Styczen 2011

[aniwar]

Oj dziewczyny nie za ciekawie sie tutaj porobilo....klótnie,sprzeczki i tyle przykrych slów.
Jeśli ktos sie tutaj podszywa i nas oklamuje to bardzo przykro bo wiekszośc z nas chciala tutaj znaleźć koleżanki, żeby wymieniać doświadczenia, wspierac sie, cieszyc z kruszynek i wspólnie czekac na nastepny wizyty. Podczytywałam inne fora i tam nigdy nie zdarzyla sie taka sytacja jak tutaj na naszym forum.
Jesli ktos tu kłamie to na pewno predzej czy pozńiej kłamstwo wyjdzie na jaw.

Karolcia nie rozumiem Twojego wybuchu ..zupełnie ...

sęk w tym, że gdybyście poczytały wnikliwie posty blondi to zorientowałybyście się że coś w tej całej historii nie gra ..

mnie też nie grało wiec zapytalam w privie o pare rzeczy blondi miedzy innymi w napisalam " już niedługo usłyszysz serduszka" i w wiadomosci zwrotnej przeczytałam ...

"..słyszałam..." dodam w 5 tygodniu ciazy

ot tyle z mej strony na ten temat


przykre jest jednak to ze jest tu pare prawdziwych osób, z prawdziwymi malymi dziecmi w brzusiu...i szkoda ze zamiast cieszyc sie wspólnie na forum swomi radosciami, rozmawiac o watpliwosciach mogły paść ofiarami trola ....

a jesli chodzi o serduszka w piatym tygodniu to tez wydało mi sie to dziwne...ja bylam u ginki w 6 tygodniu i zaproponowała żebym na pierwsze usg przyszła w 7 tygodniu bo teraz moze byc jeszcze a wczesnie wiec co dopiero w piatym .....hmmm....dziwne

 

[Karolcia1125]

Wiec tak już pisze czemu tak wybuchłam (czego bardzo żaluje bo naprawde niewarto było i pierwszy raz dałam się tak ponieść), naprawde bardzo mi sie nie spodobało i nawet wręcz przykro mi się zrobilo, że z taka łatwością przyszło Wam osadzenie osoby ponieważ coś tam Wam sie nie spodobało i juz nawet niechce wnikac co. A dlatego ponieważ w takim momencie gdzie ktoś pisze, ze jego żona leży w szpitalu i może stacić dzieci Wy sobie akurat w tym momenciei z tak poważnego problemu zrobiłyście sobie WOGÓLE NIEPOTRZEBĄ I NIC NIE WNOSZĄCĄ dyskusje czy tak jest czy nie-już nieważne. Mąż Natalii pisze Wam odpowiedzi na Wasze pytania wy sobie jeszcze bardziej z tego drwicie i znowu zabawa na całego! Ja zaraz napisałam do Natalii i jej mąż mi odpisał bardzo przejęty tym co sie dzieje(czego w tych waszych osądach nie wziełyście pod uwage). Myśle, że zbyt łatwo Wam to wszystko przyszło te ocenianie Wasze tylko zanim tak zareagujecie weźcie najpierw pod uwage, ze może sie mylicie i możecie komuś zrobic przykrość. Ja wiem tak jak wiekszoś może lepiej było siędzieć cicho i udac, ze nic sie nie dzieje ale na mnie zrobilo to jednak ogromne wrażenie bo zawsze i wszytkim najłatwiej sie ocenia. Co do tego bicia serca to naprawde nie można sie przejezyczyc bo wkońcu widać serduszka jak bije i co może źle sie napisało. Czyli, że jak ja bym sie pomyliła to co juz była bym trolem i miałabym zmyślone dzieci i juz by znaczyło jeszcze po wyszpiegowaniu na niecie, ze podszywam sie pod jakaś osobe. Albo macie naprawde jakieś niezdrowe doświadczenia z netem i ludźmi co Was osobiście dotkneło albo takie gierki Was bawią?! Bo ja mimo, że sie uniosłam i powtarzam, że tego żałuje to nadal niemoge pojąć. Jak osoby wchodzą na wątek gdzie dziewczyny sobie spokojnie piszą w takim momencie i z takiego tematu robic sobie umiecie zagrywki. Wogóle juz jakieś paniczne poszukiwania czy ja to ja matko pierwszy raz sie na forum z czymś taki spotykam, a byłam na jednym i to 2 ciąże i nigdy niczego takiego nie slyszałam!
Wogle poco mi sie denerwować jestem w ciąży i zreszta nie powinnam dlatego ja już sobie dam spokuj z tym tematem i z tą całą nieprzyjemną sytuacją. Bo wszystko można wyrazic w bardziej miły sposób nie zażucając niczego! Uważam, że Wszystkie wybuchłysmy w dodatku niepotrzebnie . Ja już naprawde w nic niechce wnikać.....poprostu bez komentarza!

