Witam i choć na koniec dnia to skłądam życzenia wszystkim mamom:-):-):-):-):-)
Ja też mam w domu leniuszka i z obracaniem się jeszcze nie idzie, ogólnie na brzuchu jest rozpacz i wytrzymuje max 10 minut jak go zabawiam i uwage odwracam od pozyzji w jakiej się znajduje
troche kombinuje jak wrócić na plecy bo jeden bok podnosi i nawet rączkę kładzie na płasko zeby łatwiej się obracać ale nie wie , ze trzeba drugą się odepchnąć i zamiast kombinować to w płacz


a z suwaniem się po matach to u nas jest tak, ze najfajniej jest się odpychać i uciekać matce z przewijaka jak pieluche chce zmienić bo nie ma to jak z gołym tyłkiem leżeć!!!!!
i takie uciekanie go bawi
ale jak wsadzę o do kojca albo łóżeczka , żeby miał miejsce do spacerowania na plecach to już go to nie interesuje


Ja też mam w domu leniuszka i z obracaniem się jeszcze nie idzie, ogólnie na brzuchu jest rozpacz i wytrzymuje max 10 minut jak go zabawiam i uwage odwracam od pozyzji w jakiej się znajduje
troche kombinuje jak wrócić na plecy bo jeden bok podnosi i nawet rączkę kładzie na płasko zeby łatwiej się obracać ale nie wie , ze trzeba drugą się odepchnąć i zamiast kombinować to w płacz


a z suwaniem się po matach to u nas jest tak, ze najfajniej jest się odpychać i uciekać matce z przewijaka jak pieluche chce zmienić bo nie ma to jak z gołym tyłkiem leżeć!!!!!
i takie uciekanie go bawi
ale jak wsadzę o do kojca albo łóżeczka , żeby miał miejsce do spacerowania na plecach to już go to nie interesuje


