reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

reklama
Siedzę siebie właśnie przed punktem pobrań, przyjechałam na 6, a tu mały świstek na drzwiach że otwarte od 7. Mój pierwszy synek przyszedł na świat w 38+6, w tej ciąży ten dzień przypada w najbliższą sobotę, więc czekam. Siedzę sobie w samochodzie, patrzę na tą kolejkę do punktu pobrań... Ciekawe czy będę miała pierwszeństwo...

Tak swoją droga czytałam sobie właśnie o cięciach cesarskich, że to prawie połowa porodów. Strasznie nie chcę, raz rodziłam naturalnie i było ok. Dziecko ułożone główkowo. Ale i tak się stresuję, że ktoś coś wymyśli żeby mnie pociąć i się boję :(
 
Ostatnia edycja:
Siedzę siebie właśnie przed punktem pobrań, przyjechałam na 6, a tu mały świstek na drzwiach że otwarte od 7. Mój pierwszy synek przyszedł na świat w 38+6, w tej ciąży ten dzień przypada w najbliższą sobotę, więc czekam. Siedzę sobie w samochodzie, patrzę na tą kolejkę do punktu pobrań... Ciekawe czy będę miała pierwszeństwo...

Tak swoją droga czytałam sobie właśnie o cięciach cesarskich, że to prawie połowa porodów. Strasznie nie chcę, raz rodziłam naturalnie i było ok. Dziecko ułożone główkowo. Ale i tak się stresuję, że ktoś coś wymyśli żeby mnie pociąć i się boję :(
z tym pierwszeństwem to niestety ale nie wszędzie działa tak jak powinno.. :|
Trzeba być dobrej myśli jak nie ma wskazać do CC i już rodziłas SN nie ma co się nad wyraz martwić i przejmować
 
Siedzę siebie właśnie przed punktem pobrań, przyjechałam na 6, a tu mały świstek na drzwiach że otwarte od 7. Mój pierwszy synek przyszedł na świat w 38+6, w tej ciąży ten dzień przypada w najbliższą sobotę, więc czekam. Siedzę sobie w samochodzie, patrzę na tą kolejkę do punktu pobrań... Ciekawe czy będę miała pierwszeństwo...

Tak swoją droga czytałam sobie właśnie o cięciach cesarskich, że to prawie połowa porodów. Strasznie nie chcę, raz rodziłam naturalnie i było ok. Dziecko ułożone główkowo. Ale i tak się stresuję, że ktoś coś wymyśli żeby mnie pociąć i się boję :(
Pocieszające jest to że piszesz że było ok SN. Jest jakaś nadzieja że da się to przeżyć.. I jeszcze nie wspominać źle. Bądźmy więc obie dobrej myśli. Teraz napewno pójdzie Ci jeszcze sprawniej. Masz pozytywne doświadczenie więc od razu masz inne lepsze podejście do sprawy, a to podobno dużo robi. Ja się boję że sama zrobię kryzys SOBĄ i swoim stresem..
 
Ja od 7.01.2022r nadal w szpitalu. Pobyt przedłuża się z powodu wycieku z rany po cc. Opieka medyczna w moim szpitalu jest na 5+. Takie podejście do pacjenta, to ja tylko w filmach widziałam. Czuję się zaopiekowana ale też zaryczana, bo chcemy do domu.
 
reklama
Ja od 7.01.2022r nadal w szpitalu. Pobyt przedłuża się z powodu wycieku z rany po cc. Opieka medyczna w moim szpitalu jest na 5+. Takie podejście do pacjenta, to ja tylko w filmach widziałam. Czuję się zaopiekowana ale też zaryczana, bo chcemy do domu.

Kurde super ze taka opieka! Ale wiadomo wszędzie dobrze ale w domu najlepiej, cierpliwości lekarze wiedzą co robią 🥰
 
Do góry