i ja już po wizycie ... nasze dziecię za żadne skarby nie chciało się odwrócić i z każdej strony widzieliśmy tylko pupkę i kręgosłup :-( pomimo iż przed wizytą zjadłam dwa batony i o mało mnie po nich nie zemdliło
jak to określił pan doktor, cyt: na chwilę obecną nie widzę nic co by w przyszłości przeszkadzało w chodzeniu ;-) tj. na 70% dziewczynka
ale to nic pewnego i w zasadzie wiemy tyle samo co przed wizytą 
a ja nadal czuję że to Kajtuś siedzi w brzuszku tylko się chowa

jak to określił pan doktor, cyt: na chwilę obecną nie widzę nic co by w przyszłości przeszkadzało w chodzeniu ;-) tj. na 70% dziewczynka


a ja nadal czuję że to Kajtuś siedzi w brzuszku tylko się chowa