Gdynianka, jak zawsze podziwiam Twojego synka. U nas mały postęp. Marysia trzymana pod paszki stoi na nóżkach. już myślałam że nie będzie wiedzieć do czego nogi służą. ciekawe co z tego będzie dalej.
Za to kolejna noc z atrakcjami. Marysia obudziła się po 1.00 i zasnęła dopiero przed 3. bardzo płakała. ale była nakarmiona, brzuszek raczej nie bolał bo nie był ani napięty, ani nóżek nie podkurczała, ząbki żelem posmarowane, także nie wiem co to było. w ogóle ostatnio odstawia histerię. jak tylko czegoś jej nie pozwałam to od razu płacz, rzuca się do tyłu na plecki i ryk. taka mała histeryczka mi rośnie. m. mówi że po mamusi.
Marysia umie robić pa pa i przybijać piątkę. no i zaczęła mówić tata.
Co do antybiotyku to przy Duomox na 100% można karmić. w kwietniu byłam nieźle przeziębiona, lekarz chciał mi dać Duomox bo to dla kobiet karmiacych w niczym nie przeszkadza, ale niestety ja jestem uczulona na Amoksycylinę i nie mogłam go brać, wiec chciał mi dac inny ale wtedy musiałabym odstawić Mała na jakich czas od piersi czego sobie w ogóle nie wyobrażałam. no i nie brałam żadnego antybiotyku. jakoś mi przeszło zwykłymi lekami którego mogą brać kobiety karmiące, ale troche się namęczyłam.