reklama
Delfin_ONA
Fanka BB :)
Ja mam tatuaż na pamiątkę po mojej córeczce. Foto mam w avatarze, ale wrzucam większe. Zdjęcie było robione bezpośrednio po zrobieniu, a więc jeszcze wszystko czerwone. Mam go na plecach.
Zobacz załącznik 496018
tatuaż bardzo piękny , a sentencja tym bardziej . Z dumą będziesz go nosić całe życie !
pozdrawiam
Astrid1987
Mama Tygrysica z Księżyca
Ja też chcę zrobić, tylko na nadgarstku. Jeden mam - anioła na boku, którego zrobiłam w wieku 22 lat i się nie wstydzę. W ogóle śmieszą mnie takie teksty, że w wieku 50 lat, to blee taki tatuaż i w ogóle. Nie wyobrażam sobie wstydzić się mamy, bo zrobiła tatuaż z miłości do mnie. Wręcz bym uważała, że to bardzo piękne, szczególnie w czasach pogoni za pieniądzem, gdzie dzieciaki się sadza przed tv/laptopem/czymkolwiek, byleby nie przeszkadzały w karierze. Mam sąsiadkę, która pierwszy tatuaż zrobiła w wieku... 45 lat. Pięknie wygląda i nie widzę w tym niczego złego. Nie rozumiem takiego myślenia, że tatuaż fajny, ale dla młodych. Jak jest robiony z jakimś sensem (nawet z pobudek czysto estetycznych) i przez porządnego artystę, to nie ważne w jakim wieku, zawsze będzie ładny. Poza tym, jak ktoś lubi tatuaże, to nikomu nic do tego.
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2012
- Postów
- 5
Ja mam jak na razie 9 tatuaży (stopniowo na pewno będą dochodzić kolejne) i żadnego nie żałuję uwielbiam się tatuować jest bardzo przyjemne uczucie co przy okazji pozwala mi się odstresować, zaakcentować ważne wydarzenie czy nowy rozdział w życiu. Mam gwiazdki na obojczykach między którymi miało znaleźć się właśnie najpiękniejsze imię najważniejszego mężczyzny w moim życiu "Wincenty" ale nie dawno okazało się że miejsce trzeba będzie podzielić żeby starczyło na dwa imiona bo mój skarb będzie miał siostrzyczkę lub braciszka 
tetinka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2012
- Postów
- 42
Aż ciarki przechodzą, genialny!Ja mam tatuaż na pamiątkę po mojej córeczce. Foto mam w avatarze, ale wrzucam większe. Zdjęcie było robione bezpośrednio po zrobieniu, a więc jeszcze wszystko czerwone. Mam go na plecach.
Zobacz załącznik 496018
Też jestem posiadaczką tatuaży, i wychodzę z założenia że robię je dla siebie nie dla kogoś więc niespecjalnie interesuje mnie to co ktoś o nich myśli. A jak będę wyglądała w wieku 50 lat? Cóż Agata Młynarska dobija do 50 a ciało ma całkiem apetyczne i zadbane
Poza tym w starszym wieku i tak nosi się albo rajstopy, albo długie sukienki, albo lniane spodnie bo ciało nie jest już tak apetyczne więc nikogo tym gorszyć nie będę. A kolejna kwestia, kiedy ja dobiję do 70-tki to takich "dziadków z tatuażem" będzie cała masa
pchelka10.05
Zadomowiona(y)
witam sie po rocznej przerwie (
no i zrobilam wlasnie tatuaz :-)
tylko nie zrobilam na rece napisu ( nikt nie mogł mi zrobic takiego jakbym chciała wiec narazie zrezygnowałam (
zrobilam swoj pierwszy tatu na stopie ( i szczeze powiem ze na stopie boli jak diabli - wszyscy znajomi co maja tatuaze twierdza wspolnie ze 1 tatuaz i to robiony w takim miejscu jak stopa to Hardcor !! i wiecie co ? Maja racje
dziarał mi 3 godziny !
zostały mi jeszcze do zrobienia cienie ( juz nie dałam rady ) ale zrobie je jak sie zima zacznie bo na lato to bezsens ( trzeba miec zakryty itp a wiadomo nastał czas jabonek i sandałkow )
podoba mi sie strasznie a moj maz go uwielbia :-)
ps tatuaz jeszcze do konca nie wygojony jest ( schodzi teraz mi naskorek )
no i zrobilam wlasnie tatuaz :-)
tylko nie zrobilam na rece napisu ( nikt nie mogł mi zrobic takiego jakbym chciała wiec narazie zrezygnowałam (
zrobilam swoj pierwszy tatu na stopie ( i szczeze powiem ze na stopie boli jak diabli - wszyscy znajomi co maja tatuaze twierdza wspolnie ze 1 tatuaz i to robiony w takim miejscu jak stopa to Hardcor !! i wiecie co ? Maja racje
dziarał mi 3 godziny !
zostały mi jeszcze do zrobienia cienie ( juz nie dałam rady ) ale zrobie je jak sie zima zacznie bo na lato to bezsens ( trzeba miec zakryty itp a wiadomo nastał czas jabonek i sandałkow )
podoba mi sie strasznie a moj maz go uwielbia :-)

Załączniki
Ostatnia edycja:
reklama
ciasteczkowy potwór
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2013
- Postów
- 46
Tatuaże mają to do siebie, że pozostają na zawsze. Ja sobie zrobiłam z miłości do swojego chłopaka i też myślałam, że to miłość do grobowej deski.
Czas wszystko zweryfikował a mnie został ten nieszczęsny tatuaż, który chcę usunąć. Zastanawiam się czy takie usuwanie tatuażu robi chirurg plastyk czy też inny specjalista, właściwie nie wiem kogo mam szukać.
W każdym bądź razie wyleczyłam się z tego typu ozdób.
Czas wszystko zweryfikował a mnie został ten nieszczęsny tatuaż, który chcę usunąć. Zastanawiam się czy takie usuwanie tatuażu robi chirurg plastyk czy też inny specjalista, właściwie nie wiem kogo mam szukać.
W każdym bądź razie wyleczyłam się z tego typu ozdób.
Podziel się: