Cześć czy zna ktoś może taki przypadek ze testy ciążowe wychodziły negatywne długo po terminie miesiączki a jednak była ciąża? Cykle mam ok 30-33dni. Ostatnią miesiączkę miałam 18 lutego więc ta spóźnia mi się już +/- 10dni. Ostatni test robiony wczoraj w 42dc negatywny. Objawów @ nie mam żadnych jedynie co jakiś czas czuje lekkie napięcie w podbrzuszu ale po jakiś 30min przechodzi i tak już od ponad tygodnia. Jak myślicie jest jeszcze szansa ze @ nie przyjdzie?
mogła się przesunąć owulacje, choć 10 dni to raczej trochę długo. prowadzisz obserwacje cyklu? wiesz kiedy miała miejsce? może był jakiś stres, coś co mogło na to wpłynąć?
jeśli była o czasie, to ja bym wątpiła że to ciąża bo test już hy coś wykazał tyle dni po..
jeśli była o czasie, to ja bym wątpiła że to ciąża bo test już hy coś wykazał tyle dni po..
Nie
Nie mam pojęcia kiedy mogła być owulacja bo nie mam za bardzo jej objawów Stresu w tym miesiącu nie miałam, wręcz przeciwnie nawet nie zauważyłam na początku ze miesiączka się spóźnia dopiero później przeliczyłam wszystko i tu taka niespodzianka
hmm. to najprościej będzie się wybrać na bhcg z krwi (i najszybciej, bo pewnie chcesz wiedzieć na czym stoisz
)trzymam kciuki.
a jak się nie uda, to zachęcam do prowadzenia obserwacji cyklu
mierzenie temperatury, śluzu, szyjki (choć ja jej nigdy nie umiałam oceniać)
od siebie też polecam testy owulacyjne (kupowałam na allegro, tam są niedrogie)
Zuzanna1234
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2019
- Postów
- 915
Raczej okres się spóźnia. Tak sie czasami dzieje. Jeżeli testy są negatywne to mała szansa, ze to ciąża.
