reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tanie ubranka we Wro?

Ewa ja zawsze szukam w sklepach sieci Koala. Ale to zależy jak trafisz. Ja osobiście mogę polecić ci na dworcowej sklep i koło pl. grunwaldzkiego :)
Zawsze mają duży wybór a ubranka naprawdę wyglądają prawie jak nowe. Także ja tam zawsze zaglądam :)
 
reklama
mamy dział o komisach. Nie ważne czy sklep czy net :p czy nawet giełda z BB jeśli ciuszek jest ok to jestem jak najbardziej za...orócz bielizny osobistej ... i buty jakoś tak....

p.s. zapomniałam o ciszk apo starszych dzieciach z rodziny :-) jak dl amnie to wszystko to samo a przez pierwszy rok mały miał 3/4 rzeczy po kims :-)
 
Ostatnia edycja:
Moja córcia też miała bardzo dużo ubranek po innych dzieciach. Ja je nazywam "ciuszki z przeszłością " :)
Tak naprawdę to chyba tylko 2 nowe nie używane rzeczy mieliśmy robiąc z mężem wyprawkę.
Wózek i fotelik samochodowy.
Jednak nie wszyscy są przychylni kupowaniu używanych ubranek. Moja teściowa zawsze z politowaniem na mnie patrzy jak kupię Oli ciuch z secondhandu.
No cóż ;)
 
Kurcze, dopiero teraz sie skapnęłam, ze to Wasze forum regionalne:-D Wybaczcie mi, ja z drugiego konca Polski:tak:. Ciuszki kupuje w sklepach w Grajewie:tak::-D A we Wrocławiu mam brata młodszego. Pracuje w klubie muzycznym Liverpool. Osobiscie jeszcze nigdy we Wrocławiu nie byłam, ale przy okazji odwiedzin u brata zajrzę i do polecanych sklepów:tak::-D Pozdrawiam!
 
Ja też nie Wrocławianka , ale do powiedzenia o secondhandach mam troszku ;) Moja Kinia ma praktycznie tylko ze 4-5 ubranek nówek , i są to prezenty . Wszystkie ciuszki , a nawet jeden komplet pościeli mam z używanek . Dlaczego ? Bo uważam że nie ma sensu kupowanie nowych ubranek na góra 3 miesiące ( w najlepszym wypadku ). Większość kupowałam w sieci sklepów Polo . Naprawdę masa ubranek markowych ( Next , George , Mamas&Papas , Cheeroke , Gap , Motherhood itp. ) dobrej jakości , bez plam , zmechaceń , dziur ... I mam pewność że ubranko po praniu nie zmieni koloru czy kształtu . Pozatym nie żal mi wyrzucić bodziaków na których plama z kupki nie dała sie sprać , bo nie kosztowały mnie nawet 2 zł . Nie bójmy się kupowac używanych ubranek . Wszystkie nim trafią na sklepowe wieszaki są poddawane działaniu wysokiej temperatury oraz środków grzybo i bakteriobójczych . Nie ma obaw że jakieś paskudztwo przejdzie na nas czy nasze maluchy . Także w ostatecznej ocenie jestem w 100% na TAK !
Pozdrawiam z Opola !
 
Zgadzam się całkowicie z Znachorką. Prawda jest taka że maluszki szybko wyrastają z ubranek więc nie ma sensu kupować wszystkich nowych.
I to prawda w secondhandach można zawsze znaleźć masę markowych ubrań. Ja osobiście spotkałam się z największą liczbą ubranek firmy
"next"

Dobrej nocki :)
 
Ja też uważam, że kupowanie w secendhendach to dobry pomysł zresztą to to samo co branie ubranek od koleżanek czy siostry :)

A znacie jakieś komisy we Wrocku z rzeczami do pokoju dziecięcego?
 
Oj Kacperczak też takich sporo posiada :-D Ale ja najbardziej lobię polować na przeceny :tak::-D Jak się dobrze trafi to można znaleźć takie perełki a w cenie lumpeksowej. :-)

A skoro już mowa o tym to mam sporo rzeczy po moim bąblu i z chęcią bym się powymieniała lub posprzedawała. W prawdzie w najbliższym czasie planuję kolejne dziecko ale mam tego tyle że większość ubrałam tylko raz albo wcale...... chodzi mi o rozmiary od 50 do 75 jak ktoś chętny to zapraszam. A ubranka są raczej chłopięce.
 
Ja rowniez jestem zwolenniczka ciuszkow z lumka. Te najmniejsze tak do rozmiaru 74 sa najmniej zniszczone. Ja mam w okolicy kilkai regularnie odwiedzam, Panie ze sklepu czasami cos mi polecaja. Jak bylam w ciazy to skompletowalam ciuszki do rozmiaru 68, reszta to byly prezenty. Teraz troche trudniej ale tez sie trafiaja. Ostatnio trafilam super kurtke na wiosne za 15 zl z Nexta, koszulke na lato z H&M za 5 zl i bezrekawnik z kapturem Disney'a za 6 zl, dodam ze jestem wybredna i ciuszki wygladaja jak nowe.

Marma tez lubie polowac na przeceny w sklepach.. ale teraz jak mlody sie pojawil to niestety nie mam czasu na sklepowe safari, moze jak bedzie wiekszy bo z takim maluchem wole unikac galerii. Pozostaje jeszcze internet i allegro. Teraz wiekszosc zakupow robie przez internet. Mozna tez trafic fajne uzywane a nawet cale wyprawki w okreslonych rozmiarach.
 
reklama
Ja też jestem zwolenniczką kupowania używanych ciuszków, ale muszą być w bdb stanie.
Choć w tym roku bardzo obłowiłam się na wyprzedażach zwłaszcza w Cubusie jak była promocja 50%z 50%, kupiłam śliczne dresiki za 10zł, czapeczki po 5zł, spodnie rurki dla starszej po 10zł i kurtke skórzaną za 30zł i jeszcze wiele wiele innych.Dobrze, że mężu wszystkiego nie widział, bo trochę zaszalałam, ale usprawiedliwiam się tym, że większe rozmiary to będą na potem.
W Tesco też można ubrać dzici za grosze w momencie, gdy ruszają wyprzedaże.
Ale oczywiście i Allegro z używanymi nie odpuszczam:)
 
Do góry