reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Tarczyca a starania o ciążę

Libibum

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Kwiecień 2025
Postów
16
Cześć dziewczyny,
Powiedzcie proszę czy któraś miała problem z zajściem w ciążę przez niedoczynność tarczycy? Bylam u Endo-ginekologa bo pół roku starań nie przynosiło rezultatów. Tsh mam 3,3. Od wczoraj biorę euthyrox 25/50 na przemiennie. Lekarz pocieszył mnie mówiąc że po rozpoczęciu leczenia 80-90% kobiet zachodzić w ciąże w ciągu 2 miesiącu. Dajcie znać czy której się udało zajść po rozpoczęciu leczenia i po jakim czasie?
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Powiedzcie proszę czy któraś miała problem z zajściem w ciążę przez niedoczynność tarczycy? Bylam u Endo-ginekologa bo pół roku starań nie przynosiło rezultatów. Tsh mam 3,3. Od wczoraj biorę euthyrox 25/50 na przemiennie. Lekarz pocieszył mnie mówiąc że po rozpoczęciu leczenia 80-90% kobiet zachodzić w ciąże w ciągu 2 miesiącu. Dajcie znać czy której się udało zajść po rozpoczęciu leczenia i po jakim czasie?
Czesc tsh ponad 4 euthyrox 50 .
Po 8 miesiącach ciąża ale się nie utrzymała.
Ciężko stwierdzić czy sama tarczyca ma tu winę.
Ja miałam cykle stymulowane bo niby rosły te pęcherzyki ale nie do końca tak jak powinny .w 5 cyklu udało się ale ciąża się nie utrzymała.
 
U mnie tarczyca była najprawdopodobniej przyczyną dlaczego nie zachodziłam w ciążę. Jak wartości spadły do około 1.5 to pojawiły się też pozytywne wyniki testów ciążowych. Są badania, które wskazują że nieleczona, nawet niewielka niewydolność tarczycy, utrudnia zagnieżdżanie zarodka
 
Nieleczone choroby tarczycy zaklocaja cykl menstruacyjny, m.in. owulacje, miesiaczke, wiec moga tez przez to wplywac na plodnosc.
 
Cześć dziewczyny,
Powiedzcie proszę czy któraś miała problem z zajściem w ciążę przez niedoczynność tarczycy? Bylam u Endo-ginekologa bo pół roku starań nie przynosiło rezultatów. Tsh mam 3,3. Od wczoraj biorę euthyrox 25/50 na przemiennie. Lekarz pocieszył mnie mówiąc że po rozpoczęciu leczenia 80-90% kobiet zachodzić w ciąże w ciągu 2 miesiącu. Dajcie znać czy której się udało zajść po rozpoczęciu leczenia i po jakim czasie?
Poniekąd dr ma rację. W pierwszą ciążę zaszłam nie wiedząc że mam problem z tarczycą tak wnioskuje moja prowadząca lekarka,w drugą ciążę zaszłam biorąc już euthyrox, myślę że nie tylko tarczyca może być winowajcą, moze warto sobie zbadać progesteron, może jest zbyt niski?
 
Poniekąd dr ma rację. W pierwszą ciążę zaszłam nie wiedząc że mam problem z tarczycą tak wnioskuje moja prowadząca lekarka,w drugą ciążę zaszłam biorąc już euthyrox, myślę że nie tylko tarczyca może być winowajcą, moze warto sobie zbadać progesteron, może jest zbyt niski?
Robiłam wszystkie badania i lekarze doczepili się tylko tarczycy. Progesteron miałam faktycznie 0,15 przy normie 1,20-15,90. Ale żaden lekarz nic o nim nie wspomniał
 
3,3 to nie jest znowu jakiś mega wysoki wynik. Nie doszukiwałabym się tu problemu.

Może zacznijcie od badań nasienia partnera?
Właśnie nie wiem jak to interpretować bo niektóre dziewczyny już przy takim wyniki mają problem z zajściem i po uregulowaniu im się udaje, a niektóre zachodzą z wynikiem 8 lub wyżej.
 
Właśnie nie wiem jak to interpretować bo niektóre dziewczyny już przy takim wyniki mają problem z zajściem i po uregulowaniu im się udaje, a niektóre zachodzą z wynikiem 8 lub wyżej.
Dlatego warto zbić, ale nie nastawiałabym się, że to jest przyczyną.
 
reklama
Właśnie nie wiem jak to interpretować bo niektóre dziewczyny już przy takim wyniki mają problem z zajściem i po uregulowaniu im się udaje, a niektóre zachodzą z wynikiem 8 lub wyżej.
Ja w pierwsza ciążę zaszłam z tsh 3.17 i żadnych leków nie miałam i ciąża donoszona .
Bylas na monitoringu ?
Badalas progesteron?
Plus badanie nasienia .
6 miesięcy to nie jest długo ,jeśli chcesz pogłęb diagnostykę.
 
Do góry