reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szukam porady w kwestii nosidełka do wózka - czy jest sens?

mirkaszu

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Lipiec 2017
Postów
18
Witam wszystkich serdecznie ;) termin mojego pierwszego porodu to 28 sierpień więc z mężem już zaczynamy oglądać się za wózkiem. Jednak mam pytanko:

Wybraliśmy wózek który występuję w opcji 2w1 z możliwością zakupu nosidełka z adapterami by zrobić z niego 3w1. Tylko czy te nosidełko jest aż tak bardzo niezbędne ? Czy jest potrzebne tylko do przewożenia bobasa w aucie ? Bo przecież gondola również ma uchwyt. A szczerze z mężem wolelibyśmy kupić bezpieczniejszy fotelik do auta np. 0-25kg tylko że takie foteliki nie mają uchwytu... Za bardzo nie wiemy jak to ugryźć czy brać nosidełko czy bez problemu można się obyć.

Prosiłabym o doradzenie w tej kwestii i opisanie za i przeciw ;)

Z góry uprzejmie dziękuję za odpowiedzi.
 
reklama
Wozek 3 w 1 to wozek gondola spacerowka i fotelik.
I fotelik jest tylko do przewożenia dziecka w aucie.
Wozi Pani w wozku;)
Adaptery moga sie przydać raz kiedyś jesli bedzie Pani jechac tylko na zakupy zeby nie targac calej gondoli tylko stelaz i doczepia sie pozniej fotelik.

Wiec jak planuje Pani kupic fotelik osobno bezpieczny ostatnio mowili ze najlepsze maxi cossi i cybex tak nawiasem to bez sensu kupic wozek 3 w 1 bo sie Pani nie przyda to nosidlo
Chyba ze chce Pani wozic dziecko w foteliku z wózka to wtedy 3w 1.
 
Witam wszystkich serdecznie ;) termin mojego pierwszego porodu to 28 sierpień więc z mężem już zaczynamy oglądać się za wózkiem. Jednak mam pytanko:

Wybraliśmy wózek który występuję w opcji 2w1 z możliwością zakupu nosidełka z adapterami by zrobić z niego 3w1. Tylko czy te nosidełko jest aż tak bardzo niezbędne ? Czy jest potrzebne tylko do przewożenia bobasa w aucie ? Bo przecież gondola również ma uchwyt. A szczerze z mężem wolelibyśmy kupić bezpieczniejszy fotelik do auta np. 0-25kg tylko że takie foteliki nie mają uchwytu... Za bardzo nie wiemy jak to ugryźć czy brać nosidełko czy bez problemu można się obyć.

Prosiłabym o doradzenie w tej kwestii i opisanie za i przeciw ;)

Z góry uprzejmie dziękuję za odpowiedzi.
Dla mnie 3 w1 byl wybawieniem. Przeniesienia bobasa w foteliku do wozka jest bardzo wygodne, np jak idziesz do lekarza etc. Rozkladasz tylko stelaz, klik i bobas wpiety. A bez tego musisz umocowac gondole i wyjac go z fotelika ( ryzykujac wybudzenie;)) i wlozyc do wozka. Przy deszczu, sniegu kiepskie rozwiazanie. Ja musze przyznac, ze bardxo duzo korzystalam z fotelika jako szybka forma transportu. I moje dziecie o wiele bardziej wolalo fotelik niz gondole. Gondole uzywalam na dlugie spacery. Wygoda i praktycznosc - tym sie trzeba kierowac;))
 
Dla mnie 3 w1 byl wybawieniem. Przeniesienia bobasa w foteliku do wozka jest bardzo wygodne, np jak idziesz do lekarza etc. Rozkladasz tylko stelaz, klik i bobas wpiety. A bez tego musisz umocowac gondole i wyjac go z fotelika ( ryzykujac wybudzenie;)) i wlozyc do wozka. Przy deszczu, sniegu kiepskie rozwiazanie. Ja musze przyznac, ze bardxo duzo korzystalam z fotelika jako szybka forma transportu. I moje dziecie o wiele bardziej wolalo fotelik niz gondole. Gondole uzywalam na dlugie spacery. Wygoda i praktycznosc - tym sie trzeba kierowac;))
No nie tylko wozenie w foteliku nie jest zdrowe;)
 
Ja musze przyznac, ze bardxo duzo korzystalam z fotelika jako szybka forma transportu. I moje dziecie o wiele bardziej wolalo fotelik niz gondole. Gondole uzywalam na dlugie spacery. Wygoda i praktycznosc - tym sie trzeba kierowac;))

Czyli Twoim zdaniem lepiej mieć wózek z nosidełkiem + dokupić jeszcze fotelik do auta ?
 
Ja bym się jeszcze zastanowiła nad bezpieczeństwem maluszka, im większa rozpiętość wagowa fotelika tym fotelik traci na bezpieczeństwie, szczególnie przy przewożeniu niemowlaka. Ja bym radziła kupić 0-9kg a potem 9-25 lub 9-36.
 
Nosidełko montowane na stelażu do wózka jest bardzo praktyczne ale rzeczywiście wozenie dziecka w takim foteliku nie jest zdrowe wiec powinno się je ograniczyć do minimum czyli do jazdy samochodem. Fotelik samochodowy 0-9 ma uchwyt wiec dziecko do sklepu czy lekarza można w Nosidełku zanieść. Ja bym fotelika 0-24 nie kupowała bo dziecko w samochodzie często zasypia i rzeczywiście łatwiej je zabrać z fotelikiem niż budzić. Ja bym kupiła wózek 2w1 porządny fotelik 0-9 a potem za rok porządny 9-25

Musisz się zastanowić jaki masz styl życia. Czy na zakupy czy do lekarza będziesz jeździć czy chodzić. Czy dużo będziesz jeździć z dzieckiem.
Ale i tak foteliki 0-25 są zalecane dopiero powyżej pół roku. Dla noworodka się nie nadają
 
reklama
Dziecko w foteliku może przebywać nie dłużej niż 2 godziny.

Polecam wózek maxi cosi mura 3 w 1 jeśli chcesz mieć również gondole.
Fotelik jest bezpieczny, używasz go w samochodzie a również możesz przepiąć go na wózek nie budząc dziecka jednym kliknięciem.


Są tez wózki 2w 1 do których można kupić adaptery do fotelika maxi cosi.
 
reklama
Czyli:
+ nosidełko do wózka
+ fotelik sam. 0-13 kg
+ fotelik sam. 9-36 kg ?

O matko :(


??????? Nosidełko do wózka to przecież fotelik 0-13 kg. Ja osobiście nigdy nie zamontowałam tego fotelika na stelażu wózka, jak jechaliśmy na zakupy to jak dziecko spało to w foteliku wkładałam do sklepowego wózka i po problemie. A jak trzeba było zrobić wielkie zakupy to jechał sam mąż, albo brało się drugi wózek. Można też pomyśleć o czymś typu chusta, wkładasz dziecko i spokojnie robisz zakupy.
I racja - fotelik 0-25 kg to raczej kiepski pomysł, lepiej 0-13 kg, a potem najwcześniej po roku 9-18 kg lub 9-36 kg. Zawsze można kupić używkę od znajomych (kiedy się wie, że niepowypadkowa) i wydatek dużo mniejszy niż nówka
 
Do góry