reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczeń 2014 :)

Mea modlę się za ciebie i maleństwo. Jeśli ktoś czuje potrzebę to poniżej wklejam jedną z modlitw:
Litania do św. Gerarda Majelli (Patrona dzieci nienarodzonych i matek oczekujących narodzin):
Kyrie eleison.
Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, jedyny Boże

Święta Maryjo, módl się za nami.
Św. Gerardzie, nadzwyczajnymi laskami już w dzieciństwie obdarzony, módl się za nami.
Św. Gerardzie, sług wiernych doskonały wzorze
Św. Gerardzie, aniele czystości i niewinności
Św. Gerardzie, serdeczny miłośniku Dzieciątka Jezusa
Św. Gerardzie, przedziwny sługo Niepokalanej Dziewicy
Św. Gerardzie, seraficzny czcicielu Eucharystii
Św. Gerardzie, wzorze miłości bliźniego
Św. Gerardzie, przykładzie prawdziwej pokory
Św. Gerardzie, wzorze doskonałego posłuszeństwa
Św. Gerardzie, heroicznie poddany Woli Bożej
Św. Gerardzie, mistrzu życia duchownego
Św. Gerardzie, postrachu szatanów
Św. Gerardzie, żywicielu głodnych
Św. Gerardzie, troskliwy ojcze ubogich
Św. Gerardzie, miłosierny opiekunie chorych
Św. Gerardzie, pocieszycielu strapionych
Św. Gerardzie, szczególny opiekunie matek rodzących
Św. Gerardzie, stróżu poczętych dzieci
Św. Gerardzie, nieustraszony misjonarzu
Św. Gerardzie, obdarzony charyzmatem nawracania grzeszników
Św. Gerardzie, przesławny cudotwórco
Św. Gerardzie, chlubo i podporo Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się: Boże, który od młodości rozpaliłeś świętego Gerarda niezwykłą miłością do Swego ukrzyżowanego Syna, spraw łaskawie, abyśmy za jego przykładem stawali się żywym obrazem naszego Odkupiciela. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
 
reklama
Anbas, witaj. Ja również jestem po dwóch poronieniach. Ale trzeba się nastawiać pozytywnie. Wierzyć, że będzie dobrze. Masz już jedno maleństwo, więc wiesz, że to nie jest jakiś problem 'systemowy'. Możesz mieć dzieci, możesz donosić ciążę. Po prostu miałaś pecha. Ja czekam cały czas na pierwsze. I też liczę na to, że po prostu do tej pory miałam pecha.

Oliwia1, ja w pierwszej ciąży też krwawiłam i miałam krwiaka podkosmówkowego. I mam żal do lekarzy. Tyle historii słyszałam, że kobiety zatrzymywano z tego powodu w szpitalu. Że musiały leżeć. Ja byłam kilkakrotnie na izbie przyjęć. Za każdym razem mnie odsyłano. I za każdym razem nie dostawałam nawet zwolnienia z pracy, bo mówili, że i tak co ma być, to będzie a najnowsze badania pokazują, że leżenie w niczym nie pomaga. Ja nie wiem, czy nie pomaga. Może nie pomaga. Ale na pewno daje poczucie, że zrobiło się wszystko.

Mea, wszystkie jesteśmy z Tobą.
 
ale sie wnerwiłam....zrobiłam badania na ospe-prywatnie no bo jak...tak szybciej,podobno bo babka poinformowała mnie ze na wyniki mam czekać 14 dni........masakra ja sie spodziewałam wyniku wieczorem a oni że 14 dni. Ja umre milion razy przez te 2 tyg.zresztą za dwa tygodnie to ja też bede wiedziała czy mam ospe czy nie a badania 140 zł:angry::no::crazy::angry::angry::angry:
 
diabica a;e to przeciez normale...oni musza prowadzic hodowle wirusow....nie przyspieszysz pewnych rzeczy
 
ja pierwszą ciązę miałam traumatyczną ale zakończyła sie wspaniale. 5 tydzień krwawienie, szpital, nakaz leżenia. 3 tygodnie leżenia, zielone światlo, mozemy jechać do mojej mamy prawie 200km. Zaraz po przyjeździe szpital , krawawienie mocniejsze. 10 dni w szpitalu, 10 u mamy. powrót leżenie miesiąc. Potem wydawało sie ze super wszystko aż tu nagle cios: 22 tydzień szyjki prawie nie ma, rozwarcie 2 cm. Brak akcji skurczowych na szczęscie. Szpital, celeston, magnez , duphaston i leżenie do końca 8 miesiąca. 36 tydzień bez zmian, zakaz chodzenia cofnięty, 38 tydzień odstawiamy leki. Kinga urodziła sie po terminie zdrowa jak koń :)
ale gdyby nie interwencja w 5 tygodniu potem szpital , potem celeston i mega dawki magnezu w kroplówce kto wie co by było.
 
diablica: a nie powiedzieli ci tego jak to badanie robiłaś? No i lekarz też miał pomysł żeby cię na nie wysłać skoro za 2 tyg. dopiero dają wyniki...
Anisen: u mnie też leżenie + pesar powstrzymało rozwieranie szyjki - miałam 1,5cm ok. 24 tc. - urodziłam w 40tc.
 
no to czemu mój gin powiedział że powinny być wieczorem wyniki no chyba sie na tym zna....przeciwciała to nie bakterie żeby je hodować takie jest moje zdanie:-(.....ja wiem ze naniektóre trzeba czekać bo trzeba dodac cos tam coś tam ale chociaż 2-3 dni a nie 14:no::wściekła/y:
 
ikasia ja nie chce żebyś mojego posta odebrała źle bo jak go czytam to ja bym go odebrała jakbym sie kogoś czepiała w tym wypadku ciebie....ja poprostu się wnerwiłam i nie na twój post tylko na cały ten ambaras z ospą....nie dość że kasa to jeszcze stres...
 
reklama
a pani mówiła to podczas kłócia to co ja miałam zrobić? mówiłam że w ciazy jestem i że musze to mieć na dzis....ale nic to nie dało.Powiedzieli że może być szybciej ale nie powiedzą o ile wcześniej
 
Do góry