reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Belgrano- dużo zdrówka dla nikolki dobrze że choć Mała nie przejmuje sie rączka i nadal rozpiera ją energia:tak:

a u nas nieciekawie:-(
od paru dni Ami nie miała apetytu i była wybitnie marudna , zwaliłam to na zeby choć wcześniej takich przejśc nie było no ale myślałam ze jeżeli to piątki to może trudniej wyłażą
wczoraj nagle dostała temperatury 39:szok: pierwszy raz miała podwyższoną tak bardzo, zbiłam paracetamolem, wieczorem już smigała jak szalona ale w nocy znów dostała, wiec znowu zbiłam, rano dziecko radosne i pełne życia ale sobie tak pomyślałam ze nie zaszkodzi jak ją dr obsłucha
i okazało sie że to angina opryszczkowa:szok::baffled::confused:
w gardełku ma jakby opryszczke którą prawdopodobnie złapała na placu zabaw bo inne miejsca dr wyeliminowała, wiadomo brudne rece w buzi itd.
mamy smarowac fioletem na zmiane z antybiotykiem
nie wiem jak zniesie smarowanie i jak ja póxniej doszoruje ja z tego fioletu:baffled:
dr powiedziała ze teraz ma prawo do wszystkiego do marudzenia , do niejedzenia, do przerw w spaniu(wszystko wykorzystane)
widze ze poleciała z waga bo pielucha dwa razy ją owine:no:

juz tak myśle może za rzadko rece jej myje albo co...sama nie wiem jak mogło dojść do takiego dziadostwa:-(
 
reklama
Mada ojj... jejku mam nadzieje ze szybciutko to Ami przejdzie :( wiem ze znajomej coreczka miala takie opryszczki w calej buzce.. strasznie sie biedna wymeczyla :(
ucaluj ja mocno od nas!


eh a mi nikt nie odpisal :( buuuu.. ale moze zielona kupka sie juz nie powtorzy ;)
 
Domiska, nie mam pojecia od czego zielone kupki w tym wieku...a nie zjadla jakiejs nowosci?cos czego wczesniej nie wprowadzalas, a brala jakies leki ostatnio>?
 
Mada, boszze a co to znowu za dziadowstwo jakies?? nie masz co sie obwiniac, bo w tym wieku nie upilnujesz szkarba, a pozatym taka pogoda to sprzyja wszystkim obrzydlym bakteriom:baffled:
 
Mada, rety! :szok: Zeby to szybko minelo! Nic sobie nie wyrzucaj. To na pewno nie Twoja wina. I zapytaj w aptece czy nie maja czegos w zamian fioletu. Teraz podobno juz sie go nie stosuje, bo sa bezbarwne srodki.

Domiska, zielona kupa moze nic nie oznaczac. Jezeli nie ma w niej sluzu i krwi a nastepne sa normalne, to nie ma sie czym przejmowac. Kupy utleniaja sie na zielono. Ale jezeli sie powtarzaja, to lepiej skonsultowac z lekarzem.
 
Oj Mada, biedna Ami! :-:)-:)-(Skad sie biora takie dziadostwa :baffled::baffled::baffled: Na pewno nie jest to zaniedbanie z Twojej strony :no: Mogla wszedzie to zlapac. Oby jak najszybciej jej przeszlo! Duzo zdroweczka! :tak:

Domiska, Sara tez robi czasami zielonkawe kupki, i o ile nie sa rzadkie, nie ma w nich krwi albo sluzu i nie ma innych objawow (wysypka, bol brzuszka, wymioty itd.) to mysle, ze nie ma sie czym przejmowac :tak:
 
Mada - oby malutkiej szybko przeszło! I nie rób sobie wyrzutów, przecież małe dzieko wiadomo, że wszystko pakuje do buzi, więc mogło trafić na każdą z nas.
:***
 
mada- kochana nie rób sobie wyrzutów... niemożliwością jest upilnować malucha tak, aby nie stykało się z bateriami... oby teraz amelka szybciutko wyzdrowiała!!!
 
Mada znam ten bol , mam nadzieje, ze malej szybko przejdzie i nie bedzie za bardzo cierpiec . !Jaki ma teraz apetyt ??? Nie bardzo , czy raczej woli plyny ???? szybkiego powrotu do zdrowia

Domiska , mala prawdopodobnie cos zjadla , ale jesli kupka to jedyna oznaka, a reszta ok to nie ma sie czym martwic

u nas raczki wyleczone, wysypka , a raczej kilka chrosteczek pozostalo na kolankach ......dalej sie smarujemy kremami, ale musze zapytac lekarza o jakies zastepstwo bo cholerstwa ktore nam przepisala sa niezizmsko drogie......moze poleci cos mniej kosztownego
 
reklama
Siluniu, ciesze sie, ze skora Zuzu wraca do normalnosci :tak: Oby wiecej nie bylo "powtorek z rozrywki" :no: Moze rzeczywiscie sa jakies odpowiedniki tansze tych masci :tak:Zapytaj lekarza. A moze mozna juz je w ogole odstawic, tylko smarowac to jakims kremem albo mascia dla skory suchej, wrazliwej i atopowej :confused:
 
Do góry