Lucyann, a jak się nazywa Twój lekarz z madurowicza? Ja chodzę do dr. Guzowskiego-znasz go może? Moja cioteczna siostra za jakieś 2 tyg. rodzi w Rydygierze, to opieszę swoje wrqażenia po wizycie
. Może uda mi się jakąś położną dorwac na rozmowę?Bo świeżych mamusiek raczej nie będę molestowac pytaniami
. A w Madurowczu porody rodzinne są na porządku dziennym,czy trzeba wcześniej uprzedzic?

