reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

Mi lekarz też kazał brać nospę 3x1 niezależnie od tego czy brzuch twardy czy nie😳 Wzięłam może ze 3 tabletki jak mnie bolał brzuch bardziej niż zwykle... Sama nie wiem, każdy lekarz co innego mówi, zgłupieć można.
 
reklama
Dziewczyny, a zastanawiałyście się nad pobraniem krwi pępowinowej/ łożyskowe, sznura pępowiny??? Tanie to nie jest, ale jeśli z drugiej strony w razie czego ma uratować życie lub zdrowie dziecka a potencjalnie nawet rodzeństwa...Tylko czy to rzeczywiście tak działa? W sensie leczniczo. Znacie kogoś kto korzystał z komórek macierzystych?
 
Moja gin nigdy nie zalecila mi nospy ani przeciwbolowych. Laskawie zezwolila na picie melisy max 3 w ciagu dnia. Fakt, ze nigy jej nie jeczalam na jakies specjalne dolegliwosci, a melise chcialam bardziej na nerwy.
Fakt przyznalam jej sie ze kilka razy wzielam i nie krytykowala. Dopuki moge zniesc bol i nie jest w nim nic 'niezwyklego' mam nic nie robic.
Ona pracuje na oddziale patologii ciazy - ja do niej chodze prywatnie.
Nota bene w poprzedniej ciazy inna gin zalecila mi i nospe i magnez w duzych ilosciach - niestety nie pomoglo.
 
Mój jakby mógł nakarmil by mnie apteka.myślałam,że ma wywalone jaja, ale jak mu raz napomknelam że sobie lezalam z laptopem na brzuchu to mnie opr że nie ma dokładnych badań ale promienie mogą szkodzić dziecku. No to skoro tak to można brać nospee. Zresztą kochane my tu się martwimy a są Karyny co piją, palą i rodzą jakimś cudem zdrowe dzieci. Jedna nospa, buscopan czy apap nie zaszkodzi.
Co do krwi pepowinowej myślałam że to można oddać w szczytnych celach by ratowAć.życie, a to jednak taki tam wydatek 1000 za pobranie i bank krwo drogi co miesiąc... więc nie skorzystam. Niestety jeszcze nie te zarobki.
 
Mój jakby mógł nakarmil by mnie apteka.myślałam,że ma wywalone jaja, ale jak mu raz napomknelam że sobie lezalam z laptopem na brzuchu to mnie opr że nie ma dokładnych badań ale promienie mogą szkodzić dziecku. No to skoro tak to można brać nospee. Zresztą kochane my tu się martwimy a są Karyny co piją, palą i rodzą jakimś cudem zdrowe dzieci. Jedna nospa, buscopan czy apap nie zaszkodzi.
Co do krwi pepowinowej myślałam że to można oddać w szczytnych celach by ratowAć.życie, a to jednak taki tam wydatek 1000 za pobranie i bank krwo drogi co miesiąc... więc nie skorzystam. Niestety jeszcze nie te zarobki.
Wlasnie tego nie moge pojąc...
Baba zachodzi w ciaze, specjalnie sie nie starala, pije i pali. Niektora nawet zacpa i dziecko zdrowe rodzi. Chociaz moze to wychodzi jak dziecko starsze, niewiem. Ale widzialam wiele takich patologicznych rodzin i dzieci niby zdrowe, zdrowo rosly... Albo dzieci noworodki porzucane nawet w koszu na smieci... Nie chce oceniac bo moze matka ktora tak uczynila byla w szoku poporodowym...
Tyle kobiet stara sie o dziecko i zajsc nie moze...
 
Dziewczyny, a zastanawiałyście się nad pobraniem krwi pępowinowej/ łożyskowe, sznura pępowiny??? Tanie to nie jest, ale jeśli z drugiej strony w razie czego ma uratować życie lub zdrowie dziecka a potencjalnie nawet rodzeństwa...Tylko czy to rzeczywiście tak działa? W sensie leczniczo. Znacie kogoś kto korzystał z komórek macierzystych?
My się cały czas z mężem zastanawiamy. Jest dużo za i dużo przeciw więc dajemy sobie jeszcze czas do namysłu do konca listopada. Ale sama nie wiem jaką decyzję podejmiemy...
 
Wlasnie tego nie moge pojąc...
Baba zachodzi w ciaze, specjalnie sie nie starala, pije i pali. Niektora nawet zacpa i dziecko zdrowe rodzi. Chociaz moze to wychodzi jak dziecko starsze, niewiem. Ale widzialam wiele takich patologicznych rodzin i dzieci niby zdrowe, zdrowo rosly... Albo dzieci noworodki porzucane nawet w koszu na smieci... Nie chce oceniac bo moze matka ktora tak uczynila byla w szoku poporodowym...
Tyle kobiet stara sie o dziecko i zajsc nie moze...
No ja pracowałam z taką ooo kurna ile ona paliła i twierdziła że Brajanek zdrowy. Szok kulturowy. Ale te papieroski i alkohole potrafią bardzo późno wyjść. No tak jak mówię my tu debatujemy czy można nam wziąć apap, a druga się zechla i ma to w nosie.
 
reklama
Do góry