 

[Agneseines]

Nie było mnie trochę a tu wątek tak się rozrósł
Ja weekend spędziłam w domu u rodziców więc mogłam się cieszyć świeżym powietrzem i pięknymi widokami. Nie wiem dziewczyny czy macie podobny objaw ale strasznie mi się ostatni chce spać, po prostu okropnie poza tym głowa mnie dość konkretnie boli.
Dziś po pracy wróciłam strasznie zmęczona, miałam dość wszystkiego. Nawet nie pozmywałam naczyń po śniadaniu tylko od razu łóżko.
Nie mogę się doczekać mojej piątkowej wizyty u ginekologa tylko mój mąż nie pójdzie ze mną bo akurat jest na wyjeździe.
Dziewczyny czy na pierwszą wizytę dobrze byłoby pójść do lekarza z wynikami badań (np. mocz, morfologia) czy to raczej zbędne?
Pozdrawiam

 

[kacha_wawa]

Karolciu po prostu ktoś Ci nieźle zamydlił oczy. Zrozum, że blondi80 i jej mąż to jedna i ta sama fikcyjna osoba, a zdjęcia scanów "jej" dzieci są skradzione, bo na zdjęciach są już pokazane dzieciaczki gdzieś około 10-11 tygodnia ciąży.
Ktoś kto ma nick blondi chciał po prostu zwrócić na siebie uwagę przedstawiając fikcyjne życie. Żyję już w tym kraju kilka lat i wiem, że na pewno taka sytuacja nie ma prawa mieć tu miejsca. Teraz blondi "poroni", zniknie z forum i pojawi się za jakiś czas pod innym nickiem z kolejną wymyśloną historią.

 

[87zabka]

ojej ojej:-( jaki smutny dzień dzisiaj, same smutne wiadomości.

Mężu Natalii przekaz jej uściski i cieple słowa..trzymam kciuk, zeby wszystko zakończylo sie dobrze...musi byc dobrze. czekamy na wieści.

87zabka straszny pech Cie spotkał. Dobrze że nie upadlaś na brzuszek...bo wtedy mialabys o wiele wieksze zmartwienie.
Cieżko mi doradzic cos na ta bolaca noge. Moze pojedz jeszcze raz na pogotowanie i trafisz na innego lekarz, który troskliwiej sie Toba zajmnie...

tego naszego pogotowia juz mam dosc zadupie tu takie ze szok jak jutro sie niepoprawi to w srode pojade do grudziana do szpitala na hirurgie i niech tam mnie obejza

kacha_wawa ,a co takiego robia w Irlandzkich szpitalach jak jest ciąża zagrożona??? odsyłaja do domu i czekaja kiedy kobieta poroni? czy co? bo nierozumiem......swoja droga skoro leży na podtrzymaniu i jeśli tego sie nie praktykuje to Natalia trafiła na super lekarza!!! koniec kropka!

zielona2909 to zaraz daj znać no ciekawa jestem czy termin się potwierdzi Ja narazie według obliczeń to mam17 albo 19 styczeń

87zabka ojej ale lekarz Ci sie trafił no szok poprostu całe szczęście, że w aptece nalezycie cie poinformowali!!!! Może albo raczej na pewno wybierz się do innego lekarza bo to przecież tak nie może być!!!! Ja żałuje ale niewiem co mogło by Ci ulzyć chyba tylko maści jakieś i to tez trzeba uważać może zadzwoń do lekarza swojego albo zapytaj jeszcze w aptec innej!!! No takie nieszczęście....mam nadziej, ze ta masc cos pomoże co posmarowałaś!!!!


A ja sie ciesze bo na sówaczku mam dziś 4 tydzień!!!!!!

no niewidze jakichs super rezultatow z ta mascia ale na noc usdztywnie noge i zobacze rano jak to bedzie

Ja nie Kacha_wawa, ale pojęcie mam, co się robi z zagrożoną ciążą na wyspach, bo tu mieszkam. Otóż nie robi się NIC. Co więcej, pierwsza wizyta kobiety w ciąży jest ok. 12 tygodnia. Nie u ginekologa a położnej. Poza tym, przeczytajcie posty blondi. Od kiedy w 5 tygodniu ciąży robią się rozstępy i boli krzyż? A mąż zdaje się w delegacji był. Jakiś cud, że wrócił tak szybko. Zresztą, same cuda u blondi. Dziecko 5 miesięczne bajki ogląda, samo siedzi i zaraz będzie chodzić. Otwórzcie oczy dziewczyny. Można mieć zaufanie do dziewczyn z BB. Ja moim ufam bezgranicznie. Ale tu trzeba mieć zaufanie OGRANICZONE.

mnie od poczatku krzyz boli wiec moze bolecnbawet od 4 tygodnia a rozstepy tez sie moga zrobic szybko jak piersi nabrzmiewaja kazda kobieta jest inna

