Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
EM KA doskonale cię rozumiem. Moja też jest mega wymagająca, na problemy że spaniem i zasypianiem. Ma już 7 msc a jakie to ciężkie 7 msc w tym połowę jestem sama
YOANNA to twój też zdolniacha
KASIA też mam wesele na początku września. Czarno to widzę, bo ją nawet siku bez ogromnego płaczu nie mogę wyjść. W nocy non stop się budzi wiec będę odnawiać
FIFKA a nie ma tego leku separacinnego? U nas jest to strasznie uciążliwe a ma tak od 4 msc. Obcuje tylko ze mną. Wczoraj widziałam koleżankę z 5 msc to leżała tylko w wózku a ona latala w tej sali zabaw. A ją nawet oddalić się nie mogę. Nie wiem, może Laura ma jakiś problem
YOANNA to twój też zdolniacha
KASIA też mam wesele na początku września. Czarno to widzę, bo ją nawet siku bez ogromnego płaczu nie mogę wyjść. W nocy non stop się budzi wiec będę odnawiać
FIFKA a nie ma tego leku separacinnego? U nas jest to strasznie uciążliwe a ma tak od 4 msc. Obcuje tylko ze mną. Wczoraj widziałam koleżankę z 5 msc to leżała tylko w wózku a ona latala w tej sali zabaw. A ją nawet oddalić się nie mogę. Nie wiem, może Laura ma jakiś problem
)Fakt... jak coś mu dolega (np. chce spać, lub właśnie ulał) to jest wisk i tylko mama ukoi. No i jak ktoś go trzyma na rękach- np. teściowa. Jak mnie nie ma to jest grzeczny, no niech tylko zobaczy ze ja jestem... no to zawsze jest płacz że to mama ma go wziąć... On dalej jest trudny i nie posiedzi tak jak napisałaś "spokojnie w wózku a ja będe latać po placu zabaw"... na chwilę tak.... zanim się zorientuję i zacznie krzyczeć