monciaa gratuluję zostania ciocią:-) a swoją droga to obydwoje się wycierpieli,dobrze ze wszystko się dobrze skonczyło.
a ja miałam jechac fotki z kanarów obejrzec i dupa.moj dostał zlecenie i pojechał do pracy:-( .dzieciaki poleciały się bawić a ja sama w domu.przez ta pogodę to mam wrażenie ze jest juz 22 a nie 17...nie znosze takiej jesieni
a pampuchy przypadkiem nie są to kluski drozdzowe na parze???
a ja miałam jechac fotki z kanarów obejrzec i dupa.moj dostał zlecenie i pojechał do pracy:-( .dzieciaki poleciały się bawić a ja sama w domu.przez ta pogodę to mam wrażenie ze jest juz 22 a nie 17...nie znosze takiej jesieni

a pampuchy przypadkiem nie są to kluski drozdzowe na parze???