reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
Witam mamuśki:-)
dzięki za zyczenia:)
wczorajszy dzionek minął mi bardzo szybko i miło.pojechalismy do warszawy.poszliśmy na baaardzo długi spacer na cmentarz ( oj ledwo doszłam z powrotem do domku).obiadek i torcik ( córeczka mi zrobiła własnoręcznie) u mamusi:-D.dostałam w prezencie prześliczny zielony szlafrok z żabką:-).dojechalismy do domu i padłam .W nocy oczywiście 3 godz. i koniec snu:no:.
dziś znów na cmentarz lecimy,ale juz blizej.
miłego dzionka Wam zyczę

ticker.php
 
Ostatnia edycja:
Dzień Dobry :)

Ja dzisiaj witam się nadal z chrypką. Kiedy to chorowanie się skończy??? Mi tez już ciężko się ruszać...Zaraz dostaję zadyszki :(
A co do sikania to też tak mam, wydaje mi się, że chce mi się bardzo idę i leci kilka kropelek :(
 
klaudoss to niezły sen miałaś.....ja też miałam dziś wykręcony sen...
Sniło mi się, że bolało mnie tam na dole ( no wiecie co;-) ) cały czas czułam klucie i napięcie ( naczytałam sie o wa
szych dolegliowsciach w tym temacie chyba;-) ) noi poszłam do ginekologa, który mnie badał, noi bada i bada i mówi, ze faktycznie cos dziwnie i coś czuje dziwnego i nagle za uszy wyciąga takiego małego króliczka i mówi ze on nie żyje ( króliczek był cały biały i wyglądal jak maskotka, na szczęscie bez drastycznych obrazów) i wyrzucił go do smieci a mi ból od razu przeszedł ale z obrzydzenia co ja tam miałam zaczełam glośno krzyczeć i płakać....i obudziło mnie siku....

przed ciążą miałam notorycznie takie dziwne sny... w ciązy mi sie uspokoilo a dzis cos wrociło...
 
klaudoss to niezły sen miałaś.....ja też miałam dziś wykręcony sen...
Sniło mi się, że bolało mnie tam na dole ( no wiecie co;-) ) cały czas czułam klucie i napięcie ( naczytałam sie o wa
szych dolegliowsciach w tym temacie chyba;-) ) noi poszłam do ginekologa, który mnie badał, noi bada i bada i mówi, ze faktycznie cos dziwnie i coś czuje dziwnego i nagle za uszy wyciąga takiego małego króliczka i mówi ze on nie żyje ( króliczek był cały biały i wyglądal jak maskotka, na szczęscie bez drastycznych obrazów) i wyrzucił go do smieci a mi ból od razu przeszedł ale z obrzydzenia co ja tam miałam zaczełam glośno krzyczeć i płakać....i obudziło mnie siku....

przed ciążą miałam notorycznie takie dziwne sny... w ciązy mi sie uspokoilo a dzis cos wrociło...

No to nieźle :-)
Te sny czasem są ciężkie tak jak mi wtedy się śniło, że się leje ze mnie, że się pocę cała i leżę w łóżku z kimś
Za chwile się obudziłam zlana potem, cała mokra - tak jak w tym śnie.... okropieństwo
 
aniwar no to faktycznie sen nie ma co.

ja znow noc mialam pelna atrakcji, juz druga noc miska budzi sie w nocy i ponad 1,5 godz nie spi a ja normalnie wymiekam bo siedze przy niej bo nie biore jej do nas. dzisiaj rano obudzil mnie bol z prawej strony brzucha no ale cale szczescie przeszedl. wazne, ze toska kopie.
moj do pracy idzie na popoldniu wiec w domu bede siedzec sama, na cmentarze wybieramy sie dopiero jak juz te tlumy przejda bo stwierdzilismy, ze teraz w te najwieksze tabuny nie bedziemy sie pchac z miska no i z moim brzuchem bo mpk wyladowane standardowo a nikt nie patrzy, ze wozek a tym bardziej kobieta w ciazy. moze uda mi sie was troche nadrobic, zobaczymy
 
to prawda takie sny są okropne....ja bardzo często miałam tak, że "budziłam" się w nocy leżałam z otwartymi oczami ale nie mogłam ruszyć nawet małym palcem a widzialam wszytsko w pokoju i ogarniał mnie okropny lęk że ktos jest w domu a ja nie moge sie ruszyć i miałam tego świadomość co sie dzieje....jak chciałam krzyczec to krzyczałam przez zamkniete usta i wydawałam taki pisk z siebie..maż wtedy z przerażeniem sie budził i próbował mnie obudzić...szarpał mna i ja to widzialam ale nie mogłam ocknąc sie z tego stanu dopiero po jakis kilunastu sekunadach...masakra....to ponoć sie nazywa "zmora nocna"...jak szukałam o tym w necie to wlaśnie takie "cos" tak zostalo nazwane....
 
Witam się poniedziałkowo :-)
Ja wczoraj wieczorem juz nic nie pisałam, bo jak wrócilismy z mężem z kościółka to troszku czasu spędzilismy razem, fajny dzionek :-)
A dzis wczesniej wstalismy i powoli się zbieramy na cmentarz :-) Piekna pogoda więc przynajmniej nie zmarzniemy :p a tłumy mi nie przeszkadzaja :-D dziś cały dzień w rozjazdach więc pewnie odezwe sie dopiero wieczorkiem :-D

Udanego, slonecznego i pieknego dnia :-D
 
My na cmentarz idziemy wieczorem , jak już będzie ciemno i będzie widać ładnie jak się znicze palą :-D


A propo bólu
mnie też często brzuch boli ostatnio i czasem się nie umiem załatwić....
a czasem nawet wyprostować się jest ciężko bo tak ciągnie na dół i boli

Macie też coś podobnego?
 
reklama
My na cmentarz idziemy wieczorem , jak już będzie ciemno i będzie widać ładnie jak się znicze palą :-D


A propo bólu
mnie też często brzuch boli ostatnio i czasem się nie umiem załatwić....
a czasem nawet wyprostować się jest ciężko bo tak ciągnie na dół i boli

Macie też coś podobnego?



... ja mam tak, że jak chcę się czasem z boku na bok przekręcić to mnie tak pod brzuchem kuje dziwnie i po bokach :sorry:
 
Do góry