reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Trojaczki

Witajcie, ja coprawda nie jestem mama trojaczków tylko czworaczków, ale gdzieś się przywitać trzeba:-). Mam nadzieję, że będzie mi się dobrze z Wami pisać.
 
reklama
Anka a ja jestem mamą bliźniaczek :-) ale czworaczki Wow!! niesamowite.napisz jak sobie radzisz bo bez pomocy chyba nie da rady ogarnąc wszystkiego?Jak ciąża przebiegała?
 
W ciąży miałam chyba wszystkie możliwe objawy plus ogromny brzuch. Już w czwartym miesiącu wyglądałam, jakbym za chwilę miała rodzić... Jeśli chodzi o chłopców, to rzeczywiście każda pomoc jest nieoceniona i chętnie wykorzystywana. Chłopcy to teraz urocze trzylatki, ale w dalszym ciągu czasami trudno wszystko ogarnąć:-)
 
Ja przy bliźniaczej miałam trudną ciążę a co dopiero czworaczki.Szpitale kilka razy zaliczyłam w ciązy w tym miesiąc prawie przed porodem leżałam.W którym tyg urodziłaś i z jaką wagą?Czworaczki to chyba nie często w Polsce sie zdarzają.:-)Same chłopaczki są?
 
Moją ciążę też można zaliczyć do trudnych, na oddziale patologii ciąży spędziłam większą jej część. Przed rozwiązaniem leżałam w szpitalu 5 tygodni. Urodziłam w 30 tygodniu czterech zdrowych chłopców z wagą od 1120 do 1300. Potem było jeszcze kilka tygodni w szpitalu i powrót do domu, gdzie trzeba było się zorganizować.:-)
 
anka38 - wielkie gratki, no czwroaczej mamy to chyba nie było na forum, super! Ładnie donosiłas, do 30tc, wiele bliźniaków się tak rodzi, a tu czwóreczka w brzuszku była. Jak sobie radzisz? Masz kogos na stałe do pomocy? czy sama ogarniasz?, wyjście na spacer w pojedynke to chyba nie wchodzi w gre? Jedno dziecko wprowadza rewolucje do życia, u nas blixniaczych mam podwójną, a w Twoim przypadku nawet poczwórną. Strasznie jestem ciekawa jak sobie radzisz? napisz więcej o sobie i oczywiście witamy na Forum:-):tak:
 
Dziękuję, za przywitanie.:-) Jakoś sobie radzę, a raczej radzimy, bo mąż się nie wymiguje. Na początku było trudno, czasem naet bardzo cieżko. Karmienie piersią było niewykonalna, zwłaszcza, że chłopaki uparli się jeść w tym samym czasie. Przeszliśmy na butelki i wydaliśmy małą fortunę na mleko, a drugą na pampersy. Kiedy chłopcy byli mali wyjście na spacer w pojedynkę nie wchodziło w grę, chociażby dlatego, że były dwa wózki. Poza tym przy takiej okazji zawsze musiały być dwie osoby do ubrania chłopców, żeby się nie przegrzali. No i jeszcze cała operacja z wychodzeniem na zewnątrz. Mieszkamy na czwartym piętrze bez windy. Można sobie wyobrazić co przeżywał mój mąż przy takiej okazji. Nie mam nikogo na stałe do pomocy. Przez kilka pierwszych tygodni pomagała moja mama, ale potem wróciła do siebie, na drugi koniec Polski. Teraz chłopcy mają trzy lata, więc można to jakoś ogarnąć. Chociaż z wiekiem pojawiają się inne problemy, np. jak wytłumaczyć paniom w przedszkolu który jest który;-). Teraz jestem w drugiej ciąży, lekarz twierdzi, że w pojedyńczej. Mam nadzieję, że nie zmyśla...
 
"Mam nadzieje ze nie zmysla" mnie rozbroilo;)))
Ja jestem mama "jedynie" blizniaczek, mamom trojaczkow zazdroszcze, a mamy czworaczkow podziwiam:))
 
anka - pewnie jak czytasz o nas bliźniaczych mamuska to myslisz, że opieka na dwójka to pestka co? My podobnie myślimy o mamach singielków;-). Podziwiam szczerze, że dajesz radę to ogarnąć i że jeszcze zdecydowaliście sie zmężem na kolejne dziecko, wiadomo dzieci to radość ale nasz kraj nie sprzyja dużym rodzinom więc mało kto się decyduje. Napisalas , że cięzko wyjasnić który jest który czy to znaczy, że cała 4 jest identyczna?
 
reklama
Anka no ja też podziwiam, czworaczki, niezle :) Ja spodziewam się trojaczków i boję się jak to będzie, bo juz coraz gorzej się czuję, a do wyznaczonego terminu jeszcze troszkę mi zostalo. A tak wogole, nie macie na sprzedanie ubranek dla wczesniaków?
 
Do góry