Priscilla - testu ja nie robiłam... jak chodziłam do ginki to ona wiecznie cos tam widziala... mimo,ze z mojej strony nic nie bylo wyczuwalne... ale ciaza osłabila moj organizm, ze sama zaczelam wyczuwac niewielkie kłykciny na narzadach...
oby wirus zanikł... chociaz mi sie wydaje ze co najwyzej w stan utajenia moze przejsc.. i sie tak nie przejmuje.... kiedys czytalam,.ze 80% populacji ma to tylko,ze nie wie
moja młodsza siorka mimo,ze nie współzyje jeszcze tez ma:-(... lekarz mówił zebym nawet w kontakcie z córka uwazała bo moge na nia przeniesc...
pozdrawiam
oby wirus zanikł... chociaz mi sie wydaje ze co najwyzej w stan utajenia moze przejsc.. i sie tak nie przejmuje.... kiedys czytalam,.ze 80% populacji ma to tylko,ze nie wie
moja młodsza siorka mimo,ze nie współzyje jeszcze tez ma:-(... lekarz mówił zebym nawet w kontakcie z córka uwazała bo moge na nia przeniesc...
pozdrawiam