reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Szał zakupów, czyli co kupiłyśmy dla siebie i naszych maluszków!

reklama
patusia- udane ale wiesz do samolotu wszystkiego nie dam rady zabrac niestety... tylko pare rzeczy kupilam... bo ograniczenia w kilogramach... szkoda no ale coz...
 
lecialam z Cork... do Warszawy... Wizzair... troche drogi mialam do Cork ale bilety bardzo tanie placilam ok 200F za 3 osoby w dwie strony... wiec sie oplacalo jechac dalej niz leciec z Belfastu albo Dublina... ceny oszalaly cos okropnego...
 
:-)Kurcze w sobie samolotami latacie, a mnie lekarz nawet pociągiem zabronił bo to ponać za duże wyzwanie jak dla kobiet w ciąży. na świeta jechałam 700 km do rodziców pociągiem w wagonie sypialnym i mój gin powiedział ze bardzo odważna jestem ale teraz to juzz mam przestac jexdzic pociagiem i autem - z tym sie zgadzam bo po polskich drogacj 700km to nie lada wyczyn a co dopiero jak sie jest w ciaży i ma chorobe lokomocyjna a jak wiadomo w ciązy żadnych awiomarinów łykać nie mozna
 
aviomariunów nie, ale mnie lekarz dał Torecan, to sa czopki i się je na recepte kupuje. Ja nawet do tej pory mam nudności, więc dla mnie pokonać trase Kraków- Sandomierz to był nie lada wyczyn, a tymi czopkami mam spokój. I maja takie lekkie działanie uspakajające, więc prawie cała droge spałam.

A co do zakupów, chciałam iść na małe szaleństwo, ale znajoma mojej Mamy podrzuciła mi dwie torby świetnych ciuszków, tak, że dziecko mam tak z grubsza ubrane do 9 miesiąca:-p
a mój mąż tylko mnie chwali za "oszczędne" zakupy:-)

eh... dobrze, że nie musze sama szyć wyprawki dla dziecka! Wyobrażacie sobie, jak to było, jak kobieta sama musiała każdy ciuszek robić? To 9 miesięcy z igłą w ręce!
 
Torecan musze to sobie zapisac o takim wynalazku nie słyszałam i mój gin pewie tez nie:-)bo jak sie go spyatała jaki lek moge uzywać to powiedział ze najlepiej zadnych. Pani w aptece poleciła mi jakis validol tylko on wogóle nie działam i po 30 min jazdy musieliśmy sie zatrzymywać, dobrze ze tylko jechalismy ok 100km bo jak by dalej to chyba z głową przez okno:-)
 
to moje zdobycze

531135410
 
reklama
Do góry