Ulozenie posladkowe dziecka

[Agatatje]

obawy mozna miec przed zwyklym porodem rowniez, a niepokojace jest to, ze cesarke uwaza sie obecnie prawie za zabieg kosmetyczny i zapomina sie, ze wiaze sie on rowniez z ryzykiem poniewaz jest operacja chirurgiczna i nie ma nic wspolnego z normalnym ani bezpiecznym przychodzeniem na swiat

lekarze lubia robic cesarki gdyz mozna je zaplanowac i trwaja o wiele krocej niz naturaly porod, a potem wciskaja kobietom kit, ze to dla dobra dziecka, a poniewaz jednej i drugiej nie chce sie rodzic, bo to boli i takie tam, to chetnie ten kit przyjmuja

myslicie ze moj gin zaproponowal mi naturalny porod, bo mial taka fantazje? pozwolil mi wybrac opcje trudniejsza, ktora kosztowala go wiecej wysilku, a poniewaz przyjal juz wiele takich porodow, to chyba wiedzial czy ryzyko jest wieksze, czy nie

w kazdym razie kazdej mamie polecam przynajmniej sprobowac urodzic dziecko normalnie, a mozliwosc znieczulania albo krojenia zawsze pozostaje!

 

[Patija]

Moja dzidzia też sie nie obruciła a termin tuż tuż. Rozumiem Twoje zastrzeżenia Agatje co do cesarki ale sama jeśli będę miała możliwość wyboru wolę cc. Mimo wszystko wydaje mi sie to bezpieczniejsze dla dziecka. Podziwiam Cie za odwagę i szczerze gratuluje tak udanego porodu.
Z tego co ja wiem to w polsce przy pierwszym porodzie położenie pośladkowe dziecka jest wskazaniem do cc, przy kolejnym już niekoniecznie.
To juz mój drugi poród będzie więc niewiem co mnie czeka, okaże się dopiero jak zrobia mi usg i inne badania przed porodem. I boje się. Chociaż gdyby dzidzi było normalnie odwrócone też bym sie napewno bała.
Staram się wierzyc że jakkolwiek będzie to będzie dobrze. Nie zamierzam wpędzać się w wyrzuty sumienia dlatego że nie urodziłam naturalnie, jesli tak będzie. Nigdy nawet nie myślałam że będę musiała mieć cc, ale życie lubi robic niespodzianki i musze brac to pod uwagę.

 

[kulka79]

Oj Patja, widzę że już jesteś na wylocie. trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku;-);-)

 

[kasia_z]

Kulka, moja mama rodziła mnie pośladkowo. Lekka zamartwica się przytrafiła (7 pkt w 10 min), ale bez trwałych skutków. Nie wykluczone że dlatego, że wtedy porody były długie same w sobie, a pośladkowy wykryli dopiero kiedy zamiast główki ujrzeli pupę ;-) W pośladkowym zawsze jest ryzyko, że się dziecko zaklinuje więc robią cc. Uważam, że lepiej zrobić niepotrzebnie cc niż nie zrobić kiedy jest potrzebne. Nie mniej w czasach "sprzed USG" były porody pośladkowe i nie było wielkich komplikacji przeważnie, więc chyba da się przeżyć. Pytanie, czy chcesz?

 

[ekstasia]

Ja widzę, że na tej strnie zrobiło się gorąco. Dziewczyny wy tak się przejmujecie jak maję wam zribić cesarkę to zrobią a jeśli mają duże doświadczenie w odbieraniu porodó pośladkowych to odbiorą. Po co taka ostra wymiana zdań. Moja koleżanka miała zaplanowaną cesarkę ze względu na ułożenie a dziecko jej się w ostatniej chwili przekręciło i rodziła naturalnie.

 

[kasia_z]

To chyba stąd, że są szpitale, które nie zrobią cc (bo lepiej naturalnie, bo nie ma anestezjologa, bo jest środek nocy, bo jest weekend itp itd). I są takie, które zrobią cc niepotrzebnie (bo więcej kasy z NFZ). Oba rodzaje szpitali są w 3mieście. I w sumie ciężko wtedy zaufać lekarzom. Więc lepiej się dowiedzieć na temat ile się da i podjąć samemu decyzję.

 

[ekstasia]

Kasia_z myślę, że masz rację. Chociaż ja po tym, jak widziałam dziewczyny po cesarce jak się męczą, jak je wszystko boli i wogóle to nie wiem czy nie szukałabym lekarza dośwaidczonego w odbieraniu porodów pośladkowych, bo jak na to nie patrzeć to kobieta może wszystko sama ze sobą i dzieckiem robić a tak nie dość, że trzeba l;eżeć to jeszcze dziecko oddzielnie i potem mogą być problemy z karmieniem.
Ale decyzja należy przede wszystkim do Was a dopiero potem do waszego lekarza.
Powodzenia

 

[kulka79]

widzę że muszę rozważyć wszystkie za i przeciw, bo zdania sa podzielone. moze zaczne robic te cwiczenia na obrocenie sie dzieckagdzies tu byly na forum, tylko cosik nie moge ich znalezc..

 

[Nocka]

kulka79 tylko pamietaj nie daj sobie obrocic dziecka bo moze sie to zle skonczyc. Masz jeszcze czas na obrocenie. Mi sie obrocilo w 39 tyg. A mojej znajomej jak wody odeszly to nagle zagotowalo sie w brzuchu i dziecko sie samo ustawilo.
Pozdrawiam i zycze szczescia
P.S pamietaj ze nie wazne jakim sposobem dzidzius przyjdzie na swiat, najwazniejsze jest aby bylo zdrowe i zebys miala go juz przy sobie (a nie w sobie )

 

[Patija]

Witam! Nie miałam porodu pośladkowego ponieważ kilka dni przed porodem dziecko samo ustawiło się w dobrej pozycji. Co prawda przegapiłam ten moment(a myślałam że tego nie będzie można niezauważyć) ale codziennie kontrolowałam czy główka jest nadal do góry i pewnego dnia nie była. Poszłam szybko do mojego gina na usg i okazało się że się dzidzi obróciło. Tylko kiedy, ciągle się zastanawiam????
Jeszcze przed samym porodem mnie skontrolowali czy aby napewno się odwrócił.
No więc nie martw się Kulko bo jeszcze dzidziuś się może obrócić w ostatniej chwili. Po porody pośladkowe są żadkośćią, podobno. Będzie dobrze!!!:-)