Witam!
W pracy posiadam umowę na czas nieokreślony. I dokładnie 14.09.2009r. urodziłam synka jednak wcześniej około od połowy czerwca 2009r dostawałam zasiłek chorobowy z powodu zagrożonej pierwszej ciąży. Potem od 14.09.2009r. do 02.05.2010r. byłam na urlopie macierzyńskim, a potem od 03.05.2010 do 16.05.2010r. na dodatkowym urlopie macierzyńskim (który zgodnie z prawem trwał dwa tygodnie). Potem od dnia 17.05.2010 do dnia 19.08.2010 byłam na urlopie wypoczynkowym a potem skorzystałam z uprawnień związanych na opiekę na dziecko, którą dostałam od 20.08.2010 do 23.08.2010r. No i od 24.08.2010 do 23.08.2013 obecnie przebywam na urlopie wychowawczym. Tylko niestety pojawił się pewien problem a mianowicie okazało się, że jestem drugi raz w ciąży. Ciąża niestety jest bardzo zagrożona. I teraz kompletnie nie wiem co mam robić. Wiem, że w mojej pracy jest bardzo nie wesoło i w każdej chwili może dojść do likwidacji zakładu. Więc tak na dobrą sprawę nie mam tam do czego wracać. Więc nie wiem jak to powinnam rozegrać aby nic nie stracić. Znajoma powiedziała mi, że mogłabym przerwać urlop wychowawczy i iść na L-4 tylko nie wiem czy musiałabym przepracować minimum miesiąc aby móc dostawać chorobowe, czy wystarczy tylko jeden dzień. Jak to wygląda? Czy raczej zrezygnować z tej opcji bo może do tego przyczepić się jakoś ZUS, że zrezygnowałam z urlopu wychowawczego i zaraz poszłam na L-4 z powodu zagrożonej ciąży. Czy to, że w pierwszej ciązy byłam na L-4 przed urodzeniem dziecka może spowodować, że teraz nie będę mogła iśc na kolejne L-4 z powodu zagrożonej drugiej ciąży. Jak ZUS wtedy może wyliczyć takie L-4? Czy raczej dać sobie z tym spokój i być narazie na urlopie wychowawczym i zaraz po urodzeniu dziecka dostarczyć akt urodzenia, żeby dostawać zasiłek macierzyński. Czy nie będę mogła dostawać taki zasiłek? Jak to wygląda? I w jakim wymiarze czy 20 tygodni czy 18? Jakby to wyglądało? A potem normalnie mogę iść na urlop wychowawczy. Proszę o poradę bo nie wiem co mam robić w takiej sytuacji?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
W pracy posiadam umowę na czas nieokreślony. I dokładnie 14.09.2009r. urodziłam synka jednak wcześniej około od połowy czerwca 2009r dostawałam zasiłek chorobowy z powodu zagrożonej pierwszej ciąży. Potem od 14.09.2009r. do 02.05.2010r. byłam na urlopie macierzyńskim, a potem od 03.05.2010 do 16.05.2010r. na dodatkowym urlopie macierzyńskim (który zgodnie z prawem trwał dwa tygodnie). Potem od dnia 17.05.2010 do dnia 19.08.2010 byłam na urlopie wypoczynkowym a potem skorzystałam z uprawnień związanych na opiekę na dziecko, którą dostałam od 20.08.2010 do 23.08.2010r. No i od 24.08.2010 do 23.08.2013 obecnie przebywam na urlopie wychowawczym. Tylko niestety pojawił się pewien problem a mianowicie okazało się, że jestem drugi raz w ciąży. Ciąża niestety jest bardzo zagrożona. I teraz kompletnie nie wiem co mam robić. Wiem, że w mojej pracy jest bardzo nie wesoło i w każdej chwili może dojść do likwidacji zakładu. Więc tak na dobrą sprawę nie mam tam do czego wracać. Więc nie wiem jak to powinnam rozegrać aby nic nie stracić. Znajoma powiedziała mi, że mogłabym przerwać urlop wychowawczy i iść na L-4 tylko nie wiem czy musiałabym przepracować minimum miesiąc aby móc dostawać chorobowe, czy wystarczy tylko jeden dzień. Jak to wygląda? Czy raczej zrezygnować z tej opcji bo może do tego przyczepić się jakoś ZUS, że zrezygnowałam z urlopu wychowawczego i zaraz poszłam na L-4 z powodu zagrożonej ciąży. Czy to, że w pierwszej ciązy byłam na L-4 przed urodzeniem dziecka może spowodować, że teraz nie będę mogła iśc na kolejne L-4 z powodu zagrożonej drugiej ciąży. Jak ZUS wtedy może wyliczyć takie L-4? Czy raczej dać sobie z tym spokój i być narazie na urlopie wychowawczym i zaraz po urodzeniu dziecka dostarczyć akt urodzenia, żeby dostawać zasiłek macierzyński. Czy nie będę mogła dostawać taki zasiłek? Jak to wygląda? I w jakim wymiarze czy 20 tygodni czy 18? Jakby to wyglądało? A potem normalnie mogę iść na urlop wychowawczy. Proszę o poradę bo nie wiem co mam robić w takiej sytuacji?
Z góry dziękuję za odpowiedź.