reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tatuaz napisy z milosci do dziecka prosze o rade

Ja mam tatuaż na pamiątkę po mojej córeczce. Foto mam w avatarze, ale wrzucam większe. Zdjęcie było robione bezpośrednio po zrobieniu, a więc jeszcze wszystko czerwone. Mam go na plecach.

1QAkkyFEkKCCifAioBI69wHsqAAltUT35DNoNiNfuEU2k.jpg
 
reklama
Ja mam tatuaż na pamiątkę po mojej córeczce. Foto mam w avatarze, ale wrzucam większe. Zdjęcie było robione bezpośrednio po zrobieniu, a więc jeszcze wszystko czerwone. Mam go na plecach.

Zobacz załącznik 496018


tatuaż bardzo piękny , a sentencja tym bardziej . Z dumą będziesz go nosić całe życie !


pozdrawiam
 
Ja też chcę zrobić, tylko na nadgarstku. Jeden mam - anioła na boku, którego zrobiłam w wieku 22 lat i się nie wstydzę. W ogóle śmieszą mnie takie teksty, że w wieku 50 lat, to blee taki tatuaż i w ogóle. Nie wyobrażam sobie wstydzić się mamy, bo zrobiła tatuaż z miłości do mnie. Wręcz bym uważała, że to bardzo piękne, szczególnie w czasach pogoni za pieniądzem, gdzie dzieciaki się sadza przed tv/laptopem/czymkolwiek, byleby nie przeszkadzały w karierze. Mam sąsiadkę, która pierwszy tatuaż zrobiła w wieku... 45 lat. Pięknie wygląda i nie widzę w tym niczego złego. Nie rozumiem takiego myślenia, że tatuaż fajny, ale dla młodych. Jak jest robiony z jakimś sensem (nawet z pobudek czysto estetycznych) i przez porządnego artystę, to nie ważne w jakim wieku, zawsze będzie ładny. Poza tym, jak ktoś lubi tatuaże, to nikomu nic do tego.
 
Ja mam jak na razie 9 tatuaży (stopniowo na pewno będą dochodzić kolejne) i żadnego nie żałuję uwielbiam się tatuować jest bardzo przyjemne uczucie co przy okazji pozwala mi się odstresować, zaakcentować ważne wydarzenie czy nowy rozdział w życiu. Mam gwiazdki na obojczykach między którymi miało znaleźć się właśnie najpiękniejsze imię najważniejszego mężczyzny w moim życiu "Wincenty" ale nie dawno okazało się że miejsce trzeba będzie podzielić żeby starczyło na dwa imiona bo mój skarb będzie miał siostrzyczkę lub braciszka :)
 
Nie jestem fanką tatuaży i sama bym sobie żadnego nie zrobiła, ale potrafię docenić ciekawe wzory i pomysły u innych. W końcu, jeżeli ktoś ma na to ochotę, to czemu by nie? :)
 
Ja mam tatuaż na pamiątkę po mojej córeczce. Foto mam w avatarze, ale wrzucam większe. Zdjęcie było robione bezpośrednio po zrobieniu, a więc jeszcze wszystko czerwone. Mam go na plecach.

Zobacz załącznik 496018
Aż ciarki przechodzą, genialny!
Też jestem posiadaczką tatuaży, i wychodzę z założenia że robię je dla siebie nie dla kogoś więc niespecjalnie interesuje mnie to co ktoś o nich myśli. A jak będę wyglądała w wieku 50 lat? Cóż Agata Młynarska dobija do 50 a ciało ma całkiem apetyczne i zadbane :)
Poza tym w starszym wieku i tak nosi się albo rajstopy, albo długie sukienki, albo lniane spodnie bo ciało nie jest już tak apetyczne więc nikogo tym gorszyć nie będę. A kolejna kwestia, kiedy ja dobiję do 70-tki to takich "dziadków z tatuażem" będzie cała masa ;)
 
Nigdy nie lubiłam tatuaży nie podobają mi się. Sama go nie mam i nie zrobię nawet z miłości do dziecka.
 
witam sie po rocznej przerwie (

no i zrobilam wlasnie tatuaz :-)

tylko nie zrobilam na rece napisu ( nikt nie mogł mi zrobic takiego jakbym chciała wiec narazie zrezygnowałam (

zrobilam swoj pierwszy tatu na stopie ( i szczeze powiem ze na stopie boli jak diabli - wszyscy znajomi co maja tatuaze twierdza wspolnie ze 1 tatuaz i to robiony w takim miejscu jak stopa to Hardcor !! i wiecie co ? Maja racje

dziarał mi 3 godziny !


zostały mi jeszcze do zrobienia cienie ( juz nie dałam rady ) ale zrobie je jak sie zima zacznie bo na lato to bezsens ( trzeba miec zakryty itp a wiadomo nastał czas jabonek i sandałkow )

podoba mi sie strasznie a moj maz go uwielbia :-)

102_2266.jpg ps tatuaz jeszcze do konca nie wygojony jest ( schodzi teraz mi naskorek )
 

Załączniki

  • 102_2266.jpg
    102_2266.jpg
    38,6 KB · Wyświetleń: 2 620
Ostatnia edycja:
reklama
Tatuaże mają to do siebie, że pozostają na zawsze. Ja sobie zrobiłam z miłości do swojego chłopaka i też myślałam, że to miłość do grobowej deski.
Czas wszystko zweryfikował a mnie został ten nieszczęsny tatuaż, który chcę usunąć. Zastanawiam się czy takie usuwanie tatuażu robi chirurg plastyk czy też inny specjalista, właściwie nie wiem kogo mam szukać.
W każdym bądź razie wyleczyłam się z tego typu ozdób.
 
Do góry