No cóż, kłamstwo ma krótkie nogi :-) Blondi kimkolwiek jesteś skończ już te brednie, bo tylko z siebie pośmiewisko robisz :-) Na szczęście ja trollem nie jestem, już mnie trochę osób z BB poznało w realu :-)

kochan widze ze chyba hormony i humorki ciazowe sie udzielaja dopiero doczytalam ze blondi w szpitalu a ty tak o niej piszesz obys ty sie nigdy nieznalazla na jej miejscu

A tak na marginesie Blondi i Karolcia to jedna i ta sama osoba :-) Wystarczy wnikliwie poczytać posty. Czy jest tu nas styczniówkach ktoś kto jest sobą? ;-)

jak mozna byc jednioczesnie na 2 nickach kochana ty chyba sobie cos ubzduralas szukasz dziury w calym idz do policji jak cie kreca sledztwa a nie psoj atmosfery na watku bo zrobilo sie tu tak nieprzyjemnie ze niedlugo nam zamkna watek albo nikt tu niebedzie chcial siedziec bo kobietom buzuja hormony i wyzywaja sie na forum....jak masz zamiar obrazac innych i psuc atmosfeter to zmien forum niemusisz tu z nami pisac i oczerniac innych

a takl po za tym to ktos pisal ze 5-cio miesieczne dziecko niemoze siedziec albo ogladac bajek optoz moze kazde dzioecko rozwija sie inaczej znam dzieci ktore nawet zaczely chodzic w 9 miesiacu wiec wszystko jest mozliwe a rozwoj dziecka to sprawa indywidualna


nieprzxyjemnie sie na tym forum zrobilo mam nadzieje ze to sie zmieni

 

[Agneseines]

Dziewczyny trochę dziwna i nieciekawa sytuacja Sądziłam że osoby udzielające się na takim forum starają się być w porządku z innymi i nie wprowadzają w błąd innych. Mam nadzieję że to chwilowe problemy i wrócimy do tego po co się tu spotykamy bo na razie to sytuacja mało przyjemna.
Pozdrawiam was wszystkie ja się kładę bo bardzo senna jestem

 

[Noel]

jak mozna byc jednioczesnie na 2 nickach

A tak normalnie....otwierasz sobie dwa konta i piszesz z obydwu na raz;-)

 

[Molala]

co???? komu ja mam cos udowadniać!!!!

Tobie na prv bardzo chętnie podam ale nie im!!!!!!!!!!!!!!!!

koniec kropka i koniec dyskusji!!! bo zygać sie chce

spokojnie...to tylko byla prosba pytanie....

Miło mi, a ja Kasia jestem
Molala cieszy mnie, że ktoś tu jednak jest sobą i szczerze gratuluję :-)

dziekuje....


UFFF ale dzis zawrzalo a ja czekam na M. jak wroci z baseniku

 

[szarcia]

No niedobrze sie porobiło na tym naszym forum. Dziewczyny wszystkim nam buzują hormony, ale trzeba sie do tego zdystansować. Ja nikogo nie osądzam, ale tez mi sie troche dziwna wydała historia z trojaczkami, no ale może cuda się zdarzają.
Odebrałam dzisiaj wyniki beta Hcg i wynik wynosi 5652 mIU/ml, wychodzi 5-7 tydzień ciąży. Więc juz sama nie wiem czy się załapię na styczeń czy na grudzień. Wolałabym urodzic w styczniu, żeby dzidzia miała dłuższe dzieciństwo, a nie zaraz ganiac do szkoły

 

[macy]

Karolcia, jeśli moje słowa w jakimś stopniu Cię uraziły, przepraszam. Moim celem, i zapewniam, że Kachy_wawy, Fifi czy Roxeen (ale mogę pisać tylko w swoim imieniu) nie są żadne zagrywki, bawienie się cudzym nieszczęściem, nabijanie się z problemów. Wspaniale, że nigdy nie spotkałaś oszustów. Uwierz, że oni się zdarzają i to często. To forum dla kobiet w ciąży, kobiet z dziećmi. Nie ma tu miejsca dla trolli, a takich łatwo złapać na kłamstwie. Jeśli Ty czy którakolwiek dziewczyna nie wierzy,w to co piszemy na temat ciąży w UK, wejdźcie na wątek mamy w UK i zapytajcie. Tu rzeczywistość wygląda inaczej. Nie chodzi się do ginekologa z dnia na dzień - na wizytę czeka się długo, nawet, jeśli masz jakieś problemy. Ciążę prowadzi położna. I nikt, powtarzam NIKT nie przejmuje się ciążą poniżej 12 tygodnia. Oni uważają, że jeśli kobieta poroniła, to tak chciała natura. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale tak właśnie jest. Jeśli naprawdę wierzysz w blondi jej ciążę, trojaczki, szpital, męża - masz do tego prawo.

Życzę Wam dziewczyny, żeby połączyła Was prawdziwa więź. Że będziecie dzielić radości i smutki w całym tym pięknym czasie, jaki Was czeka. Wierzę, że tak właśnie będzie. Cudownych 9 miesięcy.

Zielona - jeszcze doczytałam. A dzidzia wyjdzie, kiedy będzie miała ochotę. :-)