reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

reklama
Zabieracie swoje dzieci w miejsca publiczne typu supermarket, poczta itp. czy nie, bo covid/ogólnie słaba odporność takiego niemowlęcia?
 
U nas funkcjonuje to tak, że jak potrzebujemy wyjść w takie miejsca, to jedno nas, ja albo mąż, zostaje z dzieckiem w domu, ale czasem jest to męczące i łatwiej by było jechać razem z różnych względów, dlatego tak się zastanawiam czy takie zabieranie dziecka ze sobą jest ok i jka robią inni, bo mi położna nic nie mówiła na ten temat, ale też sama jakoś nie pytałam.
 
U nas funkcjonuje to tak, że jak potrzebujemy wyjść w takie miejsca, to jedno nas, ja albo mąż, zostaje z dzieckiem w domu, ale czasem jest to męczące i łatwiej by było jechać razem z różnych względów, dlatego tak się zastanawiam czy takie zabieranie dziecka ze sobą jest ok i jka robią inni, bo mi położna nic nie mówiła na ten temat, ale też sama jakoś nie pytałam.
Ja uważam, że nie ma co przesadzać, do nas tak samo znajomi przychodzą, bo ja bym chyba oszalała jakbym miała być z dzieckiem zamknięta. Z resztą partner jak przychodzi z pracy to prędzej coś może przynieść i zarazić małego, niż ktoś w supermarkecie, jak dziecko jest w wózku i ma zamknietą budę.
 
Ja nie zabieram, bo mam ten komfort, że może zostać z babcią, a tak szybciej mi pozałatwiać sprawy. Mimo wszystko starszy chodzi do przedszkola więc jak coś przyniesie to i tak się nie uchowa.
 
reklama
Do góry