martolinka
Mama i nie tylko :-)
U mnie w domu mówiło sie Mały Mikołaj (tj. 6 grudnia) i Duży Mikołaj (24 )
Jest u nas taki zwyczaj ze 6 grudnia wystawia sie wypastowany wczesniej na parapecie i tam Mikołaj wrzuca jakies male drobiazgi rano u nas już był dzisiaj
Stawiamy tez dodatkowe nakrycie , ale zastanawiam sie ile z nas spodziewa sie , ze rzeczywiscie ktos przyjdzie. Jak zachowqalibyśmy się? hmmm?
W Polsce ostatnio jest taka moda zeby choinke ubierac juz od 6 grudnia. Ktos powie , ze ubranie choinki w Wigilie to skroicenie czasu radosci itp. Tzn , ze nie zdazymy sie ucieszyc radoscia w swiat.
Mi sie to nie podoba . Tradycja jest tradycja. W Wigilie zawsze znajdzie sie czas na ubranie choinki i ona nadaje takiego odswietanego nastroju. Ten czas jest intensywny, skumulowany a nie taki rozciagniety i nijaki
Zeby był nastroj wystarczy swiecznik adwentowy
Jest u nas taki zwyczaj ze 6 grudnia wystawia sie wypastowany wczesniej na parapecie i tam Mikołaj wrzuca jakies male drobiazgi rano u nas już był dzisiaj
Stawiamy tez dodatkowe nakrycie , ale zastanawiam sie ile z nas spodziewa sie , ze rzeczywiscie ktos przyjdzie. Jak zachowqalibyśmy się? hmmm?
W Polsce ostatnio jest taka moda zeby choinke ubierac juz od 6 grudnia. Ktos powie , ze ubranie choinki w Wigilie to skroicenie czasu radosci itp. Tzn , ze nie zdazymy sie ucieszyc radoscia w swiat.
Mi sie to nie podoba . Tradycja jest tradycja. W Wigilie zawsze znajdzie sie czas na ubranie choinki i ona nadaje takiego odswietanego nastroju. Ten czas jest intensywny, skumulowany a nie taki rozciagniety i nijaki
Zeby był nastroj wystarczy swiecznik adwentowy