Heja!
No to ja dziś pospałam do 10Ale miałam cięzką noc - żołądek mnie tak pobolewał, że ciągle się budziłam - straszne - prawie w mostek mi ból wchodzi i nawet nie wiem od czego, bo nic cięzkiego nie jadłam. Zjadłam śniadanie i boli dalej, więc sobie zrobiłam miętową - może pomoże, bo zwariuję - jk nie zgaga, to żołądek.
Jak się kładziesz to tylko boki - prawy lub lewy - przy bólach kręgosłupa nie można na wznak, bo jeszcze bardziej boli. Golanda mogę ci na priv wysłać kontakt do rehabilitantki na Ursynowie - koło metra mają gabinety więc łatwy dojazd - za chorobe nie wiem czy ona w ciązy tez może pomóc, ale jak mój M się męczył z odcinkiem lędźwiowym i wypadnieciem dysku to różne ćwiczenia nam dawała i pomagało przynajmniej doraźnie-przynajmniej możesz spróbować ją podpytać, ona naprawde miła babeczka jest i jest świetna w tym co robi! Potem i tak znaleźliśmy rehabilitanta-magika w Łodzi i ten dopiero męża na nogi postawił po jednej wizycie-ale to czlowiek-legenda i termin czekania na wizytę to gdzieś miesiąc. Wiadomo, że w ciąży to trudniej pomóc, ale jak chcesz to ci wyślę kontakty jak mój M z pracy wróci, bo to on ma gdzies zapisane;-)
A dziś mamy szkołę rodzenia![]()
No ale lekarzom i tak ciągle mało jakby ich kto zapytał, to zaraz zaczną jak oni mało zarabiają ;-) No cóż uczyli sie 6 lat to teraz mają - ja im nie zazdroszczę, bo to jednak jest odpowiedzialnośc za drugiego czlowieka - czasem jedna błędna decyzja i ktoś jest bardzo nieszcześliwy - ja jestem za wrażliwa i bym lekarzem byc nie mogła, bo ciągle bym myślala o problemach innych![]()
Agagsm daj znac jak po wizycie u gin!!!
Nio wczoraj byla szkola rodzenia, ciag dalszy porodu, polozna mowila przez 2h i znowu pokazywala na fantomach rozne ulozenia dziecka i mowila o porodzie od str. emocjonalnej kobiet. Mowiac szczerze wczoraj ledwo siedzialam z bolu kregoslupa, mimo ze worki sako sa wygodne. No i w paru momentach mi sie jakos slabo robilo na te opowiesci z porodowki.
Jeden facet ponoc zadzwonil i zapytal czy juz ma z zoną przyjezdzac na poród?
A babka na izbie zapytala ale jak wyglada sytuacja, a on na to, ze juz jest rozwarcie na 3cm. A babka w sluchawce, ale jak to- to pan jest ginekologiem?
Nie ale 3cm glowki juz widac!
Babka prawie zemdlala z wrazenia i pokierowali faceta, zeby przyjał poród w domu, bo juz bylo za pozno.
A z chcecia poprosze o namiary na tego lekarza z ursynowa.
Moja sasiadka jest rehabilitantka, zalozyla mi kinesing-tapeing czy jakos tak i jest niby nieco lepiej, ale nie ma rewelacji, wiec sie raczej musze gdzies przejsc. Jej zdaniem to typowy objaw bolu przez rozchodzenie sie kosci miednicy.
A na zoladek to tez polecam miete, ja sie zawsze nia ratuje albo kropelkami mietowymi i zwykle jest duzo lepiej!
A co do lekarzy, to faktycznie ja tez bym sie do tego nie nadawala, tylko niech ludzi nie denerwują narzekając ze maja male zarobki, bo maja duzo wiecej niz normalny, przecietny obywatel.Moja gin w 1dzien zarabia tyle co ja w ponad 2mies
Gosia z tym kregoslupem to przesrane
Ale w sumie kazda z nas ma cos, jedne musza lezec, inne puchna, inne narzekaja na koszmarna zgage a inne na kregoslup
Kobiety maja innymi slowy przesrane
a jak u was idzie kupowanie lub gromadzenie wyprawki dla malenstwa?
Anusia to juz masz sporo ja jeszcze nie mam wiekszosci, w sumie tylko mam ubranka i wozek.Za miesiac mysle ze sie wybiore z mezem na zakupki
Ide nadrabiac zaleglosci z dzis i wczorajszego wieczorka, no i bede odopisywac
Ale miałam cięzką noc - żołądek mnie tak pobolewał, że ciągle się budziłam - straszne - prawie w mostek mi ból wchodzi i nawet nie wiem od czego, bo nic cięzkiego nie jadłam. Zjadłam śniadanie i boli dalej, więc sobie zrobiłam miętową - może pomoże, bo zwariuję - jk nie zgaga, to żołądek.
Ooo nasza rehabilitantka też mężowi zakładała kinesing-tapeing czy jak to się nazywa, ale na odcinek lędźwiowy to średnio u niego pomogło. Pewnie jak masz ból rozchodzenia się miednicy to ci rehabilitanci za bardzo nie pomogą, ale możesz spróbować - aaaaa i jeszcze jedną rzecz mi poleciła koleżanka - ona była na tym kursie i jej poród trwał 2h i mówi, że na każdym skórczu mąż ją masował jak się nauczyli tam i było cudownie - prawie wogóle nie bolało - tez można na indywidualne się umówić-ja właśnie zamierzam:
ale z córą też mnie krzyż w ciąży bolał ale szczerze nie pamiętam czy aż tak mocno ale chyba nie bo mogłam sobie chodzić na spacerki 
mój tatuś mi uzbiera grzybki(bo ja sie tak nie nadaje na grzybopbranie z M)
;-)
wow to mądrzy ludzie wtedy 


no ale nic soczek wystarczyć musi