reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Właśnie ja chodzę prywatnie do ginekologa i zleca tylko podstawowe badania. Nawet gdy skarżyłam się na powracające upławy itd to dopiero po 3 razach dostałam clotrimazolum ale bez posiewu. Pomogło. Generalnie sama ogarnęłam żelazo, druga glukozę po miesiącu na czczo i inne badania a teraz mi do następnej wizyty nic nie przepisał. Ostatnio miałam zwykle wyniki robione w sierpniu.
Wybrałam lekarza na podstawie dobrych opinii (przeprowadziłam się więc szukałam w necie) ale np. cieszę się, że prenatalne robię u innego bo mam jeszcze drugie spojrzenie i ufam, że wszystko w porządku.
Jak czytam niektóre posty to się zastanawiam, czy nie zleca za mało badań itd. ja się w sumie na nic nie skarze i generalnie dobrze czuję, ale też z drugiej strony może powinnam wymagać więcej. Generalnie jest to moja pierwsza ciąża więc też działam po omacku i nie mam porównania.

Ja robię badania co 3 tygodnia ( też chodzę prywatnie) podstawa badań co 3 tyg jest morfologia, mocz ogólny, glukoza, teraz też cały czas mam żelazo i ferrytyna bo miałam lekki spadek, też co wizytę dostaje różne dodatkowe badania czy to na tarcze czy witaminy z grupy B.
Chodzę do kliniki niepłodności która pomogła nam zajść w upragnioną ciążę więc może stąd jakieś " większe zainteresowanie"?
Prenatalne również u nich wykonuje :)
 
reklama
Szczepicie się na grypę (lub już to zrobiłyście)? Od 10 lat szczepiłam się co roku, ale teraz się waham… Co myślcie o takim szczepieniu w trakcie ciąży?
 
Szczepicie się na grypę (lub już to zrobiłyście)? Od 10 lat szczepiłam się co roku, ale teraz się waham… Co myślcie o takim szczepieniu w trakcie ciąży?
Ja na grypę nigdy się nie szczepiłam i dlatego nawet nie myślę. Też ostatni raz miałam grypę z 20 lat temu jeszcze w podstawówce, więc nie widzę potrzeby.
Bardziej się zastanawiałam nad szczepieniem na covid, ale uznałam w końcu, że to po porodzie.
 
Ja na grypę nigdy się nie szczepiłam i dlatego nawet nie myślę. Też ostatni raz miałam grypę z 20 lat temu jeszcze w podstawówce, więc nie widzę potrzeby.
Bardziej się zastanawiałam nad szczepieniem na covid, ale uznałam w końcu, że to po porodzie.
Mnie wszyscy zachęcają do szczepionki przeciw COVID, ale zaraz przed ciąża wzięłam pierwszą dawkę i teraz nie wiem czy mogę przyjąć drugą, po tylu miesiącach. Także raczej sobie odpuszczę.
 
Szczepicie się na grypę (lub już to zrobiłyście)? Od 10 lat szczepiłam się co roku, ale teraz się waham… Co myślcie o takim szczepieniu w trakcie ciąży?
Nie szczepiłam się nigdy na grypę.
Zastanawiałam się nad szczepieniem przeciw covid .. ale nie ryzykuje teraz i po porodzie będę to na pewno
 
Ja tez nigdy nie szczepiłam się na grypę, wiec tez nie zamierzam. Na COVIDa nie jestem zaszczepiona i w ciąży nie zamierzam. Nie ukrywam ze nawet miałam problem żeby zapisać się do szkoły rodzenie bez szczepienia ale znalazłam jedna gdzie zajęcia stacjonarne i bez wymagane szczepienia.

Dziś byłam u lekarza, mały wszystko ok na usg, mam mało żelaza wiec od dziś suplementuje..za 3 tygodnie znów wizyta a za 4 tygodnie ostatnie prenatalne :)
 
Mnie wszyscy zachęcają do szczepionki przeciw COVID, ale zaraz przed ciąża wzięłam pierwszą dawkę i teraz nie wiem czy mogę przyjąć drugą, po tylu miesiącach. Także raczej sobie odpuszczę.
Miałam tą samą sytuację. Doszczepiłam się drugą w 18 tygodniu. Jeśli chodzi o odstęp, to badania mówią, że odporność jest nawet większa przy większym odstępie niż przy standardowym (Phizer).
Ja też się wahałam, co zrobić z drugą dawką. Obczytałam się w obecnych badaniach i wychodzi na to, że większe ryzyko wynika z niezaszczepienia. To samo mówi moja gin perinatolog. Mówi, że ta choroba nie tylko jest groźna dla matki, ale też dla samej ciąży.
To z czym miałam problem przy doszczepianiu się drugą dawką, to wygaśnięcie skierowania. Wbrew pozorom nie jest takie łatwe odkręcenie tego, jeśli miałaś pierwszą dawkę. Jeśli byś się zdecydowała, to pisz na priv, to wytłumaczę Ci jak to załatwić.
 
Miałam tą samą sytuację. Doszczepiłam się drugą w 18 tygodniu. Jeśli chodzi o odstęp, to badania mówią, że odporność jest nawet większa przy większym odstępie niż przy standardowym (Phizer).
Ja też się wahałam, co zrobić z drugą dawką. Obczytałam się w obecnych badaniach i wychodzi na to, że większe ryzyko wynika z niezaszczepienia. To samo mówi moja gin perinatolog. Mówi, że ta choroba nie tylko jest groźna dla matki, ale też dla samej ciąży.
To z czym miałam problem przy doszczepianiu się drugą dawką, to wygaśnięcie skierowania. Wbrew pozorom nie jest takie łatwe odkręcenie tego, jeśli miałaś pierwszą dawkę. Jeśli byś się zdecydowała, to pisz na priv, to wytłumaczę Ci jak to załatwić.
Dziękuję bardzo za odpowiedź ☺️ Dokładnie, w systemie e-pacjent „wisi” skierowanie na drugą dawkę, ale nic nie da się zrobić… Zdaję sobie sprawę, że odkręcanie tego będzie niełatwe i gdybym jednak zdecydowała się na drugą dawkę, z pewnością napiszę na priv. Dziękuję.
 
reklama
Ja się nie szczepiłam na grypę nigdy (a byłam dwukrotnie w ciąży ;)) jednak uważam, że jeżeli się szczepiłaś to możesz, jeżeli masz taką potrzebę;)

Tak zbaczając z tematu kupiłam wózek😛 po długich oglądaniach, przymierzaniach do bagażnika (a mam mały😜) chciałam tylko 2 w1, a ostatecznie mam 4 w 1, bo był od razu z bazą isofix ;) mam nadzieje, że się nie zawiodę, bo fotelik miałam przy młodszym synu tej firmy i był super ;)
 
Do góry