacji przy porodzie naturalnym w związku z ta blizną ....

chciałabym uniknąć sytuacji ze coś pójdzie nie tak (np blizna zacznie puszczać) i na szybko będą mnie cieli ...
A ja własnie sie boje cesarki i wolałabym rodzic naturalnie.
Tylko ciekawa jestem jak to będzie, bo mój lekarz pracuje w szpitalu poza Toruniem i nie wiem czy jak będę rodzić w Toruniu to też cesarkie cięcie będzie czy karzą mi rodzić naturalnie? Może jakies skierowanie na cc by sie przydało. Czy któras z Was miała taka sytuację, bo co innego jak sie chodzi do lekarza pracujacego w tym szpitalu w którym sie chce rodzic, a co innego jak lekarz nie jest z tego szpitala.

Dziewczynki życze zdrówka.

Dzisiaj do południa przyjezdza kuzynka ze swoją córeczką, a po południu koleżanka z rówiesnikiem Piotrusia. Zupke pomidorowa mam od wczoraj więc troche tylko ogarne mieszkanko.
Do zobaczenia wieczorem.
 
i ja witam się z rana:) jestem po nieprzespanej nocy. Dziś mój pies zwariował...teeraz odsypia nockę. Wieczorkiem poszła z panem i kolegą który też ma beagla na spacer. I suczyska poczuły misję i poszły.....w pole....mąż wrócił do domu, po 2 godzinach poszedł jej poszukać i akurat znalazł sie na jej trasie biegu....więc zabrał do domu. Jej koleżanka dalej w polu z mosją. ok 24 wypraliśmy psa i położyliśmy się spać i w pewnym momencie jak nie zacznie piszczeć i wyć....myślę o co chodzi a to koleżanka ją woła z dworu... Taki koncert dawała połowę nocy....koleżanka do domu wróciła o 5 rano!!!!

W nocy miałam problem z obracaniem się z boku na bok...tak mnie rwie. teraz wstalam chwilę poleżę, ale dzis musze powierzchownie ogarnąć chałupę....bo syf , kiła i mogiła....

fogia jakie robisz te krewety? Może masz jakiś fajowy przepis....to dawaj:)
madzia masz rację nie ma się co denerwować. Ale wiesz mam wrażenie, że ta twoja teściowa Cie tak podchodzi chyba chce być Twoją przyjaciółką....


U nas zimno, pada deszcz ze śniegiem....miłego dzionka
 
Zadzwoniłam do tego pana, ma być do godziny i sprawdzić te gniazdka -mam nadzieję, że nie będzie chciał opłaty, za to że specjalnie przyjeżdża :-)
 
Ribi-No to ładnie Wam dały popalić...dobrze ze Wasza nie wrocila o piątej rano.jak wy słyszeliście tego wyjca ,ciekawe czy sąsiedzi też:)
 
Czesc dziewczynki:-)
ja nocke mialam nawet nawet przespana...tylko przekrecanie z boku na boku mnie budzilo bo coraz ciezej z brzuszkiem ale naprawdę nie bylo źle:-)

dzieki kochane za rady z tymi pluszakami:-) przydadza się:-) co prawda mam tylko jednego ale najpierw wrzuce do zamrażarki a potem wypiore:-)

Ja dzis moze pojde na zakupy (świąteczne prezenty) ale tak starsznie mi sie nie chce..jeszcze taka pogoda...dzis mam tez 3 kurierów którzy przywiozą ciuszki dla maluszka i zobacze jak nie przyjada do 13-14 to zakupy przekładam na jutro...jakos mi sie nie chce chodzic po ciemnicy...

Miłego dzionka wam życzę:-)
 
Ribi-No to ładnie Wam dały popalić...dobrze ze Wasza nie wrocila o piątej rano.jak wy słyszeliście tego wyjca ,ciekawe czy sąsiedzi też:)

Kochana akurat sąsiadów mamy tolerancyjnych...też mają psa szczekacza (nasz normalnie nie szczeka)....więc myślę, że im nie przeszkadzało...najważniejsze że obie wróciły całe i zdrowe. Ale właśnie napisałam na forum e-beagle propozycję o wspólnym spacerze...jak jest sfora to one wracają tak wymęczone, ze szok....
 
A ja po krótkiej drzemce :) Obudził mnie Pan od wózka i miał złe wieści :( Tego koloru bordo co chcielismy nie ma już i nie będzie :( Więc zapytałam o granatowy i też nie będzie :( MAsakra. Jestem wściekła :(Fogia mam pytanie czy ten zielony jest ładny?? Bo nie widziałam go na żywo i sama już nie wiem.
 
reklama
Jestem i ja i się witam :-)

madzia - no proszę, nie zdawałam sobie sprawy, że tyle nas łączy! Jeszcze mozemy urodzić w tym samym czasie, bo tydzień to prawie co nic :-D
martusia - strasznie ci współczuję z tym prądem i życzę duuużo cierpliwości. Dobrze, że mozecie chociaż grzać, bo u nas jak nie ma prądu, to piecyk gazowy nie odpali...
madlen - nie martw się na zapas, może wszystko pójdzie jak z płatka, więc nie ma sensu się denerwować, bo i tak nic więcej nie da się zrobić...
nulini - genialne :-D koniecznie muszę to przeczytać mojemu M i szwagrom, jak będę mieć chwilkę, to i ja coś wrzucę

Dziś Walduś odbiera wreszcie prawko i wreszcie pojedziemy na SR jak ludzie i nie będziemy marznąć i wrastać na przystanku!!! :happy2:
A dziś będziemy się uczyć kąpać dzidźka na lalkach :-)

Idę coś zjeść i coś ogarnąć domek, żeby potem warować przy allegro...

Miłego i radosnego dnia dziewczynki :-)
 
Do góry