katvshka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2023
- Postów
- 459
Hej, jestem dopiero w 7. miesiącu ciąży, ale ze względu na specyficzną sytuację zawodową potrzebuję mieć rozeznanie w tym, jakie będę mieć prawa po tzw. rocznym urlopie macierzyńskim (wiadomo, macierzyński+rodzicielski na czas 52 tyg).
Złożyło się tak, że koniec mojego planowanego (pracodawca już wie o tych planach) rocznego urlopu "macierzyńskiego" zbiega się idealnie w czasie z końcem mojej pierwszej umowy o pracę u niego.
Na razie nie wiem, czy po końcu tej umowy będę starała się o dalsze zatrudnienie w tym samym miejscu, na co raczej pracodawca będzie chętny, czy szukać nowego zatrudnienia.
Decyzja będzie zależeć m.in. od tego, czy zostając u tego samego pracodawcy, będę miała więcej przywilejów związanych z byciem mamą roczniaka (mam na myśli przepisy regulujące urlop wychowawczy) i tego dotyczy moje pierwsze pytanie. Nie chcę w razie przedłużenia współpracy z nim całkowicie "uciekać" na wychowawczy, ale interesowałoby mnie na pewno prawo do odmówienia częstych u nas nadgodzin i/lub do zredukowania etatu np. do 1/2 w miejsce urlopu wychowawczego, czego podobno pracodawca nie może odmówić - nie wiem tylko, czy to jest prawda w moim przypadku, skoro teoretycznie byłoby to już na "nowej" umowie.
Czy dokładnie te same możliwości miałabym, gdybym jednak znalazła pracę w innym miejscu? Czy wtedy tylko przysługuje mi prawo odmówienia nadgodzin (z racji bycia rodzicem małego dziecka), a przepisy dot. "wychowawczego", w tym obniżenia wymiaru czasu pracy, już nie obowiązują?
Złożyło się tak, że koniec mojego planowanego (pracodawca już wie o tych planach) rocznego urlopu "macierzyńskiego" zbiega się idealnie w czasie z końcem mojej pierwszej umowy o pracę u niego.
Na razie nie wiem, czy po końcu tej umowy będę starała się o dalsze zatrudnienie w tym samym miejscu, na co raczej pracodawca będzie chętny, czy szukać nowego zatrudnienia.
Decyzja będzie zależeć m.in. od tego, czy zostając u tego samego pracodawcy, będę miała więcej przywilejów związanych z byciem mamą roczniaka (mam na myśli przepisy regulujące urlop wychowawczy) i tego dotyczy moje pierwsze pytanie. Nie chcę w razie przedłużenia współpracy z nim całkowicie "uciekać" na wychowawczy, ale interesowałoby mnie na pewno prawo do odmówienia częstych u nas nadgodzin i/lub do zredukowania etatu np. do 1/2 w miejsce urlopu wychowawczego, czego podobno pracodawca nie może odmówić - nie wiem tylko, czy to jest prawda w moim przypadku, skoro teoretycznie byłoby to już na "nowej" umowie.
Czy dokładnie te same możliwości miałabym, gdybym jednak znalazła pracę w innym miejscu? Czy wtedy tylko przysługuje mi prawo odmówienia nadgodzin (z racji bycia rodzicem małego dziecka), a przepisy dot. "wychowawczego", w tym obniżenia wymiaru czasu pracy, już nie obowiązują?