reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienie na covid w trakcie ciąży

Hmm. To ja już nie wiem. Według wypowiedzi tej pani profesor może.
Ale ja się kłócić nie będę, bo tej wiedzy aż tak nie zgłębiałam :)
Ta profesor ma takie wypowiedzi😔 Niestety to jest mega szkodliwe, że w środowisku medyków zdarzają się takie przypadki. Strasznie to mąci ludziom w głowach.

Były pojedyncze przypadki odwracalnej nadostrej encefalopatii, po 3 dniach sterydowej terapii ustąpiła całkowicie. Jednak to są ekstremalnie rzadkie sytuacje, prawdopodobnie u osób z nierozpoznanymi poważnymi problemami z układem immunologicznym.
 
reklama
Dzięki dziewczyny, chyba tak zrobię, zbadam przeciwciała. Ale sama nie wiem. Mąż bardzo to przeżywa. Naczytał się w internecie jak kobiety w ciąży źle przechodzą covid, nastraszył mnie. Słowa że jesteśmy nieodpowiedzialni, że pandemia to najgorszy czas na dziecko.. Powiem Wam że teraz ja przeżywam taki silny stres.. Nie śpię w nocy, żołądek mam ściśnięty i nie jestem w stanie jeść. I to nie są dolegliwości ciążowe. Mam starsze dziecko i chyba dlatego tak bardzo się boję. Chciałabym się jak najszybciej zaszczepić żeby móc powiedzieć że zrobiłam co się dało żeby zabezpieczyć siebie i rodzinę..
Ja szczepiłam się dwoma dawkami przed ciąża. Zalecenie od dwóch lekarek mam różne. 15tydz albo 30 tydzień. Obecnie 20 tydz. Miałam iść ale jestem przeziębiona. Planuję się zaszczepić w ciągu miesiaca
 
Ja będąc w ciąży jak i w trakcie karmienia nie szczepiłam sie, chociaż moja dr rodzinna namawiała. Potem jeszcze przeczytałam gdzieś jakieś statystyki o dużym prawdopodobieństwie poronienia, o tym że statystyki są prowadzone w nieodpowiedni sposób i poronienia dzielą przez liczbę wszystkich kobiet a nie ciężarnych itp... Ile w tym prawdy nie wiem, ale bardzo balam się o dziecko, kto poniósł by wtedy odpowiedzialność? Oczywiście decyzja należy do Ciebie i w żaden sposób nie chce Cie zniechęcać, mowie tylko jak było u mnie. Szczerze mówiąc, to do tej pory się nie zaszczepiłam, cos mnie powstrzymuje.
 
Ja będąc w ciąży jak i w trakcie karmienia nie szczepiłam sie, chociaż moja dr rodzinna namawiała. Potem jeszcze przeczytałam gdzieś jakieś statystyki o dużym prawdopodobieństwie poronienia, o tym że statystyki są prowadzone w nieodpowiedni sposób i poronienia dzielą przez liczbę wszystkich kobiet a nie ciężarnych itp... Ile w tym prawdy nie wiem, ale bardzo balam się o dziecko, kto poniósł by wtedy odpowiedzialność? Oczywiście decyzja należy do Ciebie i w żaden sposób nie chce Cie zniechęcać, mowie tylko jak było u mnie. Szczerze mówiąc, to do tej pory się nie zaszczepiłam, cos mnie powstrzymuje.
Możesz podać jakieś źródło?
 
@DropKick jest już ogrom badań i wszystkie mają te same wnioski. Szczepienie nie wpływa na ciążę, nie powoduje większego ryzyka poronienia, a zabezpiecza matkę i dziecko przed ciężkim przebiegiem, do którego ciężarne mają tendencje niestety. Żadne dotychczasowe badania nie wskazują nawet, żeby przeciwskazane było szczepienie w I trymestrze, ale tu jeszcze różnie kraje podchodzą, pewnie niektóre czekają na większą liczbę badań w tym zakresie i np w Polsce zaleca się poczekać do II trymestru :)
 
@DropKick jest już ogrom badań i wszystkie mają te same wnioski. Szczepienie nie wpływa na ciążę, nie powoduje większego ryzyka poronienia, a zabezpiecza matkę i dziecko przed ciężkim przebiegiem, do którego ciężarne mają tendencje niestety. Żadne dotychczasowe badania nie wskazują nawet, żeby przeciwskazane było szczepienie w I trymestrze, ale tu jeszcze różnie kraje podchodzą, pewnie niektóre czekają na większą liczbę badań w tym zakresie i np w Polsce zaleca się poczekać do II trymestru :)
A jednak jest odnotowany nop, gdzie na pepowinie powstał zator i doszło do przedwczesnego porodu. Więc jednak może wpłynąć
 
@DropKick jest już ogrom badań i wszystkie mają te same wnioski. Szczepienie nie wpływa na ciążę, nie powoduje większego ryzyka poronienia, a zabezpiecza matkę i dziecko przed ciężkim przebiegiem, do którego ciężarne mają tendencje niestety. Żadne dotychczasowe badania nie wskazują nawet, żeby przeciwskazane było szczepienie w I trymestrze, ale tu jeszcze różnie kraje podchodzą, pewnie niektóre czekają na większą liczbę badań w tym zakresie i np w Polsce zaleca się poczekać do II trymestru :)
Dzięki za info, ja w tamtym czasie znalazłam inne informacje, ale nie wiem do końca na ile były rzetelne. Tak czy inaczej, nadal jestem osobą niezaszczepioną
 
reklama
A jednak jest odnotowany nop, gdzie na pepowinie powstał zator i doszło do przedwczesnego porodu. Więc jednak może wpłynąć
To nie tak działa. Badania porównują zawsze dwie grupy kobiet, z których w jednej podano szczepienie, w drugiej nie. Jeśli liczba zdarzeń nieporządanych typu zakrzepy, poronienia, zgony wewnątrzmaciczne w grupie szczepionej jest niższa lub równa liczbie takich zdarzeń w grupie nieszczepionej uważa się, że szczepienie nie ma wpływu na przebieg ciąży. Musiałabyś mieć drugą grupę kontrolną, w której szczepienia nie podano i porównać ile zatorów w pępowinie powstało w tej grupie.

Po paracetamolu część osób umrze, część poroni w ciągu np 3 dni od zażycia paracetamolu, ale paracetamol jest uznawany za lek względnie bezpieczny do przyjmowania w ciąży. Nie ma substancji, którą wprowadzamy do organizmu, który nigdy nikomu nie zaszkodzi niestety.
 
Do góry