reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

redaktorka a co powiesz na 7800:szok: ?? byłam dzisiaj z Wojtkiem u lekarza to i ALę pokazałam, bo chyba jej się katar zaczyna, no i nikt nie stwierdził że ma nadwagę
co do tych centyli: sprawdz wagę z wiekiem i jeżeli mieści się pomiędzy 97 i 3 centylem to jest wszystko ok.
Wojtek miał w wieku 2 lat 98 centyl wzrostu to nam babka napisała na bilansie: "rodzinne":laugh2: :laugh2: :laugh2:
 
reklama
redaktorka nadwaga:szok:moja wazy prawie 8kg! i tez nie jest jakas grubasna! gdzies czytałam ze dziecko majac 6miesiecy powinno uzyskac wage dwukrotna do tej urodzeniowej , wiec moja powinna wazyc 9kg. a napewno te wage przekroczy.nic sie nie martw i ciesz ze mała rosnie zdrowa bo to najwazniejsze:-)
 
Redaktorka, moja Jagodka wazy ponad osiem kilo i nikt nie twierdzi, ze ma nadwage... Szczerze to nie miesci sie w siatce centylowej, ale nie miescila sie praktycznie od poczatku, ale pediatra nawet slowem sie nie odezwala, ze ma nadwage!! No dobra, powiedziala ze gdybym karmila ja sztucznym mlekiem, to bylaby nadwaga, a tak to jest ok.
 
Redaktorka, moze ta lekarka sama ma nadwage albo jakies konkretne kompleksy.
Moj Marcin (bo Batek nie osiagnal jeszcze magicznego wieku 4 miesiecy) w 4,5 mies wazyl 8.715g (waga urodzeniowa 3200g)
Moja Karolcia natomiast "tylko" 7880g. (urodzeniowa 3650g)
I nigdy, naprawde nigdy lekarz nie powiedzial, ze dziecko wazy za duzo!
Obecnie Marcin wazy 17kg a ma 4 lata i jest szczypiorem, a Karolka niespelna 12kg i jest jak modelka: dluga i chuda.
A wiec nie martw sie. Najwazniejsze zeby dziecko zdrowe bylo.
 
Szkoda, że dziś tak ciężko o dobrego lekarza, a do tego jak się chce zadbać o dziecko i wszystkiego dowiedzieć to trzeba chodzić prywatnie:wściekła/y: Dobrze Sandra że chociaż ten lekarz ci coś wytłymaczył, bo u mnie to nawet prywatni lekarze nie są najlepsi:baffled:

A co nadwagi to do roku czasu nie mozna powiedzieć, ze dziecko karmione piersią ma nadwagę i bynajmniej nie należy go odchudzać, zresztą nie wyobrażam sobie, że miałabym zabraniać dziecku cyca:no:

Za to moja Kinga ma bulimię;-) Najpierw się naje, a potem wkłada całą rekę do buziaka i oddaje mamusi mleczko z powrotem. To jest przykład jak moje dziecko samo dba o swoja wagę;-) :-) nie chce być za gruba
 
Sandra, super, że trafiłaś na tak dobrego specjalistę, który postawił nareszcie trafną diagnozę:-)

Redaktorka, nie przejmuj się gadaniem tej lekarki. Jeden lekarz u wszystkich dzieci widzi nadwagę, inny - niedowagę (tak jak u nas w przychodni na pierwszej wizycie patronażowej; na szczęście "nasz" jest oki)

Za to moja Kinga ma bulimię;-) Najpierw się naje, a potem wkłada całą rekę do buziaka i oddaje mamusi mleczko z powrotem. To jest przykład jak moje dziecko samo dba o swoja wagę;-) :-) nie chce być za gruba

Oooo:szok:, tzn., że moja pszczoła ma pierwsze symptomy bulimii, bo wkłada sobie cała dłoń do japiszona i ma odruch wymiotny:eek: Pewnie niedługo też bedzie zwracać:baffled:;-)
 
reklama
Sandra to super, że Sarka nie ma skazy. Dobra wiadomość :tak:

Redaktorka jaka nadwaga? Ci lekarze czasami głupoty gadają :no: Mój młody w dniu ukończenia 4-ego miesiąca ważył 7200

Pitera chyba też zacznę zaliczać do grona bulimików :-( ostatnio nawet nie tyle ulewa, co właśnie wymiotuje :-( czasami od razu po jedzeniu, czasami godzinę po posiłku :baffled:
 
Do góry