reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szczepionki

nice, nieźle, nie miałam pojęcia że tak można w szpitalu, i jestem mega zaskoczona że nikt nic ci nie powiedział:shocked2: super, może to znaczy że coś się zaczyna zmieniać w tym naszym kraju :rolleyes2:

Ja też nie wiedziałam,że tak będzie.Ja im powiedziałamże nie chcemywcale szczepić,że potem w przychodni zaszczepimy,bo chcemy Engerix.Myślałam,że w szpitalu nie pójdą tak na rękę,a tu miłe zaskoczenie.Nastawiłam się też psychicznie,że mnie zjadą i będzie nagonka,że czemu nie szczepię,a tu zero jakiegokolwiek nacisku,zero jakiegokolwiek komentarza. Także mnie się zdaje,że to się już zmieniło.
 
reklama
NICE mi się jednak wydaje, że to jest nie do końca kwestia tego, że cośtam się zmieniło ale że po prostu trafilaś na liberalny personel ;-) chociaż powiem Ci że nie ważne jaka była przyczyna tak "normalnego" podejścia do rzeczy - ważne natomiast aby takie podejście było coraz bardziej popularne, bo jednak póki co mam wrażenie, że to jest jeden z nielicznych wyjątków.
 
Nice super, że w szpitalu trafiłaś na ludzi, którzy nie robili ci problemów :tak: Mnie nikt się nie pytał czy wyrażam zgodę na szczepienie czy nie. Nawet nie wiedziałam kiedy mi szczepili Wojtusia.

Happy
współczuję przejść z przychodnią :no: Macie tam nieźle niedouczony personel skoro nie widzą co to NOP, jakie przeciwciała badać, itp. Przecież to od nich powinnaś uzyskać pomoc a tutaj same kłody pod nogi :-(

Matrioszka
ja akurat szczepiłam na ospę, ale tylko synka. Znajoma pielęgniarka postraszyła mnie powikłaniami, stąd moja decyzja. Natomiast córcia była niezaszczepionua i przeszła ospę w wieku 2,5r. Miała troszkę kropeczek, niewielką temperaturkę i, co najwazniejsze, zero powikłań. Sama musisz zdecydować, choć w przypadku dziewczynki, chyba jednak lepiej by zachorowała niż ryzykować szczepionkę (tym bardziej, gdy maluch jest alergikiem). Na ospę możesz zaszczepić w każdej chwili. Jeśli córka jako dziecko nie zachoruje ci wcale, możesz ją zaszczepić gdy będzie nastolatką. Wtedy przebieg choroby jest znacznie cięższy, ale do tego czasu uregulujesz kwestię alergii.
 
Eliza może źle się wyraziłam. Wcale nie lepiej, tylko z tego co zrozumiałam znajomą, u chłopców są gorsze powikłania. Sama nie wiem o co chodzi, ale mnie przekonała. Gdyby nie ona raczej bym nie szczepiła. Zuzia przeszła ospę książkowo i nawet nie ma blizn na pamiątkę :tak:
 
MY jak narazie mamy wszystkie obowiązkowe szczepienia z głowy. Z ospa się jeszcze zastanowie. Na pneumo jesteśmy zapisane na 23 lutego. A mengo też jeszcze nie wiem ale raczej tak.

Która wiec czy mozna np zaszczepić pierwsza dawke pneumo, mengo i potem drugą dawke pneumo?
 
elusia a jak to razem?

u nas na mengo jest jedna dawka a na penumo dwie? Jak ty szczepiłas razem i ile płacicłas?
 
szukałam książeczki zdrowia i nie umiem znalezc:wściekła/y:, jutro muszę poszperać jeszcze:tak:
Natalia ma już 2 dawki meningo.Dostaliśmy je za darmo, za pół roku mają przyjść wyniki badań z krwi , czy będziemy doszczepiać 3 dawką Neisvac - C ( meningo).
Z pneumokoków ma też już wszystkie dawki.
Także wszystkie szczepienia mamy z głowy
A ja nic nie wiem o ospie, to teraz też trzeba szczepić? bo w kalendarzu szcz. chyba nie ma:eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
elusia cos tam pisali ze ospa będzie obowiązkowa ale chyba narazie nie jest.


A dlaczego masz 3 dawki mengo? mi ekarka mówiła że jest jedna
 
Do góry