reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Testy

Marek1999

Początkująca w BB
Dołączył(a)
12 Listopad 2022
Postów
29
Dzień dobry. Wiem że test robić powinno się w dniu miesiączki ale mam pytanie czy test ultraczuły 10mlu pink zrobiony 12 dni po stosunku i 10 po owulacji jest w miarę wiarygodny? Dodatkowo zrobiony test domowy z krwi babycheck 9 dni po zapłodnieniu? Oba negatywne.
 
reklama
Jeżeli owulacja potwierdzona i pewna, to w teorii 10 dpo jest wiarygodny, ale dla pewności warto powtórzyć w terminie miesiączki, aby wykluczyć.
 
Owulacja potwierdzona w jaki sposób, przez lekarza czy tylko według kalendarzyka ? Najlepiej poczekać do dnia miesiączki jak się nie pojawi to powtórzyć test
 
Tzn jeżeli owulacja była dzień później to już plemniki by nie przetrwały, to był ostatni dzień kiedy mogło dojść do zapłodnienia, więc test zrobiony 10 dni po owulacji... Ewentualnie mogło pójść w drugą stronę i wtedy to więcej dni po owulacji. I wiem że najlepiej w dniu miesiączki ale chodziło mi czy te zrobione mają już jakąś wiarygodność.
 
Tak jak napisałem owulacja była co najmniej 10 dni przed zrobieniem testu, ewentualnie mogło minąć tylko więcej dni od owulacji nie mniej, więc test zrobiony minimum 10 dni po.
 
No nie, ale według kalendarza była 1 listopada i to był ostatni dzień do jakiego mogły żyć plemniki więc tak jak napisałem jakby było 2 listopada to już za późno na zapłodnienie, więc albo test był robiony 10 dni po owulacji albo więcej.
 
No nie, ale według kalendarza była 1 listopada i to był ostatni dzień do jakiego mogły żyć plemniki więc tak jak napisałem jakby było 2 listopada to już za późno na zapłodnienie, więc albo test był robiony 10 dni po owulacji albo więcej.

Kalendarz to nic nie znacząca statystyka więc jak powiedziałam. 21 dni od stosunku.
 
reklama
Moje pytanie brzmiało czy są już coś wiarygone takie testy, kalendarze to kolanderze i wiem o tym, ale tu fakt jest taki że 1 listopada był ostatnim dniem żywotności plemników więc jeżeli owulacja była później to nie ma żadnego znaczenia a jak była wcześniej to testy zrobione później niż 10 dnia po owulacji.
 
Do góry