Karlam1
mamy styczniowe 2007 Mamusia Michasia :o)
Fogia Gepert dziekuje za podpowiedz, wlasciwie to myslalam o takim zestawie do zabawy ale nie moglam znalezc, jeszcze poszukam :-) Tynka wlasciwie nie wiem czebo on sie tak boi, on wogole jest bojazliwy i niedotykalski, zapytaj Aph hehehe :-) wiec jaka kolwiek ingerencja z obca osoba mimo ze ja juz widzial (mam na mysli lekarke) to istna tragedia... no nic moze u nas tez zabawa w lekarza zadziala :-)
! Bo nigdzie gdzie był dobry lekarz nie chciały jej przyjąć piguły
Ile ja na to nerwów straciłam to szkoda gadać!
On też nie lubi tam chodzić. W ogóle ma syndrom białego fartucha
Mam nadzieję, że uda mi się go oswoić
A powiedzial tak: " siadac, na nano(kolano), oly(chory) popac" te chory popatrz to juz do lakarki bylo. 
Mały trochę zakatarzony to kazano nam przyjść za półtorej tygodnia
No i oczywiście badania robią przed południem, więc będę musiała wziąć wolne 